Aby wyświetlić tę zawartość zainstaluj lub zaktualizuj odtwarzacz Flash Player.

Poczet burmistrzów sochaczewskich - fragmenty przygotowywanej do druku najnowszej książki Bogusława Kwiatkowskiego

Spis treści

W okresie Księstwa Mazowieckiego (1202-1476)

Początki urzędu burmistrzowskiego w Sochaczewie datują się na 1. połowę XIV wieku. Zręby jego funkcjonowania stworzono w akcie prawnym zwanym przywilejem lokacyjnym (przed 1324 rokiem) oraz w dokumentach potwierdzających miastu prawo chełmińskie (m.in. 1434, 1476). Burmistrz (po łacinie proconsul, magister civium), zwany również w początkowych okresach dziejów Sochaczewa prewotem, konsulem lub podestą stał na czele obieralnej rady miejskiej (po łacinie consulatus, ordo consularis), nazywanej także Urzędem Radzieckim. Nazwy łacińskie są tu o tyle ważne, że wszystkie urzędowe dokumenty, w tym podpisywane przez burmistrza były sporządzane właśnie w tym języku. Początkowo burmistrz był zazwyczaj wybierany spośród członków rady. Do jego wyboru nikt nie mógł się mieszać. Starosta sochaczewski mógł tylko po elekcji zatwierdzić oficjalnie jego wybór, odebrać od niego przysięgę i wręczyć mu pieczęć miasta.

Burmistrz przewodniczył radzie i był wykonawcą jej postanowień. Miał przywilej pierwszego miejsca na ratuszu, w kościele i podczas wszelkich zebrań i uroczystości miejskich. Miał dbać o poszanowanie prawa w mieście, jak i o moralność mieszkańców. Do jego obowiązków należało godzenie sporów pomiędzy ludźmi, bronienie wdów i sierot oraz zwalczanie pijaństwa i gier hazardowych.

Andrzej z Kozłowa (burmistrz sochaczewski wzmiankowany w roku 1312)

Pierwszym wzmiankowanym w znanych nam źródłach pisanych burmistrzem Sochaczewa był niejaki Andrzej z Kozłowa, miejscowości wiejskiej leżącej 10 kilometrów od Sochaczewa.

Józef Zawiejsza (burmistrz sochaczewski wzmiankowany w roku 1473)

Jeden z kolejnych dokumentów, w którym znajdujemy wzmiankę podającą imię i nazwisko burmistrza Sochaczewa, pochodzi z 2. połowy XV wieku. Jan Zawiejsza występuje w dokumencie wydanym w Sochaczewie przez księżną mazowiecką Annę, w którym poświadcza mu sprzedaż miejscowego młyna. Jego władza nie obejmowała jednak gruntów kościelnych (plebańskich i klasztornych), szlacheckich i wójtowskich. Mieszczanie sochaczewscy mieszkający na gruncie kościelnym byli zależni jedynie od miejscowego proboszcza, nie tylko pod względem gospodarczym, ale także sądowniczym. Nie miał nad nimi władzy nie tylko burmistrz i rada miejska, ale nawet urzędnicy książęcy. Było to znaczne obciążenie dla miasta, gdyż właściciele wymienionych wcześniej gruntów (zwanych jurydykami) nie płacili podatków miejskich i nie ponosili innych ciężarów na rzecz panującego. Z 15 grudnia 1444 roku pochodzi wzmianka o uwolnieniu przez księcia mazowieckiego Siemowita V półtorej włóki roli znajdującej się pod opieką miejscowego proboszcza od wszelkich zobowiązań na rzecz miasta. [Pełny łaciński tekst dokumentu, jak i jego tłumaczenie na język polski znajduje się w książce autorstwa Bogusława Kwiatkowskiego, „Dzieje Sochaczewa”, t. 2: W okresie przynależności do Księstwa Mazowieckiego (1202–1476), Sochaczew 2007]