Aby wyświetlić tę zawartość zainstaluj lub zaktualizuj odtwarzacz Flash Player.

Poczet burmistrzów sochaczewskich - fragmenty przygotowywanej do druku najnowszej książki Bogusława Kwiatkowskiego

Spis treści

Bogusław Kwiatkowski

POCZET BURMISTRZÓW SOCHACZEWSKICH

UWAGA: Chochlik internetowy w trosce o ochronę praw autorskich trochę zamieszał w tym artykule, będącym jedynie zwiastunem (reklamą) kolejnej książki Bogusława Kwiatkowskiego noszącej tytuł "Poczet burmistrzów sochaczewskich. Geniusze i nieudacznicy 1312-2012". Chochlik internetowy świadomie wprowadził 87 błędów merytorycznych. Dzisiaj bardziej modne staje się słowo lokować, ulokować. W programie telewizyjnym mamy lokowanie produktu. Zatem chochlik ulokował w tym artykule 87 błędów merytorycznych. Zdarzyło mu się zmienić imię lub zmienić nazwisko burmistrza, czasem podał błędne daty sprawowania jego urzędu, czasem podał błędne daty opisywanych wydarzeń, w trzech przypadkach wprowadził fikcyjne postacie, zaingerował również nieznacznie w teksty źródłowe (gra słów), nie zmieniając jednak ich znaczenia. Natomiast wszystkie opisywane wydarzenia są prawdziwe, tutaj chochlik internetowy nie ingerował. Artykuł stanowi reklamę książki przygotowywanej przez Bogusława Kwiatkowskiego noszącej tytuł "Poczet burmistrzów sochaczewskich. Geniusze i nieudacznicy 1312-2012". W publikacji książkowej znajdzie Szanowny Czytelnik treść bez ingerencji chochlika internetowego, okraszoną licznymi przypisami, bibliografią, zdjęciami, mapami, planami, blisko 100 tekstami źródłowymi. Kiedy książka się ukaże drukiem, tego jeszcze nie wie nawet sam autor. Będzie to zależało od zakończenia prac badawczych prowadzonych przez autora, ogólnoświatowego kryzysu który ma również wpływ na fundusze wydawcy książki i fundusze potencjalnego Czytelnika. Poza tym materiałów źródłowych do wymienionego w tytule tematu jest ci dostatek. Jego dopracowanie także wymaga czasu. Szanowny Czytelniku wobec powyższego z treści zawartej w tym artykule korzystasz na własną odpowiedzialność. Chochlik internetowy nie bierze odpowiedzialności za ewentualne szkody materialne, czy moralne powstałe w wyniku wykorzystania powyższej treści. Chochlik internetowy zaingerował tylko w te artykuły opublikowane na portalu bkwiatkowski.pl, które zostały wyraźnie oznaczone. Na ogół są to wybrane niewielkie fragmenty przygotowywanych do druku książek. Chochlik internetowy jednocześnie przeprasza Szanownych Czytelników za swoje niecne działanie, mając nadzieję, że sięgniecie Szanowni Czytelnicy w przyszłości do oryginalnego opracowania.    

Poniższy tekst stanowią wybrane fragmenty przygotowywanej do druku najnowszej książki autorstwa Bogusława Kwiatkowskiego „Poczet burmistrzów sochaczewskich". Tekst umieszczony na stronie internetowej został przeze mnie pozbawiony licznych przypisów, tabel, ilustracji, bibliografii, list chronologicznych burmistrzów, wiceburmistrzów, radnych miejskich itp. Dokonałem również licznych skrótów i uproszczeń w tekście, który ma na celu popularyzację wiedzy o sochaczewskich burmistrzach. Z blisko 400 stron gotowego już tekstu poświęconego sochaczewskim burmistrzom wybrałem nieco ponad 40, które umieściłem na stronie internetowej. Z ponad 200 odnalezionych do tej pory przezemnie imion i nazwisk sochaczewskich burmistrzów i wiceburmistrzów pragnę zatrzymać się nad nieco ponad 30 osobami. Udało mi  się dotrzeć do wielu akt w archiwach w Polsce i zagranicą, do których nikt jeszcze nie dotarł. Dotarłem również do niektórych rodzin burmistrzów, w niektórych przypadkach udało mi się ustalić ich miejsca wiecznego spoczynku. Te ostanie znajdują się nie tylko w Sochaczewie, ale m.in. w Warszawie i Łodzi. Oczywiście najciekawsze "smaczki" czy sensacyjne ustalenia dotyczące burmistrzów ukażą się w książce. 

Poprzez ten tekst pragnę również zainaugurować poszukiwania informacji o burmistrzach sochaczewskich. Tym samym zwracam się do Czytelników, rodzin burmistrzów o poszerzenie wiedzy o sochaczewskich burmistrzach. Zgromadzony materiał posłuży w lepszym opracowaniu tej strony, a w przyszłości książki „Poczet burmistrzów sochaczewskich”. Poszukuję wspomnień, skanów zdjęć, skanów dokumentów, informacji biograficznych, informacji o miejscu wiecznego spoczynku. Wyżej wymienione materiały proszę przysyłać w formie elektronicznej z podaniem imienia i nazwiska, adresu zamieszkania i numeru telefonu oraz zgody na opublikowanie udostępnionych materiałów na stronie portalu i w publikacjach książkowych. Zdjęcia i informacje zostaną umieszczone po weryfikacji ich autentyczności i prawdziwości. Osoby mogące poszerzyć wiedzę proszę o kontakt. Wszelkie prawa autorskie do tekstu i zdjęć zastrzeżone. Przedruk i kopiowanie fragmentów lub całości jedynie za pisemną zgodą autora.

Informacje umieszczone na tej stronie pochodzą nie tylko z archiwów, w których poszukuję informacji o sochaczewskich burmistrzach, ale również od Czytelników tej strony, którzy pełnili różne funkcje w Urzędzie Miejskim w Sochaczewie, od dzieci, wnuków, prawnuków burmistrzów, lub od historyków, czy regionalistów. Pragnę podziękować za przekazanie kopii zdjęć, dokumentów, za podzielenie się informacjami biograficznymi następującym osobom: dr Janowi Józefeckiemu ze Skierniewic, Markowi Żurawieckiemu z Grodziska Mazowieckiego, Julianowi Zasuwie z Sochaczewa, Cyprianowi Kasprzyckiemu z Sochaczewa, Januszowi Kaczmarkowi z Warszawy, Renacie Lewandowskiej z Łodzi, Krystynie Pełce z Warszawy, Zbigniewowi Romaniukowi z Brańska. Fragment - umieszczony na stronie - przygotowywanej do druku książki sukcesywnie jest poprawiany i uzupełniany o nowe wybrane informacje. Należy jednak uważać na wybryki chochlika internetowego.

Słowo "burmistrz" pochodzi od istniejącego w języku niemieckim słowa burgmister, czyli „mistrz grodu”. Na przestrzeni dziejów władzę wykonawczą w Sochaczewie sprawowali ludzie, których funkcja również zwała się m.in. prokonsul, magister civium (z języka łacińskiego), burmistrz, prezydent, burgomistr (z rosyjskiego), bürgermeister (z języka niemieckiego), naczelnik, czy przewodniczący Miejskiej Rady Narodowej. Urzędy te sprawowali w Sochaczewie Polacy, Rosjanie, Żydzi, Niemcy w zależności od okresu historycznego czy sytuacji społeczno-politycznej. W latach 1950-1990 urząd burmistrza nie istniał. Jednak przewodniczący prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Sochaczewie z lat 1950-1973 oraz naczelnicy miasta z lat 1973-1990 występują w literaturze przedmiotu na listach burmistrzów ze względu na zbliżone kompetencje. Stanowisko burmistrza przywrócone zostało ponownie w 1990 roku. Nigdy w Sochaczewie stanowiska burmistrza nie piastowała kobieta. Te ostatnie były jedynie co najwyżej zastępcami burmistrza, ale i to bardzo rzadko. 

W gronie burmistrzów sochaczewskich na przestrzeni dziejów zdarzali się zarówno ludzie wielkiego formatu moralnego, jak i zbrodniarze, intelektualiści i prostacy, polityczni geniusze i zwykłe miernoty. Dokonania jednych przeszły niemal bez echa, inni odcisnęli piętno na historii miasta, choć ich dokonania są współczesnym mieszkańcom nie znane. Za rządów jednych w mieście panował ład i porządek, za innych kwitła korupcja i prywata, rozwijał się nepotyzm, czyli faworyzowanie członków rodziny przy obsadzaniu stanowisk urzędniczych. Faworyzowanie krewnych, czy politycznych popleczników przybierało w Sochaczewie nierzadko w przeszłości - jak wynika z akt znajdujących się w archiwach - karykaturalne formy.

Jedni burmistrzowie lub wiceburmistrzowie pełnili swoją funkcję przez zaledwie miesiąc (Wojciech Tomczyński, Andrzej Koperski), niektórych wiry historii wyrzucały ze stanowiska (Józef Godlewski, Ignacy Pełka), inni pełnili swoją funkcję przez kilkanaście lat aż do śmierci (Kacper Netzki). Jedni otrzymywali liczne ordery (Michał Goleński), innych mieszkańcy podawali do sądu za różne prawdziwe czy domniemane przestępstwa (Maciej Dembiński). Jedni wiernopoddańczo służyli zaborcom (Nikifor Pawlenko), inni starali się na miarę sytuacji im przeciwstawiać (Andrzej Rosicki, Ezechiel Filipowicz). Jedni byli solidnie wykształcenii na uniwersytetach, posiadali nawet tytuł doktora (Stanisław Szulczyk), inni nawet pisać nie potrafili (Józef Godlewski). Byli i tacy którzy walczyli do upadłego o stanowisko (Kacper Netzki), inni dla lepszej posady, pieniędzy szybko rezygnowali (Dariusz Zawidzki), byli wreszcie i tacy, którzy, choć im proponowano objęcie stanowiska burmistrza czy wiceburmistrza w Sochaczewie, to nie przyjmowali go.

Wybór burmistrza Sochaczewa na przestrzeni dziejów dokonywał się również rozmaicie. Na początku kiedy Sochaczew był grodem królewskim to starosta rozstrzygał, który z przedstawionych mu kandydatów zostawał burmistrzem, później to rada wybierała burmistrza spośród siebie, w okresie zaboru pruskiego burmistrz był mianowany, a w okresie Księstwa Mazowieckiego mianował go król Fryderyk August. W okresie zaborów burmistrza mianowała Komisja Województwa Mazowieckiego, później Rząd Gubernialny Warszawski. Współcześnie - według leksykonu samorządu terytorialnego" sprawę wyboru burmistrza reguluje ustawa z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym wraz z późniejszymi zmianami. Zgodnie z inna ustawą z dnia 20 czerwca 2002 roku "O bezpośrednim wyborze wójta, burmistrza i prezydenta miasta" burmistrz wybierany jest przez mieszkańców miasta w wyborach powszechnych, równych, bezpośrednich, w głosowaniu tajnym. Ponieważ według wymienionej wcześniej ustawy prawo do wybierania burmistrza posiada każdy, kto ma prawo do wybierania rady miasta, zaś według ustawy z dnia 16 lipca 1998 r. Ordynacja Wyborcza do Rad Gmin, Powiatów i Województw prawo takie posiada nie tylko obywatel polski, wpisany do prowadzonego w danym mieście stałego rejestru wyborców, lecz także obywatel innego, niż Polska kraju członkowskiego Unii Europejskiej, który stale mieszka na obszarze tego miasta, ukończył 18 rok życia najpóźniej w dniu wyborów i został wpisany do wspomnianego rejestru. Prawo do wybierania m.in. burmistrza posiada nie tylko osoba uprawniona do głosowania w danej gminie posiadająca obywatelstwo polskie, lecz także obywatel Unii Europejskiej nie będący obywatelem polskim, o ile spełnia wymienione warunki.

Obecnie wybór na burmistrza wymaga uzyskania więcej, niż połowy ważnie oddanych głosów. Jeśli żaden z kandydatów nie uzyska takiej ilości głosów, 14 dnia po pierwszym głosowaniu przeprowadza się drugą turę wyborów, do której przechodzą ci dwaj kandydaci, którzy w pierwszym głosowaniu uzyskali największą liczbę ważnie oddanych głosów. Burmistrzem może zostać obywatel polski, który najpóźniej w dniu głosowania ukończył 25 lat i posiada prawo wybieralności do rady gminy, na której obszarze kandyduje. Kandydat na burmistrza nie musi jednak stale mieszkać na obszarze gminy, w której zamierza objąć urząd. Ponieważ według ordynacji wyborczej do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw prawa wybieralności do wspomnianych rad i sejmików nie mają osoby karane za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego, osoby, wobec których wydano prawomocny wyrok warunkowo umarzający postępowanie karne w sprawie popełnienia takiego przestępstwa, a także takie, wobec których wydano prawomocne orzeczenie sądu stwierdzające utratę prawa wybieralności, o którym mowa w art. 21a ust. 2 ustawy z dnia 18 października 2006 r. o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów („kłamcy lustracyjni”) osoby takie nie mają prawa wybieralności na stanowisko wójta (burmistrza, prezydenta miasta). 

Funkcji burmistrza oraz jego zastępcy nie można łączyć z funkcją burmistrza lub jego zastępcy w innej gminie, członkostwem w organach samorządu terytorialnego, w tym w gminie, w której jest burmistrzem lub zastępcą burmistrza, zatrudnieniem w administracji rządowej, mandatem posła lub senatora. Kadencja burmistrza trwa 4 lata i rozpoczyna się w dniu rozpoczęcia kadencji Rady Gminy, zaś kończy się z dniem upływu tej kadencji. Wcześniejsze zakończenie kadencji może nastąpić w przypadkach wskazanych w ustawie (pisemne zrzeczenie się stanowiska, utrata prawa wybieralności, odwołanie w drodze referendum, odwołanie przez premiera w przypadku uporczywego naruszania prawa). Burmistrz obejmuje stanowisko z chwilą złożenia wobec rady gminy ślubowania o następującej treści: „Obejmując urząd burmistrza miasta ślubuję, że dochowam wierności prawu, a powierzony mi urząd będę sprawować tylko dla dobra publicznego i pomyślności mieszkańców miasta”. W celu złożenia przez burmistrza ślubowania przewodniczący rady miasta zwołuje sesję rady na dzień przypadający w ciągu 7 dni od ogłoszenia wyników wyboru burmistrza. Ślubowanie może być złożone z dodaniem zdania „Tak mi dopomóż Bóg”. 

Burmistrz jest w praktyce najważniejszym urzędnikiem miasta. Jest kierownikiem urzędu miasta i przełożonym jego pracowników, których status określa osobna ustawa o pracownikach samorządowych, decyduje w sprawach bieżących gminy i reprezentuje ją na zewnątrz. Do zadań burmistrza należy w szczególności: przygotowywanie projektów uchwał Rady Miasta, określanie sposobu wykonania uchwał, gospodarowanie mieniem komunalnym, wykonywanie budżetu gminy, ogłaszanie uchwały budżetowej i sprawozdania z jej wykonania w trybie przewidzianym dla aktów prawa miejscowego, informowanie mieszkańców gminy o założeniach projektu budżetu, kierunkach polityki społecznej i gospodarczej oraz wykorzystywaniu środków budżetowych, zatrudnianie i zwalnianie kierowników gminnych jednostek organizacyjnych, opracowywanie planu operacyjnego ochrony przed powodzią, ogłaszanie i odwoływanie pogotowia oraz alarmu przeciwpowodziowego, a także zarządzenie ewaluacji z obszarów bezpośrednio zagrożonych przez powódź, jeśli bezpośredniego niebezpieczeństwa dla życia ludzi lub dla mienia nie można inaczej usunąć, wydawanie, w przypadku nie cierpiącym zwłoki przepisów porządkowych w zakresie nieuregulowanym w odrębnych ustawach i innych przepisach powszechnie obowiązujących, jeśli jest to niezbędne dla ochrony życia lub zdrowia obywateli oraz dla zapewnienia porządku, spokoju i bezpieczeństwa publicznego. Przepisy takie mogą przewidywać karę grzywny, wymierzaną w trybie i na zasadach określanych w prawie o wykroczeniach. Zarządzenie burmistrza wprowadzające takie przepisy podlega zatwierdzeniu na najbliżej sesji rady miasta i traci moc w razie odmowy zatwierdzenia lub nie przedstawiania go do zatwierdzenia na najbliżej sesji rady, wydawanie, o ile przepisy szczególne nie stanowią inaczej, decyzji w indywidualnych sprawach z zakresu administracji publicznej. Do wydawania takich decyzji burmistrz może upoważnić swoich zastępców lub innych pracowników urzędu miasta, decyzje takie wydawane są w imieniu wójta. Od decyzji takich przysługuje odwołanie do samorządowego kolegium odwoławczego, chyba, że przepis szczególny stanowi inaczej.

Burmistrz wykonuje swe zadania przy pomocy urzędu miasta, którego organizację i zasady funkcjonowania określa regulamin organizacyjny, nadany przez burmistrza w drodze zarządzenia. Pracownikami urzędu miasta, ani zatrudnionymi w nim na podstawie umowy cywilno – prawnej nie mogą być radni. Burmistrz może powierzyć prowadzenie określonych spraw miasta w swoim imieniu zastępcy burmistrza lub sekretarzowi miasta. Burmistrzowi jednak przysługuje wyłączne prawo w zakresie pewnych spraw związanych z gospodarką finansową miasta, za której prawidłowość odpowiada, tj.: zaciągania zobowiązań mających pokrycie w ustalonych w uchwale budżetowej kwotach wydatków, w ramach upoważnień udzielonych przez radę gminy, emitowania papierów wartościowych, w ramach upoważnień udzielonych przez radę gminy, dokonywania wydatków budżetowych, zgłaszania propozycji zmian w budżecie gminy, dysponowania rezerwami budżetu gminy, blokowania środków budżetowych, w przypadkach określonych ustawą. 

Burmistrz może mianować swych zastępców, których liczba nie może być większa, niż: 1 w gminach do 20 tys. mieszkańców, 2 w gminach do 100 tys. mieszkańców, 3 w gminach do 200 tys. mieszkańców i 4 w gminach powyżej 200 tys. mieszkańców. W przypadku powołania więcej, niż jednego zastępcy burmistrza burmistrz wskazuje imiennie pierwszego i kolejnych jego zastępców. Burmistrz - podobnie, jak jego zastępca, radny, sekretarz miasta, skarbnik miasta, kierownik jednostki organizacyjnej miasta, osoba zarządzająca i członek organu zarządzającego miejską osobą prawną, a także osoba wydająca decyzje administracyjne w imieniu burmistrza – zobowiązany jest do złożenia oświadczenia majątkowego, którego treść, z wyjątkiem adresu jego zamieszkania i miejsca położenia nieruchomości, jest jawna. Burmistrz, podobnie jak wymienione wcześniej osoby nie może też w okresie pełnienia funkcji oraz przez okres 3 lat po jej zakończeniu przyjąć nieodpłatnie lub za cenę obniżoną w stosunku do rzeczywistej wartości jakiegokolwiek świadczenia o charakterze majątkowym od podmiotu od siebie zależnego, jeśli uczestnicząc w wydawaniu rozstrzygnięcia w sprawie indywidualnej dotyczącej tego podmiotu miał bezpośredni wpływ na jego treść. Zakaz taki nie dotyczy jednak nabycia przedmiotu lub usługi dostępnych w ramach publicznej oferty, a także przedmiotów zwyczajowo wykorzystywanych w celach reklamowych i promocyjnych oraz nagród przyznawanych w konkursach na działalność artystyczną. 

W zakresie wykonywania zadań własnych gminy burmistrz podlega wyłącznie radzie miasta. Burmistrz może zobligować przewodniczącego rady miasta do zwołania sesji rady w ciągu 7 dni od złożenia przez niego stosownego wniosku. Rada miasta ustala wynagrodzenie burmistrza oraz stanowi o kierunkach jego działania i przyjmuje sprawozdania z tej działalności. Do zadań rady miasta należy kontrolowanie działalności wójta, w tym celu rada powołuje komisję rewizyjną w skład, której wchodzą radni z wszystkich klubów, z wyjątkiem radnych pełniących funkcje przewodniczącego i wiceprzewodniczącego rady. W zakresie prawidłowości gospodarki finansowej działalność burmistrza kontrolowana jest także przez regionalną izbę obrachunkową. 

Kadencja burmistrza trwa 4 lata. Wcześniejsze zakończenie kadencji burmistrza może nastapić w przypadku pisemnej rezygnacji z urzędu, utraty prawa wybieralności, nie złożenia oświadczenia majątkowego w określonym przez ustawę terminie, a także odwołania w drodze referendum. Referendum w sprawie odwołania burmistrza może odbyć się na wniosek rady miasta lub z inicjatywy jej mieszkańców. Rada miasta zobowiązana jest do ogłoszenia referendum w sprawie odwołania burmistrza w przypadku podjęcia uchwały o nie udzieleniu mu absolutorium, jeśli taka uchwała podjęta została po upływie 9 miesięcy po dniu wyboru burmistrza i nie później, niż 9 miesięcy przed końcem jego kadencji. Rada miasta może też podjąć uchwałę o przeprowadzeniu referendum w sprawie odwołania burmistrza z innego powodu, ale tylko we wspomnianym okresie czasowym i na wniosek, co najmniej ¼ radnych. Wniosek taki nie może być złożony przed upływem 12 miesięcy od poprzedniego głosowania w sprawie przeprowadzenia referendum. Referendum w sprawie odwołania wójta może się odbyć także na wniosek mieszkańców gminy. Pod wnioskiem takim musi podpisać się, co najmniej 10% mieszkańców gminy i nie może być on złożony wcześniej, niż 10 miesięcy od dnia wyboru wójta lub wcześniejszego referendum w sprawie jego odwołania, a także nie później, niż 8 miesięcy przed końcem jego kadencji. Referendum jest ważne, jeśli wzięło w nim udział, co najmniej 30% uprawnionych do głosowania. Burmistrz zostaje odwołany ze stanowiska, jeśli za wnioskiem o jego odwołanie opowiedziało się ponad 50% tych, którzy wzięli udział w referendum i oddali ważne głosy. 

W przypadku powtarzającego się naruszania przez burmistrza Konstytucji lub ustaw burmistrz – po bezskutecznym wezwaniu go przez wojewodę do zaprzestania naruszania prawa – może zostać odwołany przez premiera na wniosek wojewody. Burmistrz może też zostać tymczasowo odsunięty od pełnienia obowiązków w przypadku podjęcia przez Prezesa Rady Ministrów decyzji o zawieszaniu organów gminy i wprowadzeniu w niej zarządu komisarycznego. Decyzja o ustanowieniu w gminie zarządu komisarycznego może zostać podjęta na wniosek ministra właściwego do spraw administracji publicznej w przypadku nie rokującego nadziei na szybką poprawę i powtarzającego się braku skuteczności w wykonywaniu zadań publicznych przez organy gminy, po uprzednim postawieniu zarzutów organom gminy i wezwaniu ich do niezwłocznego przedłożenia programu poprawy sytuacji gminy. Zarząd komisaryczny może trwać przez okres do dwóch lat, nie dłużej jednak, niż do wyboru burmistrza i rady miasta na kolejną kadencję. Przedwczesne zakończenie kadencji burmistrza jest równoznaczne z ogłoszeniem kolejnych powszechnych wyborów na jego stanowisko. Przedterminowych wyborów burmistrza nie przeprowadza się jednak, jeśli data głosowania miałaby przypaść w okresie 6 miesięcy przed zakończeniem kadencji wójta. Wyborów takich nie przeprowadza się również wówczas, jeśli data przeprowadzania takich wyborów miałaby przypaść w okresie dłuższym niż 6 miesięcy, lecz krótszym, niż 12 miesięcy przed datą zakończenia kadencji burmistrza i rada gminy w terminie 30 dni od dnia podjęcia uchwały stwierdzającej wygaśnięcie mandatu burmistrza podejmie uchwałę o nieprzeprowadzaniu wyborów. Wygaśnięcie mandatu burmistrza jest równoznaczne z odwołaniem jego zastępcy lub zastępców. W przypadku wygaśnięcia mandatu burmistrza przed upływem jego kadencji jego funkcję, do czasu objęcia funkcji przed nowego burmistrza, pełni osoba wyznaczona przez premiera. 


W okresie Księstwa Mazowieckiego (1202-1476)

Początki urzędu burmistrzowskiego w Sochaczewie datują się na 1. połowę XIV wieku. Zręby jego funkcjonowania stworzono w akcie prawnym zwanym przywilejem lokacyjnym (przed 1324 rokiem) oraz w dokumentach potwierdzających miastu prawo chełmińskie (m.in. 1434, 1476). Burmistrz (po łacinie proconsul, magister civium), zwany również w początkowych okresach dziejów Sochaczewa prewotem, konsulem lub podestą stał na czele obieralnej rady miejskiej (po łacinie consulatus, ordo consularis), nazywanej także Urzędem Radzieckim. Nazwy łacińskie są tu o tyle ważne, że wszystkie urzędowe dokumenty, w tym podpisywane przez burmistrza były sporządzane właśnie w tym języku. Początkowo burmistrz był zazwyczaj wybierany spośród członków rady. Do jego wyboru nikt nie mógł się mieszać. Starosta sochaczewski mógł tylko po elekcji zatwierdzić oficjalnie jego wybór, odebrać od niego przysięgę i wręczyć mu pieczęć miasta.

Burmistrz przewodniczył radzie i był wykonawcą jej postanowień. Miał przywilej pierwszego miejsca na ratuszu, w kościele i podczas wszelkich zebrań i uroczystości miejskich. Miał dbać o poszanowanie prawa w mieście, jak i o moralność mieszkańców. Do jego obowiązków należało godzenie sporów pomiędzy ludźmi, bronienie wdów i sierot oraz zwalczanie pijaństwa i gier hazardowych.

Andrzej z Kozłowa (burmistrz sochaczewski wzmiankowany w roku 1312)

Pierwszym wzmiankowanym w znanych nam źródłach pisanych burmistrzem Sochaczewa był niejaki Andrzej z Kozłowa, miejscowości wiejskiej leżącej 10 kilometrów od Sochaczewa.

Józef Zawiejsza (burmistrz sochaczewski wzmiankowany w roku 1473)

Jeden z kolejnych dokumentów, w którym znajdujemy wzmiankę podającą imię i nazwisko burmistrza Sochaczewa, pochodzi z 2. połowy XV wieku. Jan Zawiejsza występuje w dokumencie wydanym w Sochaczewie przez księżną mazowiecką Annę, w którym poświadcza mu sprzedaż miejscowego młyna. Jego władza nie obejmowała jednak gruntów kościelnych (plebańskich i klasztornych), szlacheckich i wójtowskich. Mieszczanie sochaczewscy mieszkający na gruncie kościelnym byli zależni jedynie od miejscowego proboszcza, nie tylko pod względem gospodarczym, ale także sądowniczym. Nie miał nad nimi władzy nie tylko burmistrz i rada miejska, ale nawet urzędnicy książęcy. Było to znaczne obciążenie dla miasta, gdyż właściciele wymienionych wcześniej gruntów (zwanych jurydykami) nie płacili podatków miejskich i nie ponosili innych ciężarów na rzecz panującego. Z 15 grudnia 1444 roku pochodzi wzmianka o uwolnieniu przez księcia mazowieckiego Siemowita V półtorej włóki roli znajdującej się pod opieką miejscowego proboszcza od wszelkich zobowiązań na rzecz miasta. [Pełny łaciński tekst dokumentu, jak i jego tłumaczenie na język polski znajduje się w książce autorstwa Bogusława Kwiatkowskiego, „Dzieje Sochaczewa”, t. 2: W okresie przynależności do Księstwa Mazowieckiego (1202–1476), Sochaczew 2007]


    W okresie I Rzeczypospolitej (1476–1793)

Po przyłączeniu w 1476 roku do Królestwa Polskiego Sochaczew stał się z miasta książęcego – miastem królewskim. Burmistrzami w Sochaczewie byli zazwyczaj miejscowi kupcy, a także zamożniejsi rzemieślnicy. Według dokumentu wydanego przez króla Kazimierza IV Jagiellończyka 4 lutego 1476 roku podczas jego pobytu w Sochaczewie wybór burmistrza miał odbywać się w ten sposób, że miasto miało przedstawiać staroście sochaczewskiemu trzech kandydatów odpowiednich do tego urzędu, z których ten miał jego zdaniem najodpowiedniejszego powoływać na burmistrza. W dokumencie możemy przeczytać m.in.: „Postanawiamy ponadto, że jeśli w tym mieście zdarzy się wybierać nowych rajców, to od tej chwili społeczność rzeczonego miasta powinna zaproponować i przedstawić naszemu namiestnikowi trzech zacnych mężów, z których jednego, najbardziej godnego, namiestnik nasz będzie mógł postawić na czele jako burmistrza”. [Pełny łaciński tekst dokumentu, jak i jego tłumaczenie na język polski znajduje się w książce autorstwa Bogusława Kwiatkowskiego, „Dzieje Sochaczewa”, t. 2: W okresie przynależności do Księstwa Mazowieckiego (1202–1476), Sochaczew 2007]

W XVI–XVII wieku władze miejskie Sochaczewa przeważnie pełniły swe obowiązki bezpłatnie. Udział w samorządzie miejskim dawał jednak duże korzyści materialne w związku z dzierżawieniem takich dochodów miejskich, jak opłaty targowe i miejska propinacja. Z tego okresu zachowały się wzmianki o działalności m.in. Andrzeja Drobkiewicza (burmistrz sochaczewski wzmiankowany w roku 1648). Kiedy 25 września 1618 roku jeden z kolejnych pożarów „obrócił w zwaliska klasztor i część przyległą kościoła nad chórem. (…) kościół parafialny i miasto prawie całe w stosy popiołów i gruzów zamienione” zostało z pomocą pośpieszyło wiele osób. Burmistrz Sochaczewa Adam Drobkiewicz „odznaczając się ciągle przychylnością dla zgromadzenia, wystawił ambonę, okna w zakrysty i kratami żelaznemi opatrzył, ornat, dwa lichtarze z cyny, antepedium z materyi, albę w kwiaty, i obraz do ołtarza sprawił r. 1648”. Źródła wymieniają jeszcze m.in. Adama Groszykiewicza (burmistrz sochaczewski wzmiankowany w roku 1665) i Mateusza Szygockiego (burmistrz sochaczewski wzmiankowany w roku 1718). O tym ostatnim wspomina m.in. Wincenty Hipolit Gawarecki pisząc w 1848 roku swój artykuł o klasztorze dominikanów w Sochaczewie. „Kościół S. Ducha, podług dekretu reformacyjnego, z d. 21 października 1718 r. był z drzewa, zakrystyę miał z muru, którą wyporządził Mateusz Szygocki, burmistrz sochaczewski, wspólnie z mieszczanami; zamyślał on i o wyporządzeniu kościoła”. To ostatnie nigdy nie udało się. Kolejni znani z imienia i nazwiska burmistrzowie to Andrzej Naterkowski (burmistrz sochaczewski wzmiankowany w roku 1746) Paweł Łącki (prezydent sochaczewski wzmiankowany w roku 1789)

Jan Godlewski (burmistrz sochaczewski wzmiankowany w latach 1793–1796).

Ostatnim burmistrzem Sochaczewa z okresu I Rzeczypospolitej był Jan Godlewski. Tego ostatniego źródła pruskie przedstawiły jako niepiśmiennego. Natomiast Paweł Łącki jak i kilku jego poprzedników w źródłach występuje jako prezydent miasta Sochaczewa. Jego też podpis widnieje m.in. pod skargą sochaczewskich mieszczan na starostę Marcina Goiszewskiego o różne samowole i krzywdy, jak i na kasztelana Adama Lasockiego, pisarza ziemskiego Antoniego Sławińskiego i proboszcza Fabiana Richtera o przywłaszczenie gruntów miejskich. W dalszym ciągu spod władzy burmistrza były wyłączone tereny należące do Kościoła (grunty plebańskie i klasztorne), wójtostwa, a także jurydyki szlacheckie. Początkowo nie podlegali władzy burmistrza również miejscowi Żydzi. Tworzyli oni oddzielną gminę, tzw. kahał, w skład którego wchodzili Żydzi nie tylko z Sochaczewa, lecz i z okolicznych wsi. Dopiero dopuszczenie Żydów do obywatelstwa miejskiego (łac. inkolat) spowodowało częściowe włączenie ich w zakres władzy burmistrza. Ten mógł teraz rozstrzygać spory, ale tylko gdy rzecz dotyczyła chrześcijanina i Żyda, natomiast w przypadku sporu dwóch Żydów rozstrzygał rabin.

Należy jeszcze dodać, że z tego okresu (6 lutego 1559) zachował się najstarszy znany obecnie odcisk pieczęci miejskiej Sochaczewa Wzór pieczęci prawdopodobnie został zaczerpnięty z pieczęci miejskiej pochodzącej z okresu panowania nad Sochaczewem książąt mazowieckich. Pieczęć miejska Sochaczewa została odciśnięta na papierowym dokumencie wystawionym w języku łacińskim w Sochaczewie przez pisarza sochaczewskiego Andrzeja Pauli (Andrzeja syna Pawła lub Andrzeja Pawłowica). Dokument ten wraz z częścią swojej kolekcji ofiarował Muzeum Narodowemu w Krakowie Wiktor W. Wittyg. Dokument potwierdza zapłatę podatku miejskiego od produkcji i sprzedaży alkoholu. Prawdopodobnie była to pieczęć Sochaczewa, która powstała wkrótce po włączeniu ziemi sochaczewskiej przez króla Kazimierza IV Jagiellończyka do Królestwa Polskiego – 4 lutego 1476 roku. Możemy również przypuszczać, że nie uległa ona większym zmianom i wyglądała tak, jak ją ustanowiono nadając Sochaczewowi prawa miejskie. Najstarsza pieczęć Sochaczewa jest określana mianem pieczęci ogólnomiejskiej. Jest to pieczęć okrągła wyobrażająca podwójny blankowany mur forteczny, zbudowany zapewne z cegły lub ciosów kamiennych, z dwiema basztami po bokach, między którymi ponad murem wystaje do połowy widoczny rycerz z podniesionym mieczem. Najstarsza zachowana pie­częć Sochaczewa, podobnie jak pieczęcie wielu innych miast (m.in. Aleksandrowa Łódzkiego, Brzezin, Łęczy­cy, Pajęczna, Przedborza, Radomska, Rawy Mazowieckiej, Sie­radza, Warty, Zgierza), zawierała ele­menty architektury (mury z basztami lub bramami). Pieczęć miejska Sochaczewa należy do popularnych w heraldyce miejskiej wyobrażeń tzw. herbów architektonicznych. Mur obronny z dwoma basztami jest nie tylko częstym elementem heraldycznym w Polsce, ale także w miejskiej heraldyce europejskiej. Legenda (napis) na sochaczewskiej pieczęci miejskiej również pozostaje w głównym nurcie stosowanych wówczas napisów napieczętnych.

Dużo uwagi dawnym pieczęciom i herbom So­chaczewa poświęcił znany historyk, numizmatyk, sfragistyk (osoba zajmująca się badaniem pieczęci jako źródeł historycznych, a także ich powstawaniem i historią) i heraldyk (osoba zajmująca się badaniem rozwoju i znaczenia oraz zasadami kształtowania się herbów) prof. Marian Gumowski (1881–1974), autor wielu opracowań poświęconych he­raldyce. W artykule „Herb i pieczęcie Miasta Socha­czewa” sugeruje on, że pieczęć z 1475 roku mogła wzorować się na jakiejś wcześniejszej jeszcze pieczęci, która nie zachowała się do naszych czasów. Niektórzy historycy przypuszczają (Marian Gumowski i cytujący go Leszek Nawrocki), nie przedstawiając żadnych argumentów, że prawa miej­skie w czasach panowania nad Sochaczewem książąt mazowieckich były na tyle ograniczone, iż nie pozwalały na stworzenie i posiadanie własnej pieczęci oraz herbu. Zachowane do dnia obecnego kopie dokumentów potwierdzające prawo chełmińskie dla Sochaczewa wydane w 1434 roku przez księcia Siemowita V i w 1476 roku przez króla Kazimierza Jagiellończyka przeczą tym twierdzeniom. Wymieniony wcześniej wzór pieczęci miejskiej znajduje się na dokumencie z 6 lutego 1559 roku przechowy­wanym w Dziale Rękopisów Biblioteki Książąt Czartoryskich, wchodzącej w skład Muzeum Narodowego w Kra­kowie. Pieczęć odciśnięta jest w zielonym wo­sku i na papierze. Jest to jedy­na dobrze zacho­wana pieczęć, pozwalająca na ustalenie pierwotnego herbu miasta.

W otoku pieczęci, która ma średnicę 37 mm, oddzielonym obwódką umieszczona jest majuskulna gotycka legenda napieczętna składająca się z sygla „S” (po lewej stronie wieży) i sygla „A” (po prawej stronie wieży) oraz czterech łacińskich wyrazów „SIGILLUM COMMUNIT – CIVILIS SOCHACZ”. Sygiel „S” powinien być czytany jako wyraz „sigillum” (pieczęć), sygiel „A” jako wyraz „autenticum” (autentyczna), a całość brzmi „SIGILLUM COMMUNIT[ATIS] – CIVILIS SOCHACZ[EW]” (PIECZĘĆ MIEJSKA MIASTA SOCHACZEWA). Zdaniem Mariana Gumowskiego litery S.A. mogą oznaczać; „sigillum autenticum” (pieczęć autentyczna, oryginalna) lub „Sochaczevia Antiqua” a nawet nazwę miasta, czyli Sochaczew. To ostatnie stwierdzenie dla autora książki wydaje się wątpliwe. [Więcej informacji o burmistrzach Sochaczewa i ich działalności z okresu I Rzeczypospolitej znajdzie Czytelnik w przyszłości w książce autorstwa Bogusława Kwiatkowskiego „Poczet burmistrzów sochaczewskich”]


W okresie niewoli pruskiej (1793–1806)

W okresie zaborów przynależność terytorialno-administracyjna Sochaczewa przechodziła wiele zmian. W związku z reorganizacją ustroju miejskiego władze pruskie, pod które podlegał Sochaczew do 1806 roku zmierzały do likwidacji istniejących jeszcze w miastach odrębnych jurydyk szlacheckich oraz wójtostw i do utworzenia z całego miasta jednolitego organizmu podległego jednej władzy miejskiej. Administracja pruska dążyła także do ograniczenia roli samorządu miejskiego. Ograniczenia te wprowadzano stopniowo przez nominacje burmistrzów i urzędników, pełniących swe funkcje dożywotnio i otrzymujących wysokie wynagrodzenie z funduszów miejskich. Według pierwotnych założeń burmistrzowie mieli otrzymywać wysokie pensje. Tak, jak w każdym mieście, w Sochaczewie miał być mianowany – a nie jak dotychczas wysuwany przez mieszczan kandydat na burmistrza do zatwierdzenia przez władzę nadrzędną – przez kamerę burmistrz policyjny. Poprzednia, używana od 2. połowy XVIII wieku nazwa: Prezydent miasta Sochaczewa, została zaniechana. Przywrócono natomiast niemiecką nazwę burmistrza. Na objęcie posady burmistrza policyjnego nie mieli szans Polacy. Burmistrza Józefa Godlewskiego Prusacy pozbawili funkcji w 1796 roku. W jego miejsce mianowali Niemców, najpierw niejakiego Speera (burmistrz sochaczewski w latach 1796–1800), a potem Friedricha (burmistrz sochaczewski w latach 1800–1806).

Kompetencje burmistrza (niem. Bürgermeister) były szerokie. Pełnił on niemal nieograniczoną władzę w mieście. Jego głos przeważał zawsze i mógł on wstrzymywać wszystkie uchwały i zarządzenia podjęte przez magistrat. Do zadań burmistrza należało podejmowanie decyzji w sprawach administracyjnych i policyjnych. Odpowiadał on za porządek i bezpieczeństwo w mieście, utrzymanie dróg i mostów, pobór podatków, rozkwaterowanie wojska w czasie jego przemarszów, przeprowadzanie spisów ludności, zasiewów, bydła oraz inne posługi wymagane prawem, jak wydawanie różnych zaświadczeń miejscowej ludności. Poza burmistrzem do miasta przybyło również wielu innych pruskich urzędników, zarówno do administracji ogólnej, jak i do sądownictwa. [Więcej informacji o burmistrzach Sochaczewa i ich działalności w okresie niewoli pruskiej znajdzie Czytelnik w przygotowywanej książce autorstwa Bogusława Kwiatkowskiego „Poczet burmistrzów sochaczewskich”]


W okresie Księstwa Warszawskiego (1806–1815)

Wraz z wkroczeniem wojsk napoleońskich na ziemie polskie, od przełomu 1806/1807 roku, urzędy lokalne sukcesywnie przejmowali Polacy. Na czele gminy miejskiej stał burmistrz. Z uwagi na braki w wykwalifikowanej kadrze administracyjnej istotnym problemem stało się dążenie do stworzenia w Księstwie zawodowej polskiej warstwy urzędniczej. Od 1 września 1810 roku aby uzyskać nominacje na urzędnika państwowego należało zdać uprzednio egzamin państwowy. Egzaminy na wyższe stanowiska w kraju przeprowadzała, działająca przy Radzie Stanu, Najwyższa Komisja Egzaminacyjna. Egzaminy na niższe urzędy – w tym burmistrza – składano przed komisjami departamentowymi.

Burmistrz Sochaczewa sprawował obowiązki miejscowej administracji pod nadzorem podprefekta. Do zakresu jego czynności należało między innymi informowanie społeczeństwa o zarządzeniach władz nadrzędnych, sprawowanie nadzoru nad majątkiem miejskim i instytucjami publicznymi, kierowanie robotami publicznymi, zarządzanie dochodami kasy miejskiej, rozkład i pobór podatków, utrzymanie czystości i bezpieczeństwa publicznego.. W przypadku śmierci „choroby, nieprzytomności, suspencyi lub inney legalney momentalney przeszkody w pełnieniu obowiązków Burmistrza” mógł go zastąpić pierwszy z listy ławników”. W mieście burmistrz miał władzę policyjną, mógł również udzielać ślubów cywilnych (art. 4).

Warunkiem objęcia urzędu burmistrza, z którym wiązała się odpowiedzialność za kasę publiczną, był nie tylko obowiązek zdania egzaminu przed Departamentową Komisją Egzaminacyjną (od 1 września 1810 r.), ale przede wszystkim złożenie odpowiedniej kaucji na zabezpieczenie ewentualnych roszczeń skarbu. Wiązało się to dodatkowo z tym, iż burmistrzowie najczęściej pełnili również funkcję kasjerów. Żeby zabezpieczyć miasta przed skutkami ewentualnych nadużyć finansowych, minister spraw wewnętrznych Jan Paweł Łuszczewski reskryptem z 14 grudnia 1809 roku nakazał prefektom pobieranie od burmistrzów kaucji w wysokości proporcjonalnej do dochodów z miast. Kandydatem na burmistrza musiał być zatem człowiek zamożny.

Jeśli gmina miejska posiadała odpowiednie fundusze, to zatrudniała pisarza (sekretarza), rzadziej kasjera. Wzorcowy projekt etatu kas miejskich, według którego miasta miały sporządzać swoje budżety, przewidywał poza burmistrzem, sekretarzem i kasjerem, dwóch ławników pełniących swoje funkcje honorowo, kancelistę i sługę miejskiego. Było to również typowe dla innych miast, w których niekiedy wszystkie funkcje wykonywał jednoosobowo burmistrz. Ze względów oszczędnościowych było to tolerowane przez władze, aczkolwiek ułatwiało nadużycia. Zgodnie z zapisami, przyjętej początkowo jako obowiązującej Konstytucji 3 Maja, działający z ramienia Komisji Rządzącej, minister policji Aleksander Potocki wyznaczył dzień 2 kwietnia 1807 roku jako termin zwołania zgromadzeń obywatelskich miast w całym kraju do wyborów burmistrzów i prezydentów. W sochaczewskiej elekcji zwyciężył Julian Ślepowroński (burmistrz sochaczewski w latach 1807–1808). Wiadomość o jego wybraniu przesłano natychmiast sztafetą do zatwierdzenia Izbie Administracyjnej, departamentu warszawskiego.

Antoni Nowogórski (burmistrz sochaczewski w latach 1808–1809) 

Kolejna zmiana na stanowisku burmistrza – przeprowadzona już według zasad nowej Ustawy Konstytucyjnej – nastąpiła 19 maja 1808 roku, kiedy to w gronie 14 burmistrzów miast mazowieckich wówczas mianowanych w imieniu księcia Fryderyka Augusta znalazł się nowy burmistrz Sochaczewa. Był on mianowany, a nie wybrany – jak w okresie I Rzeczypospolitej. Skończyła się zatem dawna swobodna elekcja burmistrza przez współobywateli. Zamiast dawnej rocznej kadencji, długość jego rządów również zależała od woli władzy, która go mianowała. Nowogórski, który formalne urzędowanie rozpoczął dopiero po złożeniu przysięgi, nie wpisał się zbyt dobrze w historię miasta, gdyż już w 1809 roku został „suspendowany z stanowiska burmistrza”, a 4 marca 1811 roku oskarżony o zdzierstwo, nieprawne uwięzienie, nadużycie władzy i nakładanie nienależnych opłat. Oskarżano go również o to że „od  obywateli miasta wybierane składki, na własny swój pożytek obracał, przyieżdżających na Targ do Miasta przez zabieranie w części wiktuałów krzywdził”. Poza tym Nowogórski „sprawiedliwości w rozkładzie ciężarów na obywateli nie zachowywał, y od nich uwalniał tych, którzy mu się opłacali. Na ludzi podeyrzanych nie miał baczenia, lecz owszem wydawał im za opłatą Paszporta, a więźniom gdy z nich mogł co zyskać na wolność wypuszczał”. Minister Spraw Wewnętrznych Jan Paweł Łuszczewski wniósł przeciw niemu sprawę do Rady Stanu, która 9 maja 1812 roku postanowiła oddać sprawę pod sąd. Fryderyk August dekretem zaaprobował decyzję Rady Stanu 5 czerwca 1812 roku.

Zachowała się bogata korespondencja Nowogórskiego z władzami nadrzędnymi i sądami. Bronił długo swojego imienia. Poza tym domagał się zaległych pensji burmistrzowskich, których nie otrzymywał w trakcie pełnienia urzędu w Sochaczewie. Zaciążył na nim również wielki pożar miasta z 1808 roku. Podjął nawet pierwsze próby uporządkowania jego zabudowy. Jeszcze tego samego roku prawdopodobnie z jego inicjatywy sporządzono nawet „Plan restauracji Miasta Sochaczewa”, który 14 września 1808 roku „... przez JW. Ministra Spraw Wewnętrznych [Jana Pawła Łuszczewskiego, syna starosty sochaczewskiego Waleriana Łuszczewskiego – B.K.] zatwierdzonym został”, aby „... każdy z mieszkańców Sochaczewa zastosował się i podług niego budowę przedsiębrał”. Obaj burmistrzowie – Ślepowroński i Nowogórski – musieli radzić sobie dodatkowo z utrzymaniem oraz kwaterowaniem własnych i obcych wojsk (najpierw francuskich, potem austriackich). Sytuację najlepiej oddaje hrabia Fryderyk Skarbek pisząc o francuskich żołnierzach. „Był to pierwszy zawód w oczekiwaniach i wyobrażeniach naszych do owej chwili bowiem wystawiano sobie Francuza jako człowieka wyżej wykształconego, zawsze grzecznego i uprzejmego, a przekonano się za pierwszym ich wstępem na gościnną ziemię naszą, że to byli ludzie zdziczali w rzemiośle wojennym, bezwzględni w wymaganiach swoich i równie dalecy od ogłady i obowiązków towarzyskich gdy szło o dogodzenie ich żądaniom, jak żołnierze prostacy z krajów, gdzie cywilizacja żadnych jeszcze nie uczyniła postępów”.

Stanisław Maussant (burmistrz sochaczewski w latach 1809–1814)

O następcy Nowogórskiego, Stanisławie Maussant wiadomo jedynie, że został „o przestępstwa w Urzędowaniu swoim przez W. […?] pisarza Podsędka oskarżonym do Sądu Kryminalnego Departamentu Warszawskiego i Łomżyńskiego”. Meussant 17 listopada 1812 roku został także oskarżony o niedbalstwo w pełnieniu obowiązków, w wyniku czego zbiegło z miejscowego więzienia 33 więźniów. Sprawę do Rady Stanu wniósł tym razem minister policji Aleksander Potocki, któremu podlegał Wydział Miast. W wyniku wydarzeń politycznych prawdopodobnie nie znalazła ona swego końca.

Kacper Netzki (burmistrz sochaczewski w latach 1814–1826)

Następca Maussanta Kacper Netzki był również niezwykle barwną postacią, w dodatku pragnący władzy ponad wszystko. Swoje rządze mógł zaspokoić po wielu latach starań dopiero w Sochaczewie. W 1813 (1815) roku Kacper Netzki został mianowany przez Radę Najwyższą Tymczasową Księstwa Warszawskiego najpierw zastępcą burmistrza, po roku zaś burmistrzem Sochaczewa z uposażeniem 1500 zł. Pełnił ten urząd aż do śmierci w 1828 roku. Wcześniej w 1807 roku został wybrany na burmistrza Łowicza. Temu okresowi jego życia kierownik Archiwum Państwowego w Łowiczu Marek Wojtylak poświęcił jeden ze swoich artykułów z cyklu „Poczet burmistrzów miasta Łowicza”. Według ustaleń Marka Wojtylaka wkrótce po wyborze Netzkiego na burmistrza Łowicza Izba Administracyjna, która była zobowiązana do zatwierdzenia wyboru, wniosła do ministra policji żądanie uchylenia wyboru. Bezpośrednim powodem był protest złożony na posiedzeniu Izby Administracyjnej przez prezydenta Warszawy, Zwierzchowskiego, który oświadczył, iż Netzki jest niegodzien pełnienia urzędu publicznego, gdyż zawiódł zaufanie jego znajomego, Floriana Błociszewskiego. Minister przyjął oświadczenie Izby, występując z wnioskiem do Komisji Rządzącej, aby do czasu, gdy Netzki nie oczyści się z zarzutów, został zawieszony w urzędowaniu.

Komisja Rządząca nie czekała jednak na wyjaśnienia Netzkiego i zaleciła przeprowadzenie w Łowiczu nowego wyboru na burmistrza. Tym ostatnim 18 czerwca 1807 roku został Józef Lipski, który powierzył Netzkiemu funkcję pierwszego radnego. Ten ostatni nie pogodził się z porażką. Z licznych pism, które przez następnych kilka lat wysyłał on nieprzerwanie do władz administracyjnych Księstwa Warszawskiego wynika, iż przypuszczalnie stał się ofiarą osobistej zemsty za niedotrzymanie umowy pożyczki pieniężnej Błociszewskiemu, dziedzicowi dóbr Kaski w powiecie sochaczewskim. Uważając się za pokrzywdzonego decyzją Izby Administracyjnej, Netzki żądał przywrócenia go na urząd burmistrza, a przynajmniej wyznaczenia forum, przed którym mógłby wytłumaczyć się z zarzutów skierowanych przez Błociszewskiego i byłego landrata (starosty) powiatu sochaczewskiego z czasów pruskich Bonawentury Kętrzyńskiego. Zamierzał też pozwać do sądu prezesa Izby Administracyjnej – Michała Kochanowskiego, który podpisał zlecenie do ministra, nie mając jego zdaniem żadnych dowodów winy.

W korespondencji kierowanej do Rady Stanu i Ministra Spraw Wewnętrznych pisał nie tylko o niesprawiedliwości, jaka go spotkała, ale powoływał się również na swoje zasługi dla kraju przy sprawowaniu funkcji zastępcy komisarza wojennego i deputowanego do Sejmu Konstytucyjnego. Sprawa Netzkiego znalazła koniec dopiero po kilku latach w postanowieniu króla Fryderyka Augusta III, zawartym w protokole sekretariatu Rady Stanu z 23 listopada 1812 roku, w którym stwierdzano, iż „kroki członków bywszej Izby Administracyjnej, w przyzwoitym porządku i stopniu czynione, bynajmniej nie wyszły z obrębu obowiązków i przepisów zwierzchniej władzy (..)”. Z tego też powodu „Skargę tegoż w-go Kacpra Nietzkiego, jako w rodzaju zarzutu do przepisów rozdziału 5-go (o organizacji Rady Stanu – B.K.) nie stosującą się, oddala”.


W okresie Królestwa Polskiego (1815–1864)

Kiedy w 1813 roku wojska rosyjskie zajęły Sochaczew, nowe rosyjskie władze okupacyjne wezwały urzędników do pełnienia swych dotychczasowych obowiązków. W myśl postanowień kongresu wiedeńskiego (1815) Sochaczew znalazł się w granicach nowego tworu politycznego – Królestwa Polskiego (zwanego także Królestwem Kongresowym). W Sochaczewie w początkach istnienia Królestwa Polskiego wykonawcą rozkazów Komisji Wojewódzkich był burmistrz (ros. burgomistr), który korzystał z pomocy urzędu municypalnego. Burmistrz był mianowany przez Komisję Rządową Spraw Wewnętrznych i Policji na wniosek właściwej Komisji Wojewódzkiej. W oparciu o dostępne w archiwach liczne dokumenty, posiadamy w miarę pełne informacje o burmistrzach Sochaczewa z okresu Królestwa Polskiego. Osoba chcąca zostać burmistrzem powinna mieć odpowiednie wykształcenie i złożyć stosowny do obejmowanego stanowiska egzamin przed Komisją Wojewódzką. Na podstawie akt personalnych sochaczewskich burmistrzów można stwierdzić, że tylko niektórzy złożyli wymagany prawem egzamin. System egzaminów obowiązywał do 1859 roku i dotyczył wszystkich urzędników. W praktyce jednak nie było to respektowane.

Zmiany administracyjne z 1842 roku w Królestwie Polskim spowodowały, że po zniesieniu komisarzy obwodowych burmistrz podlegał naczelnikowi powiatu. Zakres jego kompetencji w okresie Królestwa Polskiego był bardzo rozległy. Obowiązki burmistrza dotyczyły trzech dziedzin: administracyjnej, policyjnej i skarbowej. Do zakresu obowiązków administracyjnych należało m.in. czuwanie nad własnością miejską i zarządzanie nią, przedstawianie budżetów (etatu) miasta do zatwierdzenia oraz prowadzenie corocznych spisów ludności, zasiewów, zbiorów, bydła. Burmistrz dokonywał także rozkładu i poboru podatków państwowych. Jemu też powierzono dozorowanie prac publicznych, rozkładanie ciężarów w gminie na utrzymanie w należytym porządku dróg i mostów oraz „narzędzi ogniowych”. Do zakresu jego obowiązków należało również przeprowadzenie poboru rekruta, organizowanie kwaterunku dla wojska oraz wydawanie zaświadczeń i paszportów. Do obowiązków burmistrza należały sprawy komunalne, szkolne i wyznaniowe. Pełnił także nadzór nad urzędem lekarskim, czyli lazaretem miejskim, więzieniem oraz urzędem budowniczym. Sprawował również kontrolę nad handlem towarami miejskimi przestrzegając, aby sprzedaż ich prowadzona była zgodnie z obowiązującymi miarami i wagami. Wreszcie burmistrz pełnił funkcję urzędnika stanu cywilnego. Zwoływane pod jego przewodnictwem rady rodzinne razem z nim decydowały o formie opieki nad nieletnimi sierotami. Na mocy postanowienia namiestnika Królestwa Polskiego z 1818 roku burmistrz był także sędzią spraw policyjno karnych. Z chwilą wejścia w życie ustawy dotyczącej cenzury w Królestwie Polskim w 1816 roku, do zakresu jego obowiązków doszła kontrola zgromadzeń i stowarzyszeń.

Słabo opłacani sochaczewscy burmistrzowie często dopuszczali się nadużyć na szkodę kasy miejskiej. To, że pochodzili z nominacji i przybywali do Sochaczewa czasem z odległych miejscowości powodowało, że często nie czuli się mocniej związani z miastem. Wielu z nich, dla których stanowisko to było szczeblem w osiągnięciu kariery urzędniczej, z reguły traktowało swój urząd przejściowo. Przy mianowaniu burmistrza władze zwierzchnie żądały złożenia przysięgi na wierność służby i podpisu pod jej rotą, złożenie deklaracji stwierdzającej, że ubiegający się na urząd burmistrza nie należy, ani nie będzie należeć, do żadnych tajnych towarzystw, wreszcie sporządzenia protokołu „instalacji”, czyli wprowadzenia na urząd osoby, z określeniem na piśmie zakresu obowiązków urzędowych kandydata na burmistrza. Protokół powinien zawierać informację o wykonanej przysiędze, po podpisaniu której kandydat obejmował stanowisko burmistrza. Ostatnią formalnością, której musiał dokonać, było wpłacenie kaucji do kasy miejskiej. Nie zawsze jednak przepis ten był przestrzegany rygorystycznie. Dopiero po spełnieniu wszystkich wymaganych formalności powstawał stosunek prawny między burmistrzem i państwem, poprzez nominację z jednej strony, i przez przyjęcie urzędu z drugiej strony. Od tego momentu urząd burmistrza miał charakter urzędowy i publiczny, stając się tym samym przedstawicielem władzy i państwa w mieście.

Obowiązki burmistrza Sochaczewa wypływały z praw i postanowień administracyjnych. Burmistrz wykonując powierzone mu obowiązki, był zobowiązany do przebywania w miejscu swego urzędowania. Bez wiedzy i zezwolenia władz nadrzędnych – Komisji Województwa Mazowieckiego czy później Rządu Gubernialnego Warszawskiego – nie wolno mu było opuszczać miejsca urzędowania. Zasady te potwierdzone zostały w „Ustawie o służbie cywilnej w Królestwie Polskim” z 10 marca 1859 roku. Do obowiązków burmistrza zaliczyć należy również obowiązek noszenia przepisanego munduru urzędniczego. Zaprowadzony on został w Królestwie Polskim na wzór rosyjski, po powstaniu listopadowym w ramach podjętych wówczas tendencji unifikacyjnych Królestwa Polskiego z Cesarstwem Rosyjskim. W wspomnianej wcześniej „Ustawie o służbie cywilnej w Królestwie Polskim” znalazł się artykuł dotyczący tajemnicy służbowej, który stwierdzał, że „wszelką powierzoną tajemnicę, dotyczącą służby i dobra Jego Cesarsko-Królewskiej Mości, każdy zostający w służbie obowiązany jest święcie dochowywać i tej nie udzielać komu nie należy i komu jej wyjawienie jest wzbronionem”. Aby uczynić burmistrza bezstronnym w ramach wykonywanych obowiązków, ta sama ustawa zabraniała mu wielu czynności, by nie mógł osiągać korzyści osobistych. Nie wolno było mu nabyć prywatnej lub rządowej własności, której sprzedaż następowała z urzędu. Dotyczyło to także dzierżawienia dóbr rządowych bez szczególnego zezwolenia władzy zwierzchniej (…).

Na podstawie materiałów źródłowych można stwierdzić, że w obsadzie urzędu burmistrza w Sochaczewie, w omawianym okresie, prawie w ogóle nie występują okresy przerw i dłuższych wakansów. Znaczna część osób przed objęciem stanowiska burmistrza Sochaczewa pracowała już wcześniej w administracji lub też miała za sobą lata spędzone w wojsku. Do barwniejszych postaci z okresu Królestwa Polskiego zaliczał się wspomniany już wcześniej i pełniący w poprzednim okresie funkcję burmistrza Kacper Netzki (burmistrz sochaczewski w latach 1814–1826), mieszkaniec Łowicza. Zanim w 1813 roku zamieszkał w Sochaczewie zostając zastępcą burmistrza tego miasta, a w następnym roku uzyskał stanowisko burmistrza, obwołał się w 1807 roku burmistrzem Łowicza, licząc że jako zięć poprzedniego burmistrza Łowicza bez problemu uzyska zatwierdzenie. Nie uzyskał jednak zgody, ani Komisji Wojewódzkiej ani króla Fryderyka Augusta. Mimo to nie dawał za wygraną i walczył o stanowisko do 1811 roku. Kiedy wszelkie zabiegi okazały się bezowocne postarał się o stanowisko burmistrza Sochaczewa, które sprawował przez czternaście lat do swojej śmierci w 1826 roku.

Już na początku swych rządów w 1815/1816 roku z nakazu podprefekta burmistrz wystawił most na Bzurze biegnący wzdłuż ulicy Łowickiej. „Na budowę tego mostu urząd z kasy miejskiej przeznaczył 400 zł, resztę zaś 1206 podprefekt”. Ostatecznie most kosztował 1580 zł. Materiał na budowę mostu w 1814 roku na „mocy Rozkazów Prefekta wówczas Departamentu Warszawskiego zabrane zostało sposobem przymusu z lasów Guzewskich, ścięte naypięknieysze drzewo, bez poprzedniczego zawiadomienia”. Za jego rządów w 1820 roku zakończył swoją działalność w Sochaczewie klasztor dominikanek. Na posiedzeniu Rady Administracyjnej 24 października 1820 roku na wniosek Komisji Rządowej Wojny namiestnik Królestwa Polskiego Józef Zajączek podjął decyzję by budynki klasztoru dominikanek zostały przeznaczone „na stały lokal lazaretowy, wreszcie na skład Pułkowy, oraz na pomieszczenie w nim części Sztabu Pułkowego”. Tego samego dnia postanowieniem namiestnika budynki zajmowane przez zakonnice zostały przekazane na rzecz miasta. Kasa Wojskowa za wynajęcie lokali na lazaret miała płacić miastu 1 015 zł rocznie. Dwa lata później został ulokowany w Sochaczewie stały garnizon wojskowy, w którym stacjonował zwykle niewielki oddział jazdy.

Netzki musiał również stawić czoła wielkiemu pożarowi, który wybuchł w Sochaczewie w sierpniu 1818 roku. Mimo akcji ratowniczej mieszczan, spłonęło wówczas między innymi 9 domów „w rynku stojących”. W następnym roku Netzki w piśmie do władz nadrzędnych pisał „ponieważ Ratusz, w którym Kancelaryia mieszczoną była zniszczony został; przeto na wynajęcie Izby jest potrzebna suma”. Burmistrz zmuszony był nie tylko znaleźć sobie nowe miejsce urzędowania, ale i zmuszony był również wynająć pomieszczenie na więzienie. Za rządów burmistrza Netzkiego miasto zmieniło swoje oblicze. Tuż po pożarze zaczęto tworzyć plany rozbudowy miasta i realizować je. Pod datą 8 lutego 1820 roku w aktach Komisji Rządowej Spraw Wewnętrznych znajdujemy wzmiankę, że „szczupłość Rynku teraźniejszego w Mieście Sochaczewie iest widoczna i wypada konieczność aby ten był rozszerzonym”. Z kolei 11 października 1820 roku Komisja Województwa Mazowieckiego zanotowała „Położenie Miasta Sochaczewa ściąga ze wszech miar uwagę Rządu dla tego też Kommissya Wojewódzka miasta zamierza ułatwienia Mieszkańcom budującym się dostawy Cegły, wystawić tu w Sochaczewie Cegielnię Miejską”. Z powodu braku miejsca w Sochaczewie, cegielnię wystawiono na gruntach dóbr rządowych Kozłowa Biskupiego.

W latach 1819–1823 wybrukowano rynek i kilka okolicznych ulic, zbudowano szlachtuz i przekazano budynki po klasztorze dominikanek Komisji Rządowej Wojny. W gmachu tym urządzono lazaret, pomieszczenia sztabu i mieszkania dowódców, kościół zaś przebudowano na skład i szwalnię, a dawny spichlerz na dom rzemieślniczy. Poza tym wystawiono murowany budynek na łaźnię. Poza zasięgiem zabudowy miejskiej Sochaczewa powstał również cmentarz grzebalny. Odpowiednie miejsce w wieczystą dzierżawę sochaczewskiej parafii przekazał również burmistrz Netzki. Intensywny rozwój przemysłu włókienniczego w Kalisko-Mazowieckim Okręgu Przemysłowym oraz związany z tym wzrost znaczenia tzw. „traktu fabrycznego”, przechodzącego przez Sochaczew, spowodował rozpoczęcie w 1824 roku przebudowę miasta. Plany dotyczyły głównie przeprowadzenia „traktu fabrycznego” przez Sochaczew ulicą Warszawską i rynkiem, dalej nowo usypaną groblą i nowym mostem na Bzurze w kierunku na Łowicz. Trakt ten, przebiegający poprzednio lekkim łukiem pomiędzy ulicą Kozią i ulicą Stodolną, został zatem wyprostowany. Nowy ciąg komunikacyjny stał się nową osią rozwojową miasta, które poprzednio rozwijało się w kierunku południkowym wzdłuż Bzury. Zwrócono też uwagę na uporządkowanie zabudowy wzdłuż ulicy Warszawskiej, która stawała się reprezentacyjną ulicą miasta. Uporządkowany miał być również drugi wylot z miasta na „trakcie fabrycznym” w kierunku Łowicza, droga prowadząca do mostu miała być poszerzona, obwarowana i wysadzona topolami. Do infrastruktury miejskiej należy również zaliczyć bruki uliczne, kanalizację i oświetlenie. W 1820 roku w opisie miasta burmistrz Netzki zanotował, że Sochaczew posiada bruk „tylko w rynku i ulicach celnieyszych. W pozostałych ulicach nawierzchnia była jeszcze gruntowa.

W myśl zaleceń Komisji Województwa Mazowieckiego sochaczewski rynek miejski zamierzano przekształcić w obszerny plac, otoczony zabudową mieszkalną, a jego centralnym punktem miał być wzniesiony nowy ratusz, którego budowa miała być największą inwestycją miejską za Netzkiego. Na polecenie Komisji Miast w 1818 roku rozebrano stary ratusz, wybudowany około 1780 roku. Początkowo planowano przebudować część miejscowego klasztoru na ratusz. Ponieważ realizacja natrafiała na liczne trudności zrezygnowano z tej inwestycji. W 1824 roku Rajmund Rembieliński z Komisji Województwa Mazowieckiego zlecił budowniczemu Bonifacemu Witkowskiemu opracowanie projektu i kosztorysu budowy nowego ratusza w Sochaczewie. Przed 1828 rokiem ratusz był już gotowy. Tego samego roku z rynku usunięto miejskie targowisko i urządzono przy ulicy Trojanowskiej, rozpoczęto również wznoszenie innego obiektu miejskiego, mianowicie hal targowych, zwanych wówczas kramnicami, gdzie miały mieścić się kramy i jatki.

W spuściźnie aktowej po Komisji Rządowej Spraw Wewnętrznych i Policji, która sprawowała nadzór nad miastami możemy znaleźć sporządzony na jej żądanie 20 października 1820 roku przez burmistrza Sochaczewa Kacpra Netzkiego „Opisanie historyczne, topograficzne i statystyczne miasta Sochaczewa”. Na przygotowanym przez komisję formularzu zamieszczono 20 pytań dotyczących historii i szeroko pojmowanego stanu obecnego miasta. Opis miał sporządzić burmistrz, a nad prawdziwością zamieszczanych tam informacji czuwał dozorca miast. Z dokumentu dowiadujemy się o położeniu geograficznym miasta z podaniem odległości do sąsiednich miast (Warszawy, Łowicza, Rawy), obszarze miasta, ilości mieszkańców, ich zajęcia, ilości domów. Opis zawiera także spis przywilejów nadanych miastu przez różnych władców.

Józef Gałecki (burmistrz sochaczewski w latach 1826–1834)

Kolejni burmistrzowie Sochaczewa w przeciwieństwie do Kacpra Netzkiego byli na ogół ludźmi doświadczonymi w zarządzaniu podległymi sobie miastami. Józef Gałecki przed objęciem stanowiska burmistrza w Sochaczewie miał już za sobą spory staż w służbie publicznej. Do Sochaczewa trafił bezpośrednio z Gąbina, gdzie pełnił obowiązki „tymczasowego” burmistrza. Lata kierowania magistratem przez Gałeckiego były dla Sochaczewa okresem prosperity. Trwały prace nad budową hal targowych, tzw. kramnic, wyposażeniem ratusza. Na okres jego rządów przypadł również wybuch powstania listopadowego w 1830 roku. Działania wojenne początkowo dość pomyślne dla strony polskiej, spowodowały odsunięcie wojsk rosyjskich od Warszawy i Sochaczew był wolny do lata 1831 roku.  Z uwagi na centralne położenie i bliskość Warszawy – głównego ośrodka powstania – był on często zapleczem terenów, na których toczyły się walki.

Jaki był stosunek Gałeckiego do powstania tego nie wiadomo, ale zapewne był negatywny, skoro ocalił posadę burmistrza. Zresztą większość urzędników była przeciwna powstaniu, gdyż obawiała się kompromitacji i utraty swych posad, a przede wszystkim nie wierzyła w powodzenie walki z Rosją. Poprzez opieszałe i niechętne wykonywanie poleceń władz powstańczych urzędnicy oddawali carowi wielkie usługi. W czasie powstania listopadowego siedziba sochaczewskiego burmistrza, czyli ratusz „znacznie zniszczonym został przez woyska, na którym czyniono obserwacyie w czasie postępowania woysk...”. Wówczas nastąpiło „... zniesienie całkiem belwederu i zrobienie w tym miejscu dachu jak na całej budowli...”. Po opuszczeniu Sochaczewa Galiński był jeszcze burmistrzem Nieszawy.

Bonifacy Leśniowski (burmistrz sochaczewski w latach 1834–1842)

O Bonifacym Leśniowskim znajdujemy informacje, że nie dawał sobie rady w zarządzaniu miastem. Z drugiej strony pełnił funkcję gospodarza Sochaczewa przez osiem lat. Na początku jego rządów (1834) zakończono inną miejską inwestycję, mianowicie przy ulicy Warszawskiej (obecnie u zbiegu ulic Warszawskiej i 1-Maja) wzniesiono „...budowlę znacznym kosztem wystawioną i po ratuszu jedną z najpryncypalniejszych w Sochaczewie”, czyli hale targowe, zwane wówczas kramnicami. Mieściły się tam kramy i jatki. Tego samego roku rozpoczęto przebudowę miejscowego ratusza po zniszczeniach w okresie powstania listopadowego. Prace zakończono w 1837 roku, w ich wyniku zlikwidowano portyk i belweder. Po opuszczeniu Sochaczewa Leśniewski został burmistrzem Kamieńczyka w powiecie stanisławowskim (z siedzibą w Mińsku), którym był jeszcze w 1850 roku.

Leon Dembowski (burmistrz sochaczewski w latach 1842–1844)

Maciej Leon Dembiński przed objęciem obowiązków burmistrzowskich w Sochaczewie był burmistrzem Siennicy i Grójca, po opuszczeniu Sochaczewa był jeszcze burmistrzem Rawy, a następnie pełnił obowiązki burmistrza Warki. Syn Józefa i Heleny urodził się we wsi Nieznamirowicze w województwie sandomierskim. W wieku 32 lat ożenił się z dwudziestodwuletnią Antoniną, córką Jana i Rozali Siekierzyńskich, z którą miał syna Władysława i córkę Julię. Był szlachcicem „powiatu Warszawskiego bez prawa głosowania”. W młodości 31 sierpnia 1816 roku wstąpił do wojska polskiego jako ochotnik, szybko awansował, już 1 grudnia tego samego roku został podchorążym. Karierę wojskową zakończył 25 listopada 1820 roku. Po zakończeniu czynnej służby wojskowej został strażnikiem pieszym przy Komorze Składowej w Warszawie, następnie awansował na brygadiera konnego skarbowego przy tejże Komorze. Ze stanowiska zrezygnował 2 czerwca 1828 roku. Jeszcze tego samego miesiąca rozpoczął pracę jako „adiunkt” w Wydziale Kontroli Służących w Urzędzie Municypalnym w Warszawie. Na tym stanowisku zastało go powstanie listopadowe. Z powodu „wypadków Rewolucyjnych” 29 listopada 1930 roku „oddalił się z tej ostatniej posady i zostawał bez czynnie”.

Dembiński 1 grudnia 1831 roku „wszedł na zastępcę Burmistrza Miasta Siennicy”, by 10 października 1834 roku otrzymać „nominację na aktualnego Burmistrza”. W otrzymaniu tego ostatniego stanowiska pomogło mu zapewne wydane na jego żądanie 7 stycznia 1833 roku świadectwo „iako tenże w czasie wybuchłej Rewolucji i w ciągu teyże mieszkając ciągle w Warszawie, zachował się iako najpokorniey nienależąc bynajmniej w niczem do tejże Rewolucji”. Jako burmistrz Rawy przesiedział 3 dni w areszcie wojskowym w Rawie. Przyczyną było to, że niejaki Dominik Mikorski „Officjalista Policyjny M. Sochaczewa w dn. 10/22 Maja rb [1857 – B.K.] wniósł podanie do J.W. Dyrektora Głównego Prezydującego w Kommissyi Rządowej którem oskarża Dembińskiego Burmistrza Miasta Rawy o różne nadużycia na jego osobie y familii dopełnione”. Wcześniej w 1854 roku również pastor parafii ewangelicko-augsburskiej w Rawie oskarżył burmistrza Rawy, o różne nadużycia. Rząd Gubernialny prowadził przeciwko Dembińskiemu kilka śledztw. Wreszcie Komisja Rządowa Spraw Wewnętrznych i Duchowych 26 lipca 1855 roku udzieliła „mu nagany za niedozór nad podwładnymi”. Następnie 25 stycznia 1856 roku komisja chcąc przeciąć dalsze „reklamacje” przeciwko Dembińskiemu zaproponowała „translokację tegoż do innego miasta więcej na uboczu położonego, a mianowicie do m. Warki”, co też się stało 21 maja 1856 roku.

Józef Łuczycki (burmistrz sochaczewski w latach 1844–1848)

W okresie sprawowania władzy przez Józefa Łuczyckiego do Sochaczewa przybył Wincenty Hipolit Gawarecki, autor artykułu noszącego tytuł „Wiadomość historyczna o kościele z klasztorem księży dominikanów, w mieście Sochaczewie”, który został zamieszczony w 1848 roku w „Pamiętniku Religijno-Moralnym”. Autor zawarł w nim obszerny opis kościoła podominikańskiego w Sochaczewie. W 1847 roku zbudowano nowe jatki rzeźnicze na rogu ulic Krótkiej i Rzeźniczej. Były one parterowe, murowane, z dachem gontowym. Łuczycki po opuszczeniu Sochaczewa objął funkcję burmistrza Serocka w powiecie pułtuskim. 

Franciszek Marcinkowski (burmistrz sochaczewski w latach 1848–1851).

Najmniej informacji posiadamy o Franciszku Marcinkowskim. W 1948 roku "Kurjer Warszawski" pisał że "na posadę Burmistrza miasta Sochaczewa, zanominowany został Franciszek Marcinkowski, dotychczasowy Burmistrz miasta Serocka". Ta sama gazeta z 25 listopada 1851 roku (nr 293) donosi, że "burmistrz m. Sochaczewa, Franciszek Marcinkowski, [został przeniesiony] na p.o. Burmistrza m. Piotrkowa, a Mich. Goleński, na p.o . Burmistrza m. Sochaczewa". 

Michał Goleński (burmistrz sochaczewski w latach 1851–1859)

Następca Marcinkowskiego był kolejno m.in. burmistrzem Gowarczewa, Opoczna, Piotrkowa, Sochaczewa i Kazimierza. Urodził się 18 września 1794 roku w Kazimierzu w Guberni Lubelskiej, jako syn Stanisława i Zofii z Kozłowskich. Wychowywany był w religii katolickiej. Żonaty, miał kilkoro (?) dzieci (Honoratę, Weronikę, Emilię i Gabrielę). Kiedy żona zmarła 2 lipca 1849 (?) roku Goleński żył jeszcze przez ponad dziesięć lat jako wdowiec. Dopiero tuż po opuszczeniu stanowiska burmistrza w Sochaczewie, czyli 1 maja 1860 roku zawarł małżeństwo z panną Teklą Jaworską „lat dziewiętnaście mającą, przy familii w Sochaczewie zostającą. (…) Obrzęd ten religijny dopełniony został przez Księdza Antoniego Morskiego Proboszcza Parafii” sochaczewskiej.

Od 20 listopada 1811 roku Goleński służył w wojsku polskim, służbę pełnił w 16 (?) pułku piechoty liniowej, potem w 3 pułku gwardii konnej. W 1812 roku służył w korpusie generała Kusińskiego. Służbę zakończył w stopniu sierżanta w 1815 roku ze względu na stan zdrowia. W czasie jej trwania „odbył Kampanię Rossyiską w r. 1812, Saską w r. 1813, Francuzką w r. 1814”. Walczył w bitwach pod Gabel, Gerlitz, Lebau, Bautzen, Dreznem, Lipskiem, a w 1814 roku pod Paryżem. Po zakończeniu służby wojskowej (1815 r.) został aplikantem w Biurze Powiatu Kazimierskiego, potem aplikantem w Biurze Obwodu Lubelskiego, następnie został mianowany asesorem honorowym Obwodu Lubelskiego. Wreszcie na swoje życzenie został mianowany asesorem Komisji Województwa Sandomierskiego. Pierwszy znaczący urząd otrzymał 25 czerwca 1823 roku kiedy został powołany na zastępcę burmistrza miasta Gowarczewo, a 23 marca 1824 roku na burmistrza tego miasta położonego w guberni sandomierskiej. W 1826 roku został mianowany burmistrzem Opoczna, a w 1836 roku został burmistrzem miasta obwodowego Piotrkowa.

Burmistrzem Sochaczewa Michał Goleński został 1 lipca 1851 roku. Najpierw był pełniącym obowiązki burmistrza, a następnie 21 lipca 1854 roku burmistrzem. W aktach personalnych zachowała się jego nominacja na burmistrza Sochaczewa. W Sochaczewie potrącano mu ¼ pensji na rzecz zaległej pożyczki na budowę domu w Opocznie. „Reskryptem z dnia 6/18 października 1844 r. (…) Kommissya Rządowa [Spraw Wewnętrznych i Duchowych – B.K.] upoważniła b. Rząd Gubernialny Kaliski do zatrzymywania w wypłacie ¼ części pensji ma rzecz zaległych pożyczek, urządzonych przez Goleńskiego niewłaściwem assygnowaniem opału, światła i słomy dla Wojska obracaną była i to od daty tegoż reskryptu”. (…). Goleński opierał się w spłacie długu. Zachowała się obszerna korespondencja dotycząca jego długów.

W Sochaczewie 30 listopada 1853 roku doszło nawet do licytacji mebli, zegarów i luster zajętych Goleńskiemu na poczet długu za niespłacony dom w Opocznie. Wreszcie doszło i do licytacji samego domu w Opocznie. Ale najgorsze dla burmistrza było to, że na poczet długów Rząd Gubernialny Radomski postulował w piśmie do Rządu Gubernialnego Warszawskiego zajęcie kaucji Goleńskiego, którą ten według prawa musiał złożyć by objąć posadę burmistrza w Sochaczewie. A bez kaucji nie można była sprawować obowiązków burmistrza. Długi z Opoczna ciągnęły się za nim do samej emerytury. Goleńskiemu nie wiodło się w Sochaczewie i w innych sprawach.

Wydział Administracyjny Komisji Rządowej Spraw Wewnętrznych i Duchowych w Warszawie w piśmie do Rządu Gubernialnego Warszawskiego z 4 sierpnia 1855 roku wspomina o wniesionym przez mieszkańców miasta Sochaczewa podaniu o zarządzenie śledztwa „w celu wykrycia i sprawdzenia nadużyć jakich Burmistrz miejscowy ma dopuszczać się z krzywdą mieszkańców, co głównie stąd jakoby pochodzi, że niejaki Marcinkowski zięć Burmistrza, zajmuje się czynnościami Kancellaryjnemi. Podanie takowe Kommissya Rządowa przesyła Rządowi Gubernialnemu do rozpoznania, z poleceniem, aby jeżeli uzna potrzebę wyprowadzenia formalnego śledztwa w celu dochodzenia zarzuconych Burmistrzowi miasta Sochaczewa nadużyć (…) śledztwo takowe zarządził (…)”. Ale władza również go ceniła, skoro otrzymał brązowy medal na pamiątkę wojny 1853–1856.

Po 1850 roku w Sochaczewie rozpoczęto budowę nowego przytułku dla starców. Trwała ona kilka lat i dopiero jesienią 1856 roku burmistrz miasta i dozór bóżniczy podpisali protokół odbioru budynku. W tym samym czasie odbudowano łaźnię zniszczoną podczas wiosennego wylewu rzeki Bzury w 1855 roku. W czasie sprawowania jego rządów 19 listopada 1858 roku spłonęła sochaczewska synagoga, nowa powstała do 1860 roku. Za rządów Goleńskiego, po blisko czterdziestu latach u sochaczewskich mieszczan odżyła pamięć o dominikankach. Wnieśli oni w 1859 roku do władz Królestwa prośbę, ponowioną w roku następnym, aby w Sochaczewie ponownie usytuowano klasztor dominikanek. Nadając bieg sprawie, władze zwróciły się o wyjaśnienie do konsystorza warszawskiego. Ten 15 września 1860 roku przesłał do klasztoru dominikanek w Piotrkowie listę pytań dotyczących głównie spraw finansowych. Najważniejsze z nich miało zweryfikować przyszłe fundusze na utrzymanie zakonnic i urządzenie mieszkalne w razie umiejscowienia w Sochaczewie klasztoru dominikanek. W imieniu przełożonej zgromadzenia odpowiedzi udzielił o. Marceli Rojkowski. W korespondencji tej wyszło na jaw, że w klasztorze piotrkowskim żyje jeszcze Róża Ziemkowska, która jako jedna z ostatnich zakonnic opuściła Sochaczew w 1820 roku. Odpowiedz z Piotrkowa przesłano 3 października 1860 roku. Wkrótce wybuch powstania styczniowego tok postępowania przerwał i sprawę ostatecznie zakończono. Po opuszczeniu stanowiska burmistrza Sochaczewa w dniu 16 kwietnia 1860 roku Goleński został 17 kwietnia 1860 roku burmistrzem Kazimierza w powiecie konińskim. Tam pracował krótko, gdyż do 23 listopada 1860 roku, kiedy to przeszedł na emeryturę i „za 40-to letnią jego służbę” przyznano mu „tytuł do pensji emerytalnej w ilości Rubli srebrem czterysta pięćdziesiąt (…)”.

Andrzej Rosicki (burmistrz sochaczewski w latach 1859–1862)

Następcą Michała Goleńskiego na stanowisku burmistrza Sochaczewa został w 1859 roku Andrzej Rosicki. O jego życiu i dokonaniach wiadomo więcej niż o jego niektórych poprzednikach, czy następcach. Jako jedyny z burmistrzów Sochaczewa doczekał się swojego biogramu w „Polskim Słowniku Biograficznym”. Urodził się 13 października 1814 roku we Władysławowie koło Konina, w rodzinie szlacheckiej jako syn Walentego Rosickiego i Marianny z Idzikowskich.  Początkowo kształcił się w szkole elementarnej, później rodzice zapewnili mu prywatnych nauczycieli. Karierę zawodową zaczynał jako aplikant przy Urzędzie Municypalnym we Władysławowie, później piastował ten sam urząd w Koninie, wreszcie awansował na pisarza Deputacji Kwaterniczej Konina. Wkrótce znów awansował, tym razem na stanowisko burmistrza najpierw Ślesina, następnie Kazimierza, wreszcie Sochaczewa.

W kilka tygodni po objęciu stanowiska burmistrza w Sochaczewie 23 czerwca 1859 roku Andrzej Rosicki sporządził na żądanie Komisji Rządowej Spraw Wewnętrznych i Duchowych opis statystyczny miasta opracowany na podstawie kwestionariusza. Ten ostatni w ciągu miesiąca od jego otrzymania miał przekazać do biura naczelnika powiatu, który po sprawdzeniu danych miał obowiązek odesłać opis do Komisji Rządowej. Pytania do zachowanego do dnia dzisiejszego opisu miasta dotyczyły jego położenia administracyjnego i geograficznego, zajmowanej przestrzeni, posiadanych gruntów, płaconych należności, zabudowy miasta i jej stanu, istniejących zakładów przemysłowych, usługowych i naukowych, szkół oraz przywilejów miejskich. Pytano o ogólną liczbę ludności w okresie ostatnich kilkunastu lat, jej podział według płci, narodowości, wyznawanej religii i wykonywanej profesji.{multithumb popup_type=lightbox blog_mode=popup thumb_width=200 thumb_height=340}

burmistrz_andrzej_rosicki.jpg

Burmistrz sochaczewski z okresu sprzed powstania styczniowego Andrzej Rosicki. Fot. Wikipedia.

Wymagano również podania – w formie opisowej – innego rodzaju wiadomości historycznych i statystycznych nie ujętych w odrębne punkty, a istotnych dla miasta. Burmistrz Rosicki odtworzył dość dokładnie historię Sochaczewa, poczynając od potwierdzenia przywilejów przez Kazimierza Jagiellończyka (1476), a skończywszy na potwierdzeniach i nadaniach praw i przywilejów, które Sochaczew otrzymał w późniejszych wiekach od kolejnych władców polskich – Zygmunta I Starego, Zygmunta II Augusta, Stefana Batorego, Zygmunta III Wazy, Michała Korybuta Wiśniowieckiego, Augusta II, Augusta III, wreszcie Stanisława Augusta Poniatowskiego. W sporządzonym opisie burmistrz Rosicki ubolewał, że „Miasto Sochaczew przez otwarcie Kolej Żelaznej warszawsko wiedeńskiej oraz przez wyniesienie Biura Powiatu i Ładu Okręgowego do Miasta Łowicza – coraz więcej przychodzi do upadku z powodu braku ... i stagnacy i handlu. Na przywrócenie więc Miastu lepszego bytu Magistrat dziś nie przewiduje żadnych środków”.

Za rządów Rosickiego w 1861 rozpoczął się okres manifestacji patriotycznych, a demonstracje na prowincji były naśladownictwem wydarzeń w stolicy. Na jarmarkach i w większych skupiskach ludności rozdawano odezwy konspiracyjne nawołujące do buntów. Sochaczew również był wymieniony w literaturze historycznej jako miejsce manifestacji patriotycznej w 1861 roku. W 1862 roku Rosicki przeniósł się do Łodzi, gdzie 16 grudnia 1862 roku został powołany na stanowisko prezydenta tego wówczas 30 tysięcznego miasta. Stało się to po dymisji Franciszka Traegera. Rosicki był jedynym kandydatem na to stanowisko, który spełniał surowe wymogi. Trzeci z kolei prezydent Łodzi – po dwóch Niemcach z pochodzenia i wyznania ewangelickiego – był Polakiem wyznania rzymskokatolickiego. Rosicki – podobnie jak jego poprzednicy na tym urzędzie – znał trzy języki: polski, rosyjski i niemiecki, a także przepisy służby administracyjnej, policyjnej i skarbowej. Jak piszą historycy, trudno było znaleźć chętnego na urząd prezydenta, bo wiązał się on z bardzo wieloma obowiązkami, a pensja była więcej niż skromna.{multithumb popup_type=lightbox blog_mode=popup thumb_width=200 thumb_height=260}

grob_burmistrza_andrzeja_rosickigo.jpg

Grób burmistrza Andrzeja Rosickiego na cmentarzu katolickim przy ulicy Ogrodowej w Łodzi. Źródło: Wikipedia.

Jego prezydentura rozpoczęła się w bardzo trudnym momencie szalejącego kryzysu gospodarczego, zwiększającego się z każdym dniem bezrobocia. Wojna secesyjna w Stanach Zjednoczonych spowodowała wstrzymanie dostaw bawełny, podstawowego surowca dla łódzkich fabryk. Ale nie był to jedyny powód kryzysu. Kolejny – niosący za sobą robotniczy sprzeciw – to zwiększająca się coraz bardziej mechanizacja produkcji. Kolejni właściciele fabryk instalowali w swoich zakładach maszyny, a to pozbawiało wielu robotników pracy, a ich rodziny – środków do życia. Prezydent Rosicki chcąc zażegnać negatywne skutki kryzysu zachęcał do umiejscawiania w Łodzi nowych zakładów pracy. Wraz z tymi ostatnimi miały się pojawić w Łodzi miejsca pracy. Władze miasta chcąc ułatwić rozwój przemysłu udzielały także pożyczek na inwestycje budowlane.

Rosicki rządził Łodzią zaledwie trzy lata, a nieoczekiwany koniec jego rządom położyło powstanie styczniowe. W nocy z 30 na 31 stycznia 1863 roku powstańcy pod wodzą wikariusza kościoła Najświętszej Maryi Panny ks. Józefa Czajkowskiego pojawili się przed ratuszem, zerwali rosyjskiego orła ze ściany, ogłosili powstanie Rządu Narodowego, a z kasy miejskiej zarekwirowali 18 tysięcy rubli. Ponoć to sam prezydent Rosicki miał oddać powstańcom wszystkie pieniądze miejskie, ale dla zachowania pozorów kazał się powstańcom przywiązać do fotela. Miało to oznaczać, że został napadnięty, a w sam nie był w stanie w żaden sposób łódzkich finansów miejskich obronić. Przybyli na miejsce carscy żandarmi zastawszy opróżniony z pieniędzy ratusz i związanego prezydenta zapewne zorientowali się, że to była inscenizacja. Nie było jednak dowodów na zdradę. Rosicki musiał dbać o pozory, gdyż przed objęciem urzędu złożył przysięgę i podpisał deklarację lojalności wobec rosyjskich władz. Powstańcy zabrali również pieniądze z łódzkiej filii warszawskiego Banku Polskiego oraz broń z siedziby Towarzystwa Strzeleckiego. A 22 lutego 1863 roku triumfalnie przemaszerowali przez Łódź. O wszystkich wydarzeniach w Łodzi prezydent Rosicki lojalnie meldował naczelnikowi wojennemu.

Brak dowodów winy Rosickiego uratował go przed pewną zsyłką na Sybir. Ale niemal natychmiast pojawiły się pogłoski o jego rzekomych nadużyciach władzy w okresie, gdy był burmistrzem Sochaczewa i to wystarczyło, by naczelnik wojenny baron Aleksander von Broemsen pozbawił go urzędu. Mimo odwołania z funkcji prezydenta Łodzi, namiestnik Królestwa Polskiego Fiodor Berg 23 października 1868 roku przyznał prezydentowi Rosickiemu emeryturę w wysokości 375 rubli rocznie za trzydziestoletnią pracę. Po dymisji Rosicki wyjechał na pewien czas z Łodzi.

W 1872 roku zajął się organizacją Towarzystwa Kredytowego Miasta Łodzi, którego był jednocześnie dyrektorem, księgowym i kasjerem. Bank został stworzony z prywatnego kapitału łódzkich fabrykantów i udzielał pożyczek na lepszych warunkach niż bank państwowy. Funkcję dyrektora pełnił do końca życia. Był również członkiem Towarzystwa Akcyjnego Wyrobów Bawełnianych J.K. Poznańskiego w Łodzi. Zmarł 17 stycznia 1904 roku w Łodzi. Po odejściu z prezydentury „nie rządził miastem, lecz rządził sercami mieszkańców” – mówił nad jego grobem ks. Karol Szmidel, proboszcz z parafii Podwyższenia Świętego Krzyża. Został pochowany na starym cmentarzu katolickim przy ul. Ogrodowej w Łodzi. Nad jego grobem wznosi się pomnik w formie granitowego głazu o wysokości około 3-4 metrów wzniesiony przez Towarzystwo Kredytowe, a wykonany w pracowni Antoniego Urbankowskiego. U dołu odlana z brązu prawie naturalnych wymiarów siedzi postać żałobnicy w antycznej sukni.

Andrzej Rosicki niebawem po zaprzestaniu pełnienia funkcji prezydenta otrzymał w Łodzi ulicę swojego imienia. Z oczywistych względów na ulicę jego imienia Rosjanie by się nie zgodzili, nazwano ją zatem dla niepoznaki imieniem św. Andrzeja, na co Rosjanie przystali. Ale i tak wszyscy wiedzieli kto jest patronem ulicy. Po II wojnie światowej rodowód ulicy poszedł w zapomnienie, ulicę nazwano imieniem lewicowego pisarza i przeciwnika sanacji Andrzeja Struga. [Więcej informacji o niezwykłych losach burmistrza Sochaczewa, później prezydenta Łodzi Andrzeja Rosickiego znajdzie Czytelnik w przygotowywanej książce autorstwa Bogusława Kwiatkowskiego „Poczet burmistrzów sochaczewskich”]

Aleksander Jerin (burmistrz sochaczewski w latach 1862–1866

Ostatnim burmistrzem Sochaczewa w okresie Królestwa Polskiego był Aleksander Jerin. Zanim przyszedł do Sochaczewa pełnił funkcję burmistrza Mogielnicy i Nieszawy. Za jego rządów wybuchło w 1863 roku powstanie styczniowe. Jego stosunek do powstania zapewne był negatywny, skoro ocalił posadę. Z okresu jego rządów zachowały się wzmianki o niektórych inwestycjach miejskich. W 1863 roku został naprawiony most na ulicy Trojanowskiej kosztem 20 rubli, został wykonany kanał murowany na „Trakcie Bolimowskim” (300 rubli), natomiast w 1865 roku „zarządził naprawienie szyb nowych w ratuszu” (2 ruble 37 kopiejek). Wreszcie tuż przed swoim odejściem z Sochaczewa przeznaczył 9 rubli na „reparacje Ratusza i Jatek Rzeźniczo-Piekarskich”. Z okresu jego rządów znajdujemy jeszcze informację, że w 1864 roku istniała w Sochaczewie męska i żeńska szkoła elementarna. W 1866 roku „decyzją Komissyi Rządowej Spraw Wewnętrznych zakomunikowaną Naczelnikowi Powiatu przez Reskrypt Rządu Gubernialnego Warszawskiego z 23 sierpnia/7 września rb (…) dotychczasowy Burmistrz Miasta Sochaczewa Alexander Jerin powołany został na takiż Urząd do miasta Skierniewice…”. [Więcej informacji o burmistrzach Sochaczewa i ich działalności w okresie Królestwa Polskiego znajdzie Czytelnik w przygotowywanej książce autorstwa Bogusława Kwiatkowskiego „Poczet burmistrzów sochaczewskich”]


Od upadku powstania styczniowego do wybuchu I wojny światowej (1864–1914)

Po stłumieniu powstania styczniowego długotrwały proces ograniczania urządzeń autonomicznych Królestwa Polskiego nabierał znacznego przyspieszenia. Do nowych władz zastosowano – z małymi wyjątkami – rosyjskie przepisy o ich kompetencji i zakresie działania, przy czym nowa organizacja organów administracyjnych usuwała z nich Polaków, wprowadzając całkowicie rosyjski element biurokratyczny. Do Sochaczewa kierowano rosyjskich urzędników, będących na ogół ludźmi słabszymi i uzależnionymi wiernopoddańczo od centrali. Większość z nich stanowili tacy, którzy nie mogli się utrzymać na swych stanowiskach na macierzystym terenie, narazili się zwierzchności lub popełnili nadużycia i zamieszkanie w Sochaczewie traktowali przeważnie jako pobyt w mieście kolonialnym. Dopuszczali się więc tutaj wielu działań nagannych, łapownictwa, malwersacji finansowych i innych nadużyć, które nie uszłyby im w poprzednim miejscu pracy. W urzędach obsadzanych Rosjanami obowiązywał język rosyjski.

W znacznie pozbawionym znaczenia Magistracie w Sochaczewie najsilniejszą pozycję zajmował burmistrz (ros. burgomistr), który w większości spraw podejmował decyzje jednoosobowo i ponosił odpowiedzialność za swoje działanie przed władzami powiatowymi i gubernialnymi. Kompetencje burmistrza były mocno ograniczone przez władze zwierzchnie. Zarządzanie miastem odbywało się przy ścisłym nadzorze rządu gubernialnego i polegało na wykonywaniu instrukcji, sporządzaniu licznych sprawozdań i prowadzeniu korespondencji praktycznie w każdej sprawie. Należało do niego ustalanie trybu i sposobu realizacji poleceń rządu gubernialnego i czuwanie nad terminowym załatwianiem spraw. Do burmistrza należały również sprawy policyjne. Jego zadaniem było czuwanie nad bezpieczeństwem i porządkiem oraz utrzymanie miejscowego aresztu. Jedynie „Straż Ziemska, ani pod względem osobistym, ani pod względem działalności służbowej, nie zostaje w żadnej zależności od Burmistrzów i Wójtów Gmin; obowiązaną jest wszakże w każdym razie spełniać prawne żądania jak jednych tak i drugich, i udzielać im zależną pomoc w przedmiotach policyi wykonawczej dotyczących”.

W okresie unifikacji Królestwa Polskiego z Imperium Rosyjskim władze carskie udzielały szeregu przywilejów urzędnikom rosyjskim którzy zamierzali podjąć służbę w administracji Królestwa Polskiego. Mimo podejmowanych wysiłków napływ Rosjan był ograniczony. Wiązało się to z tym, że władze carskie nie dysponowały odpowiednią liczbą kandydatów -Rosjan, na niższe posady w urzędach, policji, sądach i szkołach w Królestwie Polskim. Nawet w samej Rosji wielu Polaków było nauczycielami i urzędnikami. Rosjanie obsadzali jedynie wyższe stanowiska głównie w rządach gubernialnych i instytucjach centralnych.

Wykazy służby burmistrzów miasta Sochaczewa generalnie nie zawierają nazwisk rosyjskich i można przyjąć że Rosjanie raczej nie trafiali tutaj. O polskim pochodzeniu burmistrzów Sochaczewa świadczyło ponadto ich rzymskokatolickie wyznanie. Na tym tle wyjątkiem wydaje się być burmistrz Nikifor Pawlenko. W Sochaczewie najczęściej pełnili funkcję burmistrza byli wojskowi lub byli urzędnicy policyjni. Przybycie do Sochaczewa dla większości z nich było awansem, kolejnym szczeblem w karierze urzędniczej, ale bywało i odwrotnie. Stanowisko burmistrza w Sochaczewie w omawianym okresie zajmowali m.in.: Aleksander Jerin, Mateusz Reputakowski, Seweryn Adam Jan Suchodolski, Ezechiel Filipowicz i Nikifor Pawlenko.

Mateusz Reputakowski (burmistrz sochaczewski w latach 1866–1867)

Na miejsce Aleksandra Jerina „do miasta Sochaczewa otrzymał przeznaczenie Mateusz Reputakowski podrachmistrz Rządu Gubernialnego Płockiego”. Przed objęciem 20 sierpnia 1866 roku władzy w Sochaczewie złożył wymaganą prawem kaucję na konto Banku Polskiego w wysokości 300 rubli. Kiedy stwierdzono, że kaucja została zapłacona, rozpoczął się proces wprowadzania Reputakowskiego na Urząd Burmistrza. Uczynił to pomocnik naczelnika powiatu łowickiego. Najpierw przedstawił go miejscowym urzędnikom, „dozorowi Bużnicznemu i zebranym znaczniejszym mieszkańcom (...) oznajmiając, że w myśl (...) decyzji, tenże od chwili obecnej Urząd Burmistrza obejmuje, zalecając ażeby Onego w charakterze Zwierzchnika miejscowej władzy uważali i wszelkie rozporządzenia jakie tenże stosownie do obowiązujących przepisów wydawać będzie z uległością wykonywali, z drugiej zaś strony ażeby Mateusz Reputakowski położonemu przez Władze zaufaniu należycie odpowiedział i przywiązane do Urzędu Obowiązki ściśle z całą gorliwością wykonywał”.

Następnie burmistrz złożył wobec zebranych przysięgę, której fragment warto przytoczyć w oryginalnej pisowni, choćby ze względu że stanowi ona jeden z nielicznych dokumentów tego typu w dziejach Sochaczewa z omawianego okresu. „Ja Mateusz Reputakowski przysięgam Bogu Wszechmogącemu, że chcę i powinienem Jego Cesarskiej Mości mojemu prawdziwemu i przyrodzonemu Najmiłościwszemu Wielkiemu Panu Cesarzowi Aleksandrowi Mikołajewiczowi Samowładcy Wszech Rossyi, Królowi Polskiemu i Jego Cesarskiej Mości Następcy Tronu Wszechrosyjskiego Jego Cesarskiej Wysokości Cesarzewiczowi Wielkiemu Księciu Aleksandrowiczowi wiernie i nieobłudnie służyć i we wszystkim być posłusznym, nie szczędząc życia mego do ostatniej kropli krwi i wszystkie do (…) Jego Cesarskiej Mości (…) należące prawa i prerogatiri postanowione i  [w – B.K.] przyszłości postanowić się mające, podług najściślejszego pojęcia, mocy i możności przestrzegać i bronić, a nadto wszelką miarą starać się i popierać wszystko co tylko Jego Cesarskiej Mości wiernej służby i dobra Państwa we wszelkich wypadkach dotyczyć może, o uszczerbku zaś dobra Jego Cesarskiej Mości szkodzie i stracie skoro się o tem dowiem nie tylko wcześnie oznajmić, lecz (…) wszelkimi środkami odwracać i nie dopuszczać starać się i każdą powierzoną tajemnicę ściśle zachowywać będę a powierzony i włożony na mnie Urząd tak według niniejszej ogólnej jak i szczególnej przepisanej od czasu do czasu w Jego Cesarskiej Mości Imieniu przez przełożonych nade mną Zwierzchników postanowionych instrukcji, regulaminów i ukazów należycie podług sumienia mego sprawować, a dla własnej korzyści, pokrewieństwa, przyjaźni i nienawiści przeciw obowiązkowi swemu i przysiędze nie postępować, a tak się zachowywać jak miernemu Jego Cesarskiej Mości poddanemu przystoi i należy, a ja jak przed Bogiem i strasznym Jego sądem z tego zawsze zdać sprawę mogę tak mi Panie Boże na duszy i na ciele dopomóż. Na zakończenie tej mojej przysięgi całuję krzyż Zbawiciela mojego Amen”. [Pełny tekst przysięgi burmistrza Mateusza Reputakowskiego i teksty innych przysiąg składanych przez sochaczewskich burmistrzów w różnych okresach historycznych znajdzie Czytelnik w przygotowywanej książce autorstwa Bogusława Kwiatkowskiego „Poczet burmistrzów sochaczewskich”]

Mateusz Reputakowski syn Wawrzyńca urodził się 20 kwietnia 1824 roku, był wyznania rzymsko-katolickiego, „gdzie się kształcił niewiadomo, gdyż dowodu nie złożył”. Swoją karierę urzędniczą rozpoczął jako aplikant przy Magistracie miasta Różana w 1840 roku, w 1844 roku został mianowany ławnikiem honorowym w tym mieście, a w 1845 roku naczelnikiem deputacji kwater przy tutejszym Magistracie. Następnie został przeniesiony do Pułtuska, gdzie 4 stycznia 1848 roku otrzymał nominację na kancelistę w biurze Naczelnika Powiatu Pułtuskiego. W 1850 roku został „dla dobra służby przeniesiony do Biura Rządu Gubernialnego Płockiego na takąż posadę, z przeznaczeniem do p.o. referenta w Wydziale Administracyjnym”.

W 1855 roku powołano go na burmistrza Radzanowa, miasta w powiecie mławskim. W 1861 roku zwierzchnicy przenieśli go do Andrzejowa, lecz przed objęciem tam służby powołano go na p.o. inspektora Policji Wykonawczej miasta Płocka. W 1862 roku został mianowany inspektorem Policji Wykonawczej w Płocku, a od 1863 roku pełnił zastępczo obowiązki podrachmistrza w Wydziale Administracyjnym Rządu Gubernialnego Płockiego. Zanim przybył do Sochaczewa otrzymał piśmienną pochwałę od byłego naczelnika Wojskowego Okręgu Płockiego Generał Lejtnanta Marniukina, który w piśmie do Gubernatora Cywilnego Płockiego pisał: „W ciągu prawie rocznego zarządzania tą częścią kraju, nieuszli mej uwagi niektórzy Urzędnicy Policyi Ziemskiej i Miejskiej, którzy z powodu postawienia kraju w stanie wojennym, pozostając pod bezpośrednim moim rozporządzeniem, wszelkie odbierane odemnie zlecenia, wykonywali z należną energią, i przekonali mnie o swych zdolnościach i prawdziwem pojęciu obowiązków w widokach rządu. Do liczby tej należą: (...) Inspektor tutejszej policji Reputakowski. (...) Mam zaszczyt upraszać J.W. Pana, aby wskazanych przeze mnie Urzędników, miał na szczególnej uwadze i przy sposobności raczył im wyjednać najwyższe nagrody”.

W 1864 roku Reputakowski był już bliski znaczniejszego awansu, kiedy został mianowany sekretarzem w Biurze Naczelnika Powiatu Warszawskiego, ale stanowisko objął inny kandydat mający lepsze poparcie u władz zwierzchnich. Reputakowski został zatem podrachmistrzem w Wydziale Policyjno-Wojskowym Rządu Gubernialnego Płockiego. Po opuszczeniu Płocka Mateusz Reputakowski przez dwa lata, od 20 sierpnia 1865 roku do 19 października 1867 roku pełnił funkcję burmistrza Sochaczewa. Po odejściu z Sochaczewa na podstawie rozporządzenia Gubernatora Warszawskiego z 23 października 1867 roku został referentem policyjnym w Zarządzie Powiatowym Gostynińskim, później pełnił również funkcję m.in. burmistrza Radzymina, w1886 roku przeszedł na emeryturę.

Jan Suchodolski (burmistrz sochaczewski w latach 1867–1877)

Jego następca na stanowisku burmistrza Sochaczewa dymisjonowany podporucznik Seweryn Adam Jan Suchodolski reskryptem Gubernatora Warszawskiego z 23 października 1867 roku objął funkcję burmistrza Sochaczewa 6 listopada 1867 roku i sprawował ją aż do 24 czerwca 1878 roku. Dzięki zachowanym w znacznej części aktom personalnym Suchodolskiego wiemy, że przed objęciem stanowiska w Sochaczewie pełnił służbę wojskową, którą zakończył w stopniu podporucznika. Postanowieniem Namiestnika Królestwa Polskiego Michaiła Gorczakowa z 23 lipca 1859 roku został mianowany inspektorem policji 3. Cyrkułu w Łodzi. Przed objęciem stanowiska burmistrza Sochaczewa pełnił funkcję burmistrza Nieszawy, natomiast po opuszczeniu Sochaczewa pełnił funkcję burmistrza Grójca, Nowego Mińska, czyli obecnego Mińska Mazowieckiego, Skierniewic i Gostynina. Za jego rządów miał miejsce wielki pożar, który nawiedził Sochaczew w 1876 roku i zniszczył blisko połowę zabudowy miasta. Powstała wówczas myśl utworzenia na wzór innych Ochotniczej Straży Pożarnej. Nie najlepsze świadectwo o Suchodolskim wystawia proboszcz sochaczewski ks. Franciszek Garncarek pisząc w swoim opracowaniu noszącym tytuł „Opis świątyń katolickich w parafii Sochaczew”, o stracie dla parafii, którą było przejęcie przez miasto obszaru ziemi zwanej „świętoduszką”, czyli obszaru ziemi gdzie znajdował się kościół Świętego Ducha (w pobliżu obecnego skrzyżowania ulicy Warszawskiej z ulicą 1 Maja). „A jednak rząd moskiewski znalazł w So­chaczewie kilku zdrajców sprawy kościelnej – pisze ks. Garncarek – gdyż burmistrz miasta Sochaczewa (Seweryn Suchodolski – B.K.) i kilku fałszywych świadków zeznało przed Komisją rosyjską w dniu 21 kwietnia 1869 r., że ziemia „Świętoduszka” nigdy kościelną nie była. Rząd moskiewski uszczęśli­wiono, że znalazł kilku fałszywych świadków odebrał tę ziemię Kościołowi a oddał Magistratowi”. Jego następcy (Konrad Dobrowolski i Jacek Mochnacki) nie zapisali się niczym szczególnym w Sochaczewie, przynajmniej zachowane źródła o tym nie wspominają. [Więcej informacji o niezwykłych losach burmistrza Sochaczewa Seweryna Adama Jana Suchodolskiego znajdzie Czytelnik w przygotowywanej książce autorstwa Bogusława Kwiatkowskiego „Poczet burmistrzów sochaczewskich”]

Ezechiel Filipowicz (burmistrz sochaczewski w latach 1890–1906)

Brak akt personalnych kolejnych burmistrzów w Polsce – prawdopodobnie znajdują się one w Archiwum w Petersburgu – uniemożliwia dalsze dokładne prześledzenie sukcesji na stanowisku burmistrza w Sochaczewie. O następnych burmistrzach dowiadujemy się z krótkich wzmianek w zachowanych nielicznych dokumentach lub publikacjach z tego okresu, czy wspomnieniach. Kolejnemu burmistrzowi Ezechielowi Filipowiczowi szczególnie bliskie były sprawy zdrowotne miejscowej ludności. Tuż po objęciu urzędu w 1893 roku, wychodząc naprzeciw rozporządzeniu władz carskich wydanego w obliczu nadciągającej epidemii cholery nakazującego, aby w miastach powołać służbę medyczną, której koszty utrzymania byłyby pokrywane przez miasta, powołał na stanowisko lekarza miejskiego dr Bronisława Behrensa. Kiedy niedługo potem władze powiatowe postanowiły założyć w mieście ambulatorium, burmistrz Filipowicz przeznaczył odpowiednią nieruchomość miejską pod tą inwestycję, ponosił również koszty utrzymania tymczasowego ambulatorium, kiedy nie doszła do skutku budowa siedziby ambulatorium.

Kiedy zrezygnowano z budowy ambulatorium na rzecz wzniesienia szpitala burmistrz i tą inwestycję wspierał przeznaczając odpowiednie nieruchomości pod inwestycję, najpierw przy ulicy Boryszewskiej (obecnie Traugutta), następnie przy ulicy Trojanowskiej (obecnie Staszica). Pod koniec jego rządów w Sochaczewie prace nad budową sochaczewskiego szpitala zostały wreszcie zakończone. Uroczystego otwarcia placówki dokonano 31 grudnia 1903 roku. W czasie uroczystości doszło do incydentu związanego z zachowaniem synów burmistrza Stanisława i Pawła. Sprawę obszernie opisał jeden z uczestników uroczystości – późniejszy burmistrz Łowicza Leon Celestyn Gołębiowski – w wydanej w 1928 roku w Łowiczu niewielkiej objętościowo, ale niezwykle cennej książce noszącej tytuł „W jaki sposób powstał szpital w Sochaczewie”. „W kilka dni po uroczystości otwarcia lecznicy doszła nas wiadomość, że dwaj synowie miejscowego burmistrza, Stanisław i Paweł Filipowicze, uczniowie państwowego gimnazjum, jeden z 7 a drugi 8 klasy którzy byli obecni na uroczystem otwarciu lecznicy, wydaleni zostali za to, że rzekomo nie zdjęli czapek podczas wykonywania hymnu Państwowego, w chwili kiedy gubernator przecinał wstążkę przy wejściu do lecznicy, - nadmienić tu jednak muszę że w tym dniu było około 20° mrozu. Wydalenie to nastąpiło na skutek żądania Kuratora Naukowej Dyrekcji, na skutek doniesienia o tem miejscowych żandarmów. Władze miejscowe w osobie ówczesnego Naczelnika Powiatu, Burago, który był świadkiem tak doniosłej uroczystości, od chwili której upłynęło zaledwie kilkanaście dni, gorąco przyjął do serca całą tę awanturę, udał się sam do Gubernatora, i przy pomocy togoż, wyjednał u Naczelnika Kraju, delegowanie urzędnika do szczególnych zleceń, który przybył na miejsce, przeprowadził w tej sprawie szczegółowe odchodzenie, rezultatem którego było, przywrócenie do szkoły wydalonych Filipowiczów, a żandarm który zrobił doniesienie, przetranzlokowany został do innego miejsca”.

Z osobą burmistrza Filipowicza i proboszcza parafii ks. Franciszka Siennickiego (proboszcz sochaczewski w latach 1869–1898) związana jest również sprawa obszaru ziemi, pozostałym po spaleniu się kościoła w roku 1793. Jak pisze ks. Franciszek Garncarek „przez pewien okres czasu miejsce to było szanowane i w nale­żytym utrzymane porządku. W roku 1873 a więc w osiemdzie­siąt lat po spaleniu kościoła, gdy żyjące w tym okresie pokolenie już tak żywiej nie odczuwało charakteru kościelnego tego placu” ówczesny naczelnik powiatu sochaczewskiego Mikołaj Plec postanowił urządzić tu ogród. Ks. Siennicki nie zgo­dził się na tę propozycję i wysłał raport do Kurii Biskupiej, przed­stawiając faktyczny stan rzeczy. Ks. Siennicki uzy­skał tyle, że w Magistracie w Sochaczewie spisano wobec ówczesnego burmistrza Sochaczewa Ezechiela Filipowicza protokół, w którym proboszcz „oddawał Magistratowi ten plac w bezpłatną używalność, a Magistrat miał urządzić park i go w porządku utrzymywać, a nadto zobowiązał się na żądanie proboszcza parafii Sochaczew plac ten z ogrodzeniem i wszelkimi drze­wami oraz krzewami zwrócić parafii Sochaczew”. 

Filipowicz udzielił również poparcie dla budowy nowej remizy w Sochaczewie. A stan techniczny tej ostatniej był bardzo zły. Już w 1887 roku redaktor Konstanty Krynicki, który odwiedził Sochaczew pisał, że narzędzia pożarnicze – sikawki, beczki, wozy, drabiny, bosaki przechowywane były w dwóch murowanych szopach przy ul. Warszawskiej i Trojanowskiej. Ta druga zapewne pełniła funkcję remizy strażackiej. Wspomina on również o systemie alarmowania. Strażaków do gaszenia ognia wzywało bicie w specjalne dzwonki pożarne, których kilka było rozmieszczonych w różnych punktach miasta. Aby zgromadzić odpowiednie środki na budowę remizy, Leon Gołębiowski sprowadził z Warszawy znany chór „Lutnia”, który 28 października 1900 roku dał w Sochaczewie wspaniały koncert. Przyniósł on przeszło 1000 rubli dochodu. Straż, w dowód uznania dla chóru, wyróżniła go dyplomem członka honorowego.

Po zakończeniu sprawowania urzędu burmistrza, Filipowicz zamieszkiwał dalej w Sochaczewie, gdzie też zmarł 12 czerwca 1934 roku. Został pochowany na miejscowym cmentarzu parafii św. Wawrzyńca. Obok grobu burmistrza - według relacji Pawła Filipowicza, prawnuka burmistrza - znajduje się grób jego żony Zofii Filipowicz z domu Świerczyńskiej (zm. 18 listopada 1956) oraz teścia Kajetana Świerczyńskiego. [Więcej informacji, w tym jak budowano kolej przechodzącą przez Sochaczew, znajdzie Czytelnik w przygotowywanej książce autorstwa Bogusława Kwiatkowskiego "Poczet burmistrzów sochaczewskich"]{multithumb popup_type=lightbox blog_mode=popup thumb_width=200 thumb_height=150}

grob_burmistrza_ezechiela_filipowicza.jpg

Grób burmistrza Ezechiela Filipowicza na cmentarzu parafialnym przy ulicy Traugutta w Sochaczewie. Fot. Bogusław Kwiatkowski.

Nikifor Pawlenko (burmistrz sochaczewski w latach 1906–1917)

Kolejny burmistrz niczym specjalnym się nie wyróżniał. Wiernopoddańczo wykonywał polecenia władzy rosyjskiej. Jego rządy przypadają dodatkowo na rewolucji 1905 roku i okres I wojny światowej. Już na początku 1905 roku fala strajków i demonstracji ogarnęła również teren powiatu sochaczewskiego. W wielu majątkach miały miejsce strajki robotników rolnych. Na zebraniach w wioskach coraz częściej ich mieszkańcy domagali się wprowadzenia języka polskiego do szkół, urzędów gminnych, sądów, żądali ponadto swobód ogólno demokratycznych. 3 listopada 1905 roku w Sochaczewie odbyła się demonstracja mieszkańców będąca wyrazem protestu wobec ogłoszonego przez cara tzw. „manifestu październikowego”. Wobec narastającego oporu społeczeństwa polskiego 10 listopada 1905 roku car rozkazał wprowadzić we wszystkich guberniach Królestwa Polskiego stan wojenny. Nie uspokoiło to sytuacji. W 1905 rokuy został zabity w Sochaczewie naczelnik straży ziemskiej, czyli zastępca naczelnika powiatu do spraw policyjnych Iwan Paskiewicz. Nastomiast w poniedziałek 30 lipca 1906 roku powracający ze strażnikiem z lasu trojanowskiego został zastrzelony w Sochaczewie "przez kilku niewiadomych mężczyzn" naczelnik powiatu sochaczewskiego Krzysztof Burago. Towarzyszący mu strażnik został ciężko ranny. 1 listopada 1906 roku, na mocy wyroku carskiego sądu wojennego, u stóp wzgórza zamkowego w Sochaczewie rozstrzelano 3 działaczy SDKPiL: Stanisław Skwarski, Władysław Romanowski i Władysław Łabędzki. Byli oni robotnikami z Pruszkowa. 

Mimo coraz większej polityki rusufikacyjnej udało się miejscowym strażakom wykonać sztandar. Projekt tego ostatniego musiał być jednak zatwierdzony przez gubernatora, który postawił warunek, aby umieszczone na nim napisy były wyłącznie w języku rosyjskim. Na to jednak Zarząd Straży nie chciał się zgodzić. Sprawa ciągnęła się dość długo, dopiero ówczesny prezes Straży książę Paweł Woroniecki z Bielic zlikwidował ten zatarg, postanawiając nie umieszczać na nim żadnego napisu. Wykonanie sztandaru powierzono zakładowi Sióstr Szarytek im. Św. Kazimierza, mieszczącemu się na Tamce w Warszawie. Sztandar, jak się okazało, miał jednak polski napis „Święty Florianie módl się za nami”. Dlatego władze rosyjskie nie chciały się zgodzić na jego poświęcenie. W końcu, dzięki pomocy ojca późniejszego dyrektora fabryki w Boryszewie, inż. Eugeniusza Kniażykowskiego, udało się uzyskać pozwolenie na poświęcenie sztandaru z zastrzeżeniem, aby polski napis został zaszyty wstęgą. Poświęcenie i wręczenie sztandaru Ochotniczej Straży Pożarnej w Sochaczewie odbyło się bardzo uroczyście w 1909 roku na Rynku Trojanowskim, obok siedziby Straży. Dla upamiętnienia uzyskania zgody na posiadanie sztandaru, postanowiono od tej pory, co roku na uroczystość Bożego Ciała budować przy remizie strażackiej ołtarz jako swoiste wotum wdzięczności. 

Przejawem polityki rusyfikacyjnej było choćby uroczyste poświęcenie 22 marca 1903 roku w Sochaczewie cerkwi pod wezwaniem św. Jerzego Zwycięzcy. Z inicjatywą jej budowy wystąpił już w 1898 roku wspomniany wcześniej naczelnik powiatu Michał Burago (Kristofor Michałowicz Burago). [Informacje o tym gdzie dokładnie mieściła się w Sochaczewie cerkiew św. Jerzego Zwycięzcy, jakie były jej dzieje i los po 1918 roku, jaki wreszcie był wewnętrzny wystrój znajdzie Czytelnik w przygotowywanej książce autorstwa Bogusława Kwiatkowskiego "Poczet starostów sochaczewskich"]


 W okresie I wojny światowej (1914–1918)

Wybuch wojny w sierpniu 1914 roku był całkowitym zaskoczeniem dla mieszkańców Sochaczewa. Już w pierwszych dniach sierpnia 1914 roku obawiając się szybkiego działania wojsk niemieckich opuściły Sochaczew władze miejskie na czele z burmistrzem Pawlenko. W czasie działań wojennych, do grudnia 1914 roku cywilna administracja rosyjska w Sochaczewie nadal nie funkcjonowała. Funkcje administracyjne początkowo pełniły władze wojskowe. W okresie stabilizacji frontu od połowy grudnia 1914 roku na tereny na wschód od Rawki i Bzury powróciła cywilna administracja, którą Rosjanie szeroko wykorzystywali do celów wojskowych. W Sochaczewie nadal urzędował burmistrz (ros. burgomistr) i funkcjonował magistrat miejski, ponieważ jednak pobliski front stwarzał wiele problemów, władze carskie zezwoliły na zakładanie Komitetów Obywatelskich, które funkcjonując obok administracji państwowej miały jej służyć pomocą. W lipcu 1915 roku po przełamaniu przez Niemców frontu, z miasta ewakuowano Magistrat, jak i Sochaczewski Zarząd Powiatowy. Urzędy ewakuowano na dalekie tyły aż do Pskowa, a następnie do Moskwy. Oczywiście pierwotnie miała to być akcja o charakterze czasowym.

W Pskowie, a następnie w Moskwie wydawano dokumenty dotyczące Sochaczewa, mimo iż ten dawno zajęły wojska niemieckie. Prawdopodobnie Rosjanie liczyli, że wyprą Niemców i zajmą Sochaczew, tym samym ciąg władzy będzie zachowany. Przebieg działań wojennych oraz wydarzeń rewolucyjnych w Rosji uniemożliwiły powrót. Do Rosji zostały z Sochaczewa wywiezione cenne akta, w tym m.in. plany i rejestry pomiarowe domów i gruntów miejskich, liczne księgi i dokumenty kasy ekonomicznej miasta oraz przede wszystkim księgi meldunkowe. Powstały w marcu 1917 roku w Rosji Rząd Tymczasowy (Kiereńskiego), licząc się z możliwością powrotu rosyjskich zarządów gubernialnych na teren Królestwa, utrzymał nadal tak wyższe, jak i lokalne władze administracyjne, które czasowo kontynuowały swoją działalność w Moskwie. Jednak już 28 marca 1917 roku Rząd tymczasowy powołał Komisję Likwidacyjną do Spraw Królestwa Polskiego w celu likwidacji urzędów rosyjskich. Narada dotycząca ewakuowanych urzędów i urzędników Królestwa Polskiego odbyła się 19 maja 1917 roku w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. Wydana została ogólna instrukcja o likwidacji tychże urzędów, przewidująca sporządzenie szczegółowych opisów ewakuowanego mienia i ludzi.

W 1917 roku na polecenie komisarza Komitetu Wykonawczego miasta Moskwy (dotyczącego zabezpieczenia akt i archiwaliów ewakuowanych urzędów Królestwa Polskiego) inwentarze akt przekazano do kancelarii Komisarza Dumy Państwowej, zaś same akta Komisji Likwidacyjnej do Spraw Królestwa Polskiego. Oficjalnie zakończył dzieje sochaczewskich władz miejskich i powiatowych (w wersji rosyjskiej) mających swą siedzibę w Moskwie dekret rządu radzieckiego z 29 sierpnia 1918 roku, znoszący wszystkie dawne układy i akty dotyczące rozbiorów Polski. Sochaczewskie akta na mocy pkt. 6 art. XI traktatu ryskiego pozostawiono w ZSRR. Część z nich rewindykowano dopiero po II wojnie światowej.

Dotychczasowy system administracyjny na ziemiach polskich został załamany z chwilą wybuchu I wojny światowej. W miarę przesuwania się wojsk niemieckich w głąb terytorium byłego Królestwa Polskiego, władze okupacyjne tworzyły na zdobytych ziemiach własną administrację wojskową, a później i cywilną. Po zajęciu Sochaczewa przez Niemców w pierwszej kolejności powołano tu nowego burmistrza. Mianował go szef administracji przy Generalnym Gubernatorstwie Warszawskim. Funkcję burmistrza pełnił niejaki Piel (?). Miał on w Magistracie decydującą pozycję, sprawując władzę administracyjną i policyjną w imieniu Rzeszy Niemieckiej. Mianował zatem urzędników i odpowiadał za realizację budżetu miejskiego. Burmistrz był również przełożonym pracowników bądź przedsiębiorstw stanowiących własność miast. O burmistrzach z okresu I wojny światowej niewiele jeszcze wiadomo. [Więcej informacji o strukturze władz miejskich Sochaczewa w okresie I wojny światowej znajdzie Czytelnik w przygotowywanej książce autorstwa Bogusława Kwiatkowskiego „Poczet burmistrzów sochaczewskich”]


W okresie dwudziestolecia międzywojennego (1918–1939)

Dzięki bogatej bazie źródłowej znane są imiona i nazwiska oraz okresy sprawowania władzy przez wszystkich burmistrzów Sochaczewa z okresu międzywojennego. Burmistrzowie często nie chcieli odejść ze swego stanowiska (Jan Fabierkiewicz), nie dając rady obowiązkom zrzekali się funkcji (Jerzy Przedpełski), popadali również w konflikt z prawem (Bolesław Nowak). Zarzucano im różnego rodzaju rzeczywiste nadużycia i niekompetencję. Czasem jednak był to typowy przejaw walki politycznej wśród miejscowych działaczy, skłóconych ze sobą i próbujących kompromitować się wzajemnie za pomocą niewybrednych środków. Często nie dochodziło do wyboru burmistrza i jego funkcję pełnił komisarz rządowy (Aleksander Albrecht, Wojciech Tomczyński). Nie lepiej było z wiceburmistrzami. Jeden z nich (Roman Troicki), został zwolniony ze stanowiska 18 sierpnia 1922 roku przez Urząd Wojewódzki, na skutek wniosku Wydziału Powiatowego w Sochaczewie. Ten ostatni uzasadniał swoją decyzję wyrokiem Sądu Pokoju I Okręgu w Sochaczewie, który skazał Troickiego za nadużycia przy loterii fantowej na grzywnę w wysokości 5 000 marek, z zamianą na 3 miesiące aresztu. Ustawa z 1933 roku precyzowała uprawnienia burmistrzów. W myśl tej ustawy burmistrz był przełożonym gminy miejskiej, kierował administracją, gospodarką miejską, opieką społeczną oraz reprezentował miasto. Za funkcjonowanie zarządu miejskiego odpowiadał również burmistrz, a w czasie jego nieobecności – wiceburmistrz.

Jan Fabierkiewicz (burmistrz sochaczewski w latach 1919-1921)

Pierwszym burmistrzem Sochaczewa wybranym już po odzyskaniu przez Polskę niepodległości został 15 kwietnia 1919 roku Jan Fabierkiewicz (burmistrz sochaczewski w latach 1919–1921), z wykształcenia farmaceuta. Urodził się w 1855 roku jako jedno z siedmiorga dzieci Szymona i Rozalii z Tarkowskich Fabierkiewicz. Jego ojciec występujący również pod imieniem Szczepana (sic!) jest wymieniany w aktach parafialnych jako felczer, lekarz, kontroler i rządca dóbr baranowskich. W 1851 roku ożenił się z Rozalią z Tarkowskich w tymże Baranowie. Pradziadem Jana Fabierkiewicza był Walenty (1778-1851) wymieniony w aktach jako podoficer korpusu inwalidów, pensioner wojskowy, ożeniony z Marianną z Dąbrowskich. W źródłach jego miejsce urodzenia określane jest jest jako Siedleckie, choć później jego matka mieszkała w Warszawie.

Według Marka Żurawieckiego, przyjaciela rodziny Fabierkiewiczów, Jan Fabierkiewicz urodził się w Baranowie w powiecie puławskim. Według informacji przekazanych autorowi książki przez Pana Marka Żurawieckiego i Pana Zbigniewa Romaniuka (który przejrzał dokumenty związane z pracą farmaceutyczną Jana Fabierkiewicza znajdujące się w archiwum w Grodnie i Archiwum Państwowe w Białymstoku) z 4 marca 1875 roku ukończył na Cesarskim Uniwersytecie Warszawskim w Warszawie kurs pomocnika aptekarskiego. Egzamin prowizora farmacji zdał trzy lata później (7 marca 1878 r.) na tej samej uczelni. Od 1888 roku zarządzał, a następnie dzierżawił aptekę prowizora Paulego w Siedlacach. W latach 1890-1893 dzierżawił aptekę Spitzbartha w Bielsku Podlaskim. Posiadał także skład apteczny w Bielsku. Od grudnia 1893 do 1902 roku posiadał aptekę w Brańsku przy ulicy Cerkiewnej (obecnie ulica Sienkiewicza) w domu Bezdeckiego. Potem od 1902 roku prowadził, a po pewnym czasie nabył aptekę Rozenbluma w domu Zakhejma w Białymstoku przy ulicy Lipowej (obecnie ulica Lipowa 18). W połowie 1903 roku przy aptece uruchomił laboratorium chemiczno-bakteriologiczne. W 1905 roku jego aptekę prowadził prowizor Elia Soson, co mogło być związane z domniemanym powołaniem go do służby wojskowej (wojna polsko-rosyjska). W następnym roku aptekę prowadził już osobiście. W lutym 1913 roku sprzedał ją za 35 000 rubli Oswaldowi Gessnerowi z Łodzi. Jeszcze tego samego roku do spółki z Mieczysławem Czarneckim zakupił aptekę w Sochaczewie. Spółka ta wzmiankowana jest jeszcze w 1926 roku.

W czasie I wojny światowej rodzina Fabierkiewiczów została ewakuowana do Rosji (Kijów?). Jeszcze w czasie I wojny światowej rodzinie udało się powrócić na obszar byłego Królestwa Polskiego. Do Sochaczewa przeprowadzili się jednak dopiero po zakończeniu I wojny światowej. Jan Fabierkiewicz wspólnie z Mieczysławem Czarneckim zaczęli na nowo prowadzić aptekę na rogu ulic Traugutta i Warszawskiej. Fabierkiewicz posiadał w Sochaczewie także skład apteczny. Z 1891 roku znajdujemy wzmiankę, że opłacił składkę na Kasę Wsparcia Farmaceutów, Wdów i Sierot po Farmaceutach. Był członkiem Warszawskiego Towarzystwa Farmaceutycznego (1898). W latach 1895-1905 był również członkiem Rosyjskiej Emerytalno-Pomocowej Kasy Farmaceutów w Moskwie. W 1901 roku z Brańska wysłał zapytanie do "Wiadomości Farmaceutycznych" o powstające bliżej nieznane dzieło z dziedziny farmacji. Wreszcie w 1908 roku pełnił funkcję skarbnika Towarzystwa Medycznego w Białymstoku. Posiadał sześcioro rodzeństwa, braci - Adama, Józefa (ur. 1859), Szymona, Tadeusza (ur. 1852) i siostry – Paulinę (ur. 1860) i Rozalię Annę. Ożenił się z Heleną z Jabłońskich (1865–1942), z którą miał czworo dzieci  - syna Wacława (ur. 26 stycznia 1891 w Bielsku – 1967) i córki Marię Antoninę Herod (ur. 15 sierpnia 1892 roku w Bielsku - 1955), Janinę Fabierkiewicz (1903–1988) i Zofię Wieczorkiewicz. Ojcem chrzestnym syna Wacława był warszawski aptekarz Herman Gessnerümpfel. Siostra Jana Fabierkiewicza, Rozalia Anna, była pomocnikiem aptekarskim. {multithumb popup_type=lightbox blog_mode=popup thumb_width=200 thumb_height=160}

burmistrz_jan_fabierkiewicz.jpg

Burmistrz sochaczewski Jan Fabierkiewicz w otoczeniu rodziny. Fot. Zbiory rodzinne Marka Żurawieckiego.

Jan Fabierkiewicz swój urząd sprawował do 25 lipca 1921 roku. Magistrat sochaczewski za jego rządów 15 stycznia 1921 roku wpłacił do Kasy Komunalnej w Sochaczewie 14 379 marek na rzecz plebiscytu na Górnym Śląsku, zabrane drogą dobrowolnych składek od mieszkańców Sochaczewa. W okresie sprawowania przez niego rządów z uwagi na rozwój zabudowy władze miejskie Sochaczewa podjęły w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych starania o powiększenie obszaru miasta. Zgody na zmiany granic administracyjnych wydawano tylko w rzeczywiście uzasadnionych przypadkach, gdy zabudowa miejska wykraczała poza granice administracyjne. W Sochaczewie zmiana granic miejskich i rozszerzenie terytorium miejskiego nastąpiło 1 stycznia 1921 roku, kiedy to wyłączono z obszaru gminy Chodaków wieś Włodzimierzówkę i część wsi Czerwonka, włączając je jednocześnie do obszaru miasta Sochaczewa.{multithumb popup_type=lightbox blog_mode=popup thumb_width=200 thumb_height=265}

grob_burmistrza_jana_fabierkiewicza.jpg

Grób burmistrza sochaczewskiego Jana Fabierkiewicza na cmentarzu powązkowskim w Warszawie. Fot. Marek Żurawiecki.

W związku z powiększeniem obszaru miasta należało wybrać nową Radę Miejską, która reprezentowałaby również mieszkańców nowo włączonych miejscowości. Rada Miejska Sochaczewa wybrana 17 kwietnia 1921 roku (Franciszek Balcerkiewicz, Konrad Basiński, Jankiel Benczkowski, Jakób Biderman, Kazimierz Draber, Symcha Grundwag, Władysław Han, Leopold Janiszewski, Szyja Kaufman, Franciszek Kaźmierczak, Edmund Lange, Idel Luksztyk, Józef Maciejewski, Jankiel Marjenfeld, Kazimierz Paciorkowski, Aleksander Rogalski, Antoni Samorański, Stefan Siedlecki, Josef-Lajb Skotnicki, Władysław Szepietowski, Wojciech Szewczyk, Roman Troicki, Chil-Majer Tylman, Ajzyk Woldenberg), po miesiącu 19 maja 1921 roku 13 głosami za, 11 przeciwko nowym burmistrzem Sochaczewa wybrała dotychczasowego burmistrza Jana Fabierkiewicza, który sprawował ten urząd od 15 kwietnia 1919 roku. Jednak już 25 lipca 1921 roku 11 radnych PPS wystąpiło z wnioskiem o udzielenie wotum nieufności wobec członków Magistratu, grożąc bojkotem posiedzeń Rady Miejskiej. Klub PPS uzależnił swoją pracę od ustąpienia burmistrza, wiceburmistrza i ławników wybranych bez porozumienia z radnymi PPS-u.

Burmistrz Jan Fabierkiewicz gotów był zrzec się swej funkcji w zamian za  odszkodowanie w wysokości 3 miesięcznych ostatnich poborów i zgody na zajmowanie przez trzy miesiące służbowego mieszkania. Ostatecznie Rada Miejska 19 głosami za odwołaniem burmistrza, 2 za pozostawieniem na stanowisku, zdecydowała o jego losie. Po przyjęciu do wiadomości wyników głosowania jeszcze tego samego dnia burmistrz ostatecznie zrzekł się swej funkcji. Zmarł 13 czerwca 1928 roku w Sochaczewie w wieku 73 lat, został pochowany na cmentarzu powązkowskim w Warszawie. W jednym grobie oprócz burmistrza Jana Fabierkiewicza spoczywają -  jego żona Helena z Jabłońskich Fabierkiewicz (lat 77), która zmarła 6 października 1942 roku, córka Maria Herod z domu Fabierkiewicz (lat 63), która zmarła 22 lutego 1955 roku oraz mąż tej ostatniej Franciszek Herod (lat 54), który zakończył życie 17 maja 1940 roku. W Warszawie już od pewnego czasu mieszkały niektóre z jego dzieci. Po jego śmierci inne dzieci przeprowadziły się do Warszawy. 

[Więcej informacji o niezwykłych losach pierwszego po odzyskaniu przez Polskę niepodległości burmistrza Sochaczewa Jana Fabierkiewicza, o przygotowaniach władz miejskich do ewentualnego zajęcia przez bolszewików miasta w 1920 roku, walce politycznej w mieście znajdzie Czytelnik w przygotowywanej książce autorstwa Bogusława Kwiatkowskiego „Poczet burmistrzów sochaczewskich”]

Bolesław Nowak (burmistrz sochaczewski w latach 1921–1923),

Po Fabierkiewiczu urząd burmistrza objął bezpartyjny Bolesław Nowak, wcześniej pełniący m.in. funkcję burmistrza Płońska, a następnie referenta administracyjno-karnego, czy referenta aprowizacji w starostwie sochaczewskim. O wykształceniu nowego burmistrza wiadomo, że ukończył szkołę średnią i fachowe kursy na urzędników państwowych. Z działalności burmistrza zachował się m.in. obszerny opis miasta Sochaczewa z 31 marca 1922 roku, który stanowi ważne źródłowo poznania infrastruktury miejskiej. Za jego rządów przeprowadzono 30 września 1921 roku Pierwszy Powszechny Spis Ludności. Dostarczył on wartościowych informacji, jednak wiarygodność licznych informacji była kwestionowana przez polskich statystyków i historyków już przed wojną. Sochaczew zamieszkiwało wówczas 5 070 osób, gdy w 1911 roku było ich 6 864. Ówczesna liczba ludności Sochaczewa była nawet niższa niż w roku 1872, kiedy to zasiedlały go 5184 osoby.

Michał Sztychler (burmistrz sochaczewski w latach 1923–1926)

Po Nowaku urząd, najpierw jako pełniący obowiązki burmistrza, a potem jako burmistrz piastował Michał Sztychler. Dzięki zachowanemu obszernemu protokołowi lustracji sochaczewskiego Magistratu przez delegatów Starostwa Sochaczewskiego i Wydziału Powiatowego dokonanego 26 i 27 listopada 1925 roku możemy dowiedzieć się, że burmistrz miał wówczas 60 lat, posiadał wykształcenie „początkowe”, nie należał do żadnej partii i był wyznania rzymskokatolickiego. Zmarł 11 lutego 1929 roku w wieku 63 lat i został pochowany na cmentarzu parafii św. Doroty Dziewicy i Męczennicy w Zawadach.

Alfred Musikowski (burmistrz sochaczewski w latach 1926–1927)

Jego następcą został Alfred Musikowski. Za jego rządów 5 września 1926 roku powstała elektrownia miejska. Natomiast 1 września 1926 roku rozpoczęło działalność edukacyjną Gimnazjum Koedukacyjne Wydziału Powiatowego Sejmiku Sochaczewskiego, będące wówczas pierwszą szkoła średnią na terenie Sochaczewa. Pomysł jej utworzenia zrodził się już w 1924 roku. Inicjatorami budowy byli przedstawiciele ówczesnej elity sochaczewskiej, m.in.: pierwszy w niepodległej Polsce komisarz sochaczewski Włodzimierz Ignacy Garbolewski, który ofiarował na rzecz szkoły teren pod jej budowę. Współzałożycielami szkoły byli także: ówczesny starosta sochaczewski Tadeusz Ołpiński, właściciel młyna w Chodakowie Zygmunt Repsz oraz inżynierowie: Kazimierz Hugo-Bader i Stanisław Szubert. Projekt architektoniczny szkoły wykonał inżynier-architekt Franciszek Wilczkowski. W pierwszym roku funkcjonowania szkoły, w roku szkolnym 1926/1927 naukę w niej podjęło 30 uczniów. Szkoła miała charakter półprywatny, a bardzo wysokie czesne sprawiło, że szansę uczenia się w niej miała głównie młodzież z zamożnych rodzin. Uboższym uczniom naukę umożliwiały stypendia fundowane przez bogatych mieszkańców Sochaczewa. [Więcej informacji o losach burmistrza, o jego działalności, życiu prywatnym, wraz pełnymi datami (dzień, miesiąc, rok) sprawowania funkcji znajdzie Czytelnik w przygotowywanej książce autorstwa Bogusława Kwiatkowskiego „Poczet burmistrzów sochaczewskich”]

Franciszek Siekielski (burmistrz sochaczewski w latach 1927–1928)

Po nim pełniącym obowiązki burmistrza był Franciszek Siekielski[Więcej informacji o losach burmistrza, o jego działalności, życiu prywatnym, wraz pełnymi datami (dzień, miesiąc, rok) sprawowania funkcji znajdzie Czytelnik w przygotowywanej książce autorstwa Bogusława Kwiatkowskiego „Poczet burmistrzów sochaczewskich”]

Rok czterech burmistrzów (1928)

Jerzy Przedpełski (burmistrz sochaczewski w roku 1928)

Krótko również był burmistrzem, gdyż zaledwie przez 6 miesięcy Jerzy Przedpełski. Najważniejszym wydarzeniem z okresu jego rządów wydaje się być wizyta w Sochaczewie 7 czerwca 1928 roku prezydenta Rzeczypospolitej Ignacego Mościckiego, który tego samego dnia podążając do Łowicza odwiedził również Chodaków i Żelazową Wolę. Mowa powitalna, jaką wygłosił Przedpełski wobec prezydenta Mościckiego odbiła się szerokim echem w warszawskiej prasie (Kurier Warszawski, Kurier Czerwony), która cytowała je obszernie. Witając prezydenta w imieniu władz miasta wyraził nadzieję, że przyjazd dostojnego gościa zwróci uwagę władz centralnych na wielkie zniszczenia Sochaczewa w latach I wojny światowej i prosił o pomoc w jego odbudowie. „Dziesięć lat mija – mówił burmistrz – od chwili ukończenia zawieruchy wojennej, a miasto nasze ran swoich zabliźnić nie może… Racz wpłynąć, Najdostojniejszy Panie Prezydencie, aby rząd Najjaśniejszej Rzeczypospolitej zatroszczył się o nas należycie, przyznając nam poważniejsze sumy na odbudowę i wypłacając nam za poniesione straty”.  Przedpełski towarzyszył prezydentowi w czasie zwiedzania miasta i był z nim obecny na nabożeństwie w kościele parafialnym Matki Bożej Różańcowej. Prezydent Mościcki zapewnił Przedpełskiego, że zabiegi miasta o kredyty w wysokości 1 mln zł oraz o wynagrodzenie strat wojennych będą życzliwie potraktowane przez rząd.

Rok 1928 był kolejnym rokiem zdobywania przez władze Sochaczewa kredytów rządowych na odbudowę miasta. Burmistrz Jerzy Przedpełski na zjeździe delegatów miast i wsi poszkodowanych przez wojnę w Kaliszu 22 lipca 1928 roku zwrócił się bezpośrednio do prezydenta Rzeczypospolitej o należyte zatroszczenie się o potrzeby Sochaczewa, w którym przez 10 lat odbudowano tylko 60% zniszczonych budowli, a 112 zrujnowanych posesji wymagało gruntownego remontu. Dużego nakładu finansowego wymagała budowa nie istniejących nadal hal targowych, elektrowni, założenia parku, odpowiednie zadrzewienie, przeprowadzenie wodociągów i kanalizacji. Burmistrz wierzył, że Bank Gospodarki Krajowej otrzyma od Ministerstwa Skarbu większe przydziały i uwzględni w swym budżecie potrzeby Sochaczewa. Na zjazd do Kalisza przybyli przedstawiciele różnych miast: m.in. Ostrołęki, Suchedniowa, Terespola, Krasnegostawu, Krakowa, Przasnysza, Sochaczewa, Brześcia nad Bugiem. W Kaliszu gościł również prezydent Rzeczypospolitej Ignacy Mościcki.

Franciszek Siekielski (burmistrz sochaczewski w roku 1928)

Przez zaledwie dwa tygodnie w październiku 1928 roku pełniącym obowiązki burmistrza Sochaczewa był Franciszek Siekielski. Już w pierwszym dniu sprawowania przez niego rządów nastąpiła kolejna zmiana granic miejskich i rozszerzenia terytorium miejskiego. Nastąpiło to 1 października 1929 roku, kiedy to przyłączono do Sochaczewa wsie Rozlazłówek, Janówek Duranowski, folwark Rozlazłów – wyłączając je z gminy wiejskiej Chodaków oraz wsie Boryszew, Rozlazłów Królewski i Rozlazłówek – wyłączając je z gminy wiejskiej Kozłów Biskupi.

Aleksander Albrecht (burmistrz sochaczewski w latach 1928–1929).

Stosownie do reskryptu wojewody z 4 października 1928 roku i uchwały Wydziału Powiatowego w Sochaczewie z 12 października 1928 roku funkcję pełniącego obowiązki burmistrza objął 16 października 1928 roku Aleksander Albrecht.

Wojciech Tomczyński (burmistrz sochaczewski w roku 1929) 

Jego następca, który także tylko pełnił obowiązki burmistrza Wojciech Tomczyński sprawował swoje rządy tylko nieco ponad miesiąc.

Andrzej Koperkiewicz (burmistrz sochaczewski w latach 1930–1934)

Dopiero Andrzej Koperkiewicz, sprawował urząd burmistrza w Sochaczewie przez 4 lata. Miał już spore doświadczenie w zarządzaniu własnością miejską. W latach 1926-1930 pełnił funkcję burmistrza Ciechocinka. Kadencja Koperkiewicza zakończyła się 3 stycznia 1930 roku. O przeszłości zawodowej nowego burmistrza można dowiedzieć się z prasy. "Gazeta Handlowa" w numerze 298 z 30 grudnia 1929 roku w artykule noszącym tytuł "Zmiana na stanowisku burmistrza w Ciechocinka" pisała: "Pod wpływem zmiany zaszłej w składzie Rady Miejskiej w Ciechocinku po wyborach przeprowadzonych jesienią 1929 r., ustąpił dotychczasowy burmistrz Ciechocinka p. Andrzej Koperkiewicz, którego prawie równocześnie wybrała Rada Miasta Sochaczewa na burmistrza tegoż miasta. Burmistrz Koperkiewicz objął swe stanowisko w Ciechocinku w 1926 r., spełniał więc swe funkcje przeszło 3 lata. Stosunki między burmistrzem Koperkiewiczem a Związkiem Uzdrowisk Polskich ułożyły się i trwały przez całe jego urzędowanie w sposób obustronnie zadowalający. Burmistrz Koperkiewicz odnosił się do Związku z zaufaniem, żądał wielokrotnie współpracy i pomocy w sprawach ciechocińskich, równocześnie jednak dopomagał Związkowi tak na terenie Ciechocinka jak i w całości naszego życia organizacyjnego. Przez 3 lata z rzędu spełniał burmistrz Koperkiewicz funkcje członka Komisji Rewizyjnej naszego Związku w sposób sumienny i rygorystyczny, pełen jednak zrozumienia dla coraz to bardziej rozwijających się prac Związku. O ile chodzi o prace burmistrzowskie p. Koperkiewicza, to - naszem zdaniem - z punktu widzenia uzdrowiskowego, wykazywał burmistrz Koperkiewicz dużą energię, wielką inicjatywę i oddanie się swej pracy. Niedawno dopiero zamieściliśmy w „Gospodarstwie Uzdrowiskowem" krótki artykulik informacyjny, który mówił o ostatnich pracach samorządu gminnego w Ciechocinku kierowanych ręką burmistrza Koperkiewicza, W chwili przejścia Burmistrza Koperkiewicza na nowe jego stanowisko w Sochaczewie, dziękujemy mu szczerze za życzliwość i zrozumienie dla prac naszego Związku, stwierdzamy jego niewątpliwe dla Związku zasługi i żegnamy życzeniem, byśmy się z nim znowu na niwie wspólnej uzdrowiskowej pracy spotkać mogli". 

W Sochaczewie Koperkiewicz również aktywnie pracował nad podniesieniem warunków życia mieszkańców. 21 maja 1933 roku został prezesem miejscowej Straży, z funkcji zrezygnował dopiero 21 listopada 1934 roku z powodu wyjazdu z Sochaczewa, natomiast 31 maja 1930 roku wchodził w skład delegacji, która uczestniczyła w spotkaniu z prezydentem Ignacym Mościckim w Żelazowej Woli. Ten ostatni objął bowiem honorowym protektoratem akcję ratowania miejsca urodzenia Fryderyka Chopina. Wreszcie 29 kwietnia 1933 roku podpisał zatwierdzenie godła miejskiego wyobrażającego „podwójny mur forteczny /zamku/ z dwiema basztami po bokach, między któremi ponad murem, występująca /mniej niż do połowy/ postać rycerska z podniesionym mieczem. Kolory: murów – czerwone, rycerz w zbroi stalowo-niebieski-błękitnej, z mieczem o złotej rękojeści”.

Koperkiewicz znalazł się również w składzie Prezydium Komitetu Obchodu 50-lecia Straży, obok przewodniczącego starosty Tadeusza Reind'la. Uroczystości w Sochaczewie odbyły się 11 października 1931 roku i zaszczycili je swą obecnością wojewoda warszawski, prezes Zarządu Głównego Związku Straży Pożarnych oraz liczne delegacje przybyłe z różnych stron kraju i władze organizacji wojewódzkich. Za jego „rządów” w 1930 roku wyremontowano zniszczone kramnice miejskie. Nadbudowano pierwsze piętro wraz z balkonem, dobudowano jednopiętrowy narożnik z całą pierzeją od strony ówczesnego Rynku. W 1932 roku miasto ciągle nie wyglądało najlepiej. „Takich walących się bud, pełnych brudów i wszelkich zarazków chorobotwórczych jest dużo jeszcze w Sochaczewie i czas najwyższy byłby już pozamykać je i rozebrać, co przyczyni się do oczyszczenia miasta. Odpowiednie władze powinny się tą sprawą bezwzględnie zająć i nie brać pod uwagę dobra handlujących żydów w tych dziurach, ale całość i zdrowie obywateli”. Dzięki sekcji Turystyki Wodnej działającej przy oddziale Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego w Sochaczewie, którego prezesem był Kazimierz Hugo-Bader, wybudowano przystań na brzegu rzeki Bzury. Otwarto ją uroczyście 28 czerwca 1933 roku w czasie obchodów „święta morza”.

Za rządów Koperkiewicza 9 grudnia 1931 roku przeprowadzono Drugi Powszechny Spis Ludności. Sochaczew zajmujący powierzchnię 940 hektarów (9,4 km2) liczył wówczas 10 797 mieszkańców (w tym 5 258 mężczyzn i 5 539 kobiet). Po opuszczeniu Sochaczewa Koperkiewicz pełnił m.in. jeszcze funkcję burmistrza Ciechanowa. Tuż przed wybuchem II wojny światowej (19 maja 1939 roku) gościł tam marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego, który przybył na święto pułkowe. Po mszy celebrowanej przez biskupa polowego Józefa Gawlinę Koperkiewicz wręczył Marszałkowi dyplom: „Honorowy obywatel miasta”, a pułkowi przekazał 7 ciężkich karabinów maszynowych, 4 ręczne karabiny maszynowe, 18 karabinów ręcznych, 17 szabel ufundowanych przez społeczeństwo powiatu i ułanów. 

Józef Bukraba (burmistrz sochaczewski w latach 1934-1939)

W 1934 roku władzę w mieście objął Józef Bukraba (burmistrz sochaczewski w latach 1934–1939). Wyborom burmistrza w Sochaczewie wiele miejsca poświęcała prasa, szczególnie wydawany w Warszawie dziennik informacyjno-polityczny o orientacji narodowej, związany z Narodową Demokracją "ABC. Nowiny Codzienne". Gazeta poświęcała wiele miejsca wyborom na stanowisko burmistrza w Sochaczewie. W nr 284 z października 1934 roku w artykule zatytułowanym "Zgodne wystąpienie przeciwników przy wyborach nowego burmistrza w Sochaczewie" korespondent gazety donosił: "Starosta sochaczewski p. Rajndl usiłował na stanowisko burmistrza wprowadzić swego, a właściwie narzuconego przez BB [Bezpartyjny Blok Wspierania Rządu - B.K.] człowieka, p. Bukrabę. Wszystkie polskie ugrupowania polityczne, od niepamiętnych czasów po raz pierwszy odrzuciły wszystkie spory i kłótnie i wystąpiły zgodnie, głosując razem na swych kandydatów. Kandydata p. starosty popierali jedynie żydzi i zastępca inspektora szkolnego p. Bochniak, kandydat na wiceburmistrza. W wyniku wyborów na stanowisku burmistrza pozostał burmistrz p. Koperkiewicz, wiceprezes rady powiatowej BB., wiceburmistrzem obrano p. Drabera z CKW PPS, na ławników p. Przedpełskiego ze Stronnictwa Narodowego i p. Biernackiego z BBWR. Zwycięstwo bloku zjednoczonych partyj polskich przyjęte zostało przez ogół mieszkańców Sochaczewa z wielka radością. Ciekawe jak do wyborów ustosunkowuje się zatwierdzający je wojewoda warszawski, czy idąc na pasku BB. unieważni je, czy też zgodnie z życzeniem ludności zatwierdzi p. Koperkiewicza".

Wojewoda unieważnił wybory w Sochaczewie. Gazeta szybko donosiła swoim Czytelnikom o rozwoju sytuacji w Sochaczewie. W jednym z kolejnych artykułów w nr 294 z 21 października 1934 roku, który nosił tytuł "Kandydat Żydów i starosty burmistrzem w Sochaczewie" możemy przeczytać. "Wskutek protestu, złożonego przez ugrupowania żydowskie, wybory burmistrza w Sochaczewie unieważniono. Wybrany wówczas p. Koperkiewicz przeszedł przy wyborach kolosalną wiekszością głosów, na którą złożyły się głosy radnych wszystkich polskich ugrupowań politycznych. Kandydat, wysuwany na stanowisko burmistrza przez starostę powiatu sochaczewskiego i ugrupowania żydowskie, p. Bukraba, podczas pierwszych wyborów przepadł. Przeprowadzone powtórnie wybory, odbywały się pod znakiem wielkiego przygnębienia. Radni Polacy, nie chcąc dopuscić do tego, żeby w mieście sprawował rządy komisarz, ulegli przemocy p. starosty Rajndla i głosami swemi wsparli kandydata, wysuwanego na stanowisko burmistrza przes starostę i żydów, p. Bukrabę. Ogół mieszkańców Sochaczewa i Polaków jest oburzony z racji takiego załatwienia sprawy wyborów".

Na artykuł w gazecie szybko odpowiedział przedstawiciel Komisarza Rządu Adam Wysokiński. Jego list gazeta opublikowała w nr 316 z 12 listopada 1934 roku. "W związku z zamieszczonym w Nr. 294 czasopisma "Nowiny Codzienne" z dnia 21 października b.r. artykułem p.t. "Kandydat żydów i starosty burmistrzem w Sochaczewie", na zasadzie art. 21 dekretu w przedmiocie tymczasowych przepisów prasowych z dnia 7.II.1919 r. (Dz. Pr. 1919, poz. 186) proszę o zamieszczenie poniższego sprostowania: Nieprawdą jest, że p. Koperkiewicz wybrany został przy pierwszych wyborach "kolosalną większością głosów", natomiast prawdą jest, że otrzymał 13 głosów na 24 głosujących, zaś kandydat grupy wyborców, Bukraba 11 głosów. Nieprawdą jest, że przy powtórnych wyborach radni ulegli przemocy starosty, natomiast prawdą jest, że kandydat Bukraba wybrany został większością 17 głosów przy 1 unieważnionym na 24 głosujących, że żadna grupa wyborców protestu przeciwko przeprowadzonym powtórnie wyborom nie złożyła. Za Komisarza rządu Adam Wysokiński". Na nic się zdały kolejne protesty niektórych radnych i mieszkańców Sochaczewa. Józef Bukraba został kolejnym burmistrzem Sochaczewa.

Burmistrz Bukraba 30 maja 1936 roku witał w Sochaczewie kardynała Aleksandra Kakowskiego, który tego dnia wizytował sochaczewską parafię Matki Bożej Różańcowej. Na posiedzeniu Zarządu Miejskiego 18 lipca 1936 roku postanowiono przystąpić do budowy gmachu dla szkoły nr 2, postanowiono również do gmachu szkoły nr 1 dobudować skrzydło i kotłownię, salę gimnastyczną, nadbudować na całości trzecie piętro. Nowy gmach szkoły nr 2 postanowiono wybudować obok szkoły nr 1, na placu obecnego boiska. W tym celu burmistrz Józef Bukraba i ławnik Kazimierz Draber zostali delegowani do kuratorium w Warszawie, celem zakupu najtańszego planu budowy. Jeszcze do 1935 roku kilkadziesiąt ubogich rodzin, które osiedliły się po zakończeniu I wojny światowej na podzamczu mieszkało w wybudowanych przez siebie   około 60 ziemiankach. Dopiero w 1935 roku „dzięki poparciu (...) wojewody Nakoniecznikow-Kurkowskiego udało się radzie i zarządowi miasta Sochaczewa z panem burmistrzem J. Bukrabą na czele zaciągnąć w Towarzystwie Osiedli Robotniczych pożyczkę w sumie 100 tysięcy złotych i za te pieniądze zbudować za miastem piękne osiedle”. Tam też niezwłocznie przeniesiono ubogie rodziny „uwalniając wreszcie od szkodliwej okupacji terytorium zamkowe”. Burmistrz uczestniczył również w wielu uroczystościach miejskich, z których zachowało się wiele wzmianek, m.in. 6 maja 1937 roku w uroczystości poświęcenia Domu Dziecka Stowarzyszenia Rodziny Policyjnej w Sochaczewie. Na mocy zarządzenia Prezesa Rady Ministrów Sławoja Składkowskiego 13 czerwca 1938 roku burmistrz Bukraba wspólnie z wicestarostą sochaczewskim Stefanem Borkowskim otrzymał Srebrny Krzyż Zasługi "za zasługi na polu pracy sanitarno-porządkowej".  [Więcej informacji o niezwykle barwnych losach burmistrzów Sochaczewa z okresu dwudziestolecia międzywojennego, o ich działalności, życiu prywatnym, wraz pełnymi datami (dzień, miesiąc, rok) sprawowania funkcji znajdzie Czytelnik w przygotowywanej książce autorstwa Bogusława Kwiatkowskiego „Poczet burmistrzów sochaczewskich”]


W okresie II wojny światowej (1939–1945)

Okres sprawowania polskiej władzy administracyjnej w Sochaczewie w czasie wojny obronnej we wrześniu 1939 roku trwał tylko kilka dni, kiedy to władzę w mieście sprawował burmistrz Józef Bukraba (burmistrz sochaczewski w latach 1934–1939). W pierwszych dniach wojny ludność opuszczała miasto, udając się na wieś, do miasta przybywali liczni uchodźcy uciekający przed wojskami niemieckimi. Z każdym dniem panował coraz większy chaos, anarchia. Burmistrz opuścił miasto jeszcze w pierwszym tygodniu wojny w czasie ewakuacji władz miejskich, powiatowych i policyjnych. Jakie były jego losy, tego autorowi nie udało się jeszcze ustalić. Czy przeżył wojnę? Może ktoś z Czytelników posiada wiedzę na ten temat.

W miarę wkraczania wojsk niemieckich w głąb terytorium Polski, zajęte przez nie obszary przechodziły na podstawie dekretów führera i kanclerza Rzeszy Niemieckiej Adolfa Hitlera z 8 i 25 września 1939 roku pod tymczasowy okupacyjny zarząd wojskowy. W Sochaczewie od 18 września 1939 roku do 25 października 1939 roku władzę w mieście sprawował niemiecki komendant miasta. Nie było wówczas burmistrza. Po kilkutygodniowym okresie rządów niemieckiej administracji wojskowej Sochaczew został włączony do Generalnego Gubernatorstwa zwanego potocznie Generalną Gubernią.

Julian Prause (burmistrz sochaczewski w latach 1939–1942)

W październiku 1939 roku na podstawie wniosku starosty sochaczewskiego Karla Adolfa Potta szef okręgu warszawskiego Ludwig Fischer mianował komisarycznym burmistrzem Sochaczewa (Kommissarischer Bürgermeister) Juliusza Prause. Pochodził on ze spolszczonej rodziny niemieckiej, która od końca XIX wieku zamieszkiwała w Sochaczewie. Ów mieszkaniec Sochaczewa narodowości niemieckiej przed wybuchem II wojny światowej był współwłaścicielem – z bratem Alfredem – piekarni przy ulicy Warszawskiej. Mieszkał on z żoną Wandą-Zofią z Engelbrechtów oraz bratem Alfredem-Ludwikiem Prause i jego żoną Elzą z Wolfów w domu przy ulicy Warszawskiej 23 (według numeracji okupacyjnej), obecnie mieści się tam Powiatowa Komenda Policji. Już w 1923 roku był zatrudniony jako sekwestrator w sochaczewskim magistracie, rzemiosło urzędnicze znał zatem bardzo dobrze.

Zgodnie z rozporządzeniem Generalnego Gubernatora Hansa Franka burmistrz powinien być przedstawicielem tej narodowości, która była najliczniejsza w danym mieście. Nominacji sochaczewskiego burmistrza dokonano zatem wbrew panującym w mieście stosunkom ludnościowym i prawu ustanowionemu przez samych hitlerowców. Burmistrz miał prawo kierować gminą miejską jednoosobowo, ponosząc za to pełną odpowiedzialność przed władzami powiatowymi. Był odpowiedzialny za sprawy finansowe, mianował i zwalniał podległych sobie pracowników. Działalność burmistrza Prause znamy dość dobrze, zachowało się bowiem kilkaset dokumentów podpisanych jego nazwiskiem. W przeciwieństwie do akt i dokumentów powiatowych, akta miejskie Niemcy nie zdążyli wywieść przed nadejściem armii radzieckiej w 1945 roku. To Prause sporządził zachowaną do dzisiaj listę sklepów, których właścicielami byli Żydzi, zwracał się do Rady Żydowskiej o wyznaczenie robotników do prac porządkowych, informował poprzez obwieszczenia o zapisach na kartki żywnościowe, to on podał do publicznej wiadomości informację o utworzeniu, a następnie poszerzeniu żydowskiej dzielnicy mieszkaniowej (getta) w Sochaczewie w 1941 roku.

Zachowały się w zbiorach prywatnych i archiwach liczne jego ogłoszenia dotyczące usunięcia godeł państwa polskiego z urzędów i szkół, zakazujące wchodzenia Polakom na teren getta, wzywające ludność polską do zaprzestania demolowania mieszkań opuszczonych przez Żydów w czasie likwidacji getta, informujące o obowiązku umieszczania wszystkich szyldów (sklepy, warsztaty, szkoły) w języku niemieckim i polskim. Ciekawym zarządzeniem burmistrza był wprowadzony 24 kwietnia 1941 roku zakaz tańca. Wreszcie to on poinformował w obwieszczeniach umieszczonych na ulicach miasta o wysadzeniu murów kościoła podominikańskiego, obecnie w tym miejscu znajduje się kościół Matki Bożej Różańcowej. W jego korespondencji ze starostą Pottem znajdziemy informacje dotyczące zmian nazw ulic miejskich z polskich na niemieckie, zakaz fotografowania budynków, ulic, placów i dziesiątki innych ogłoszeń i obwieszczeń.

W połowie 1942 roku władze niemieckie dokonały zmiany na stanowisku burmistrza. Juliusza Prause z Sochaczewa przeniesiono do Żyrardowa, gdzie objął stanowisko burmistrza. W Żyrardowie Prause nie angażował się zbyt gorliwie w akcje przeciwko Polakom, z tego też względu władze niemieckie miały o nim złą opinię. W związku z tym 14 marca 1943 roku został wyznaczony do odbycia służby wojskowej w Wehrmachcie.

Władysław Krynicki (burmistrz sochaczewski w latach 1942–1945)

Po przejściu Juliusza Prause do Żyrardowa, kolejnym burmistrzem Sochaczewa został Władysław Krynicki, przeniesiony tu służbowo z Żyrardowa, gdzie pełnił funkcję burmistrza tego miasta od 23 listopada 1939 roku. Mimo polskiego pochodzenia i koligacji rodzinnych z jedną z żyrardowskich rodzin, zasłynął jako wierny współpracownik okupantów hitlerowskich. Jeszcze pracując w Żyrardowie był niechętnie nastawiony do polskich urzędników zatrudnionych w Magistracie. Nauczał ich przymusowo języka niemieckiego. Za niewielkie uchybienia w pracy biurowej karał przykładnie m.in. za pomocą specjalnego pisma „polecającego” do żandarmerii niemieckiej, która z reguły aresztowała winnego.

Siedziba okupacyjnego burmistrza Sochaczewa mieściła się w budynku Stadtverwaltung (przed wojną siedziba Magistratu, obecnie siedziba Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą) przy Rathaus Platz (przed wojną Rynek Kościuszki, obecnie Plac Kościuszki). Starosta drobiazgowo wnikał w pracę burmistrza. Miał również prawo uchylać, zmieniać, zastępować i zawieszać każde jego zarządzenie. Niektóre przedsiębiorstwa użyteczności publicznej miały niemiecki personel kierowniczy i nie podlegały burmistrzowi. Ten jednak miał uprawnienia dowolnego kształtowania polityki kadrowej w podległych sobie urzędach. [Więcej informacji o działalności burmistrzów Sochaczewa z okresu II wojny światowej, życiu prywatnym, wraz pełnymi datami (dzień, miesiąc, rok) sprawowania funkcji znajdzie Czytelnik w przygotowywanej książce autorstwa Bogusława Kwiatkowskiego „Poczet burmistrzów sochaczewskich”]


W okresie Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej (1945–1989)

Wyzwolenie ziem polskich przez Armię Czerwoną skutecznie uniemożliwiło przejęcie władzy przez organy obozu londyńskiego, wnosiło tym samym potrzebę odtworzenia lokalnych władz i administracji. Władza znalazła się w rękach obozu ludowo-demokratycznego który przystąpił do zmiany typu państwa i administracji oraz tworzenia jej struktur na szczebli centralnym i lokalnym. Koniec wojny wnosił zatem potrzebę nie tylko rozwiązania wielu skomplikowanych problemów, nie tylko związanych z odbudową gospodarki, ale także z odtworzeniem lokalnych władz i administracji. Już 21 sierpnia 1944 roku dekretem PKWN ustanowiono organy wykonawcze administracji ogólnej w postaci urzędów wojewódzkich i starostw powiatowych. Uregulowania w zakresie samorządu terytorialnego wprowadzono dekretem z 11 września 1944 roku, powołując rady narodowe (wojewódzkie, powiatowe, miejskie i gminne). Aż do 1954 roku rady narodowe tworzone były w drodze delegowania, a nie drodze wyborów. Funkcje administracji ogólnej niższych stopni pełnili jednoosobowo: wójtowie, burmistrzowie i prezydenci.

Jan Górka (organizator Biura Zarządu Miejskiego w dniach 19-20 stycznia 1945 roku)

Początkowo na terenach wyzwalanych przez wojska radzieckie, a więc i w Sochaczewie, ustanowiona została radziecka administracja wojskowa, tzw. komendantura. W wyzwolonym spod okupacji hitlerowskiej Sochaczewie życie z trudem powracało do normy. W zmienionych warunkach politycznych określonych przez stacjonujących w mieście żołnierzy Armii Czerwonej i funkcjonariuszy Ludowego Komisariatu Spraw Wewnętrznych odradzała się polska administracja. W dniu 18 stycznia 1945 roku Jan Górka, etatowy sekretarz Zarządu Miejskiego w Sochaczewie w czasie okupacji hitlerowskiej, został wezwany do organizowania nowego Biura Zarządu Miejskiego w Sochaczewie. Jednak następnego dnia, 20 stycznia 1945 roku, został wraz z innymi zatrzymany przez władze radzieckie w nieobecności okupacyjnego burmistrza Władysława Krynickiego, który 10 stycznia 1945 roku uciekł z miasta, jako najstarszy po nim urzędnik (sekretarz) w czasie okupacji. Następnie internowano go i wywieziono do obozu na Ural w Związku Radzieckim, skąd powrócił 19 stycznia 1946 roku.{multithumb popup_type=lightbox blog_mode=popup thumb_width=200 thumb_height=143}

siedziba_wladz_miejskich_lata_50.jpg

Siedziba władz miejskich. Początek lat 50-tych XX wieku. Zbiory prywatne Bogusława Kwiatkowskiego.

Od początku głównym inicjatorem działań mających na celu objęcie władzy w Sochaczewie była Polska Partia Robotnicza. Kluczowe dla nowej władzy stanowiska komendanta Komendy Powiatowej Milicji Obywatelskiej (KP MO) oraz Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego (UBP) objęli jej członkowie. W obsadzie stanowisk w aparacie bezpieczeństwa decydował w dużej mierze rosyjski komendant wojenny miasta. Z jego inicjatywy odbywały się zebrania informacyjne byłych członków Komunistycznej Partii Polski, PPS i sympatyków ruchu lewicowego. Przy pomocy Rosjan Polska Partia Robotnicza organizowała również władzę na terenie powiatu sochaczewskiego. Intensywne działania PPR-u oraz komendantury wojennej zmierzały ku szybkiemu wyłonieniu spośród działaczy komunistycznych starosty powiatowego oraz burmistrza miasta.

Andrzej Bojanowski (burmistrz sochaczewski w dniach 1–8 lutego 1945)

Dekret PKWN z 23 listopada 1944 roku o organizacji i zakresie samorządu terytorialnego stwierdzał, że organem wykonawczym Miejskiej Rady Narodowej jest zarząd miejski. W dwa tygodnie po wyzwoleniu Sochaczewa z pod okupacji niemieckiej, tj. 29 stycznia 1945 roku w sali miejscowego Starostwa Powiatowego ukonstytuowała się Miejska Rada Narodowa. Tworzyło ją 22 radnych, głównie z PPR (13 radnych) i współpracujących z nią partii – wychodzących z ukrycia z pewnym opóźnieniem – PPS (8 radnych) i SL (1 radny). Do prezydium Miejskiej Rady Narodowej wybrano na przewodniczącego Janusza Karwowskiego z PPR, wiceprzewodniczącego Andrzeja Bojanowskiego z PPR, sekretarza Jerzego Iwanowa z PPR i członków: Tomasza Siekierę z SL i Juliana Nowińskiego z PPS. Pierwsze posiedzenie odbyło się 1 lutego 1945 roku. Obowiązki burmistrza przez kilka dni pełnił wówczas Andrzej Bojanowski. Do 1939 roku należał on do PPS, zaś po 1945 roku do PPR. Z zawodu był kotlarzem, w czasie okupacji hitlerowskiej pełnił funkcję palacza starostwa sochaczewskiego.

Alfons Sokołowski (burmistrz sochaczewski w roku 1945)

Na następnym – tajnym już – posiedzeniu Miejskiej Rady Narodowej 9 lutego 1945 roku dokonano wyboru pierwszego po II wojnie światowej burmistrza i wiceburmistrza miasta Sochaczewa. Doszło wtedy do pierwszego sporu. Część radnych uważała, że według obowiązującej ustawy o radach narodowych stanowiska wojewody, starosty, burmistrza i wójta nie istnieją, a role wykonawcze pełnią rady narodowe. Spierano się również o samą nazwę „burmistrz”, niektórzy (radny Tomasz Siekiera) uważali, że lepsza jest nazwa przewodniczący Zarządu Miejskiego. Spór wywołało również stwierdzenie, że burmistrzem może być tylko członek Rady Miejskiej. Ostatecznie pierwszym burmistrzem został bezpartyjny Alfons Sokołowski. Otrzymał 17 głosów za, w tym 4 osoby z zastrzeżeniem, że w nowej rzeczywistości politycznej będzie taki urząd jak burmistrz, 5 głosy wstrzymujące się).

Sochaczew w wyniku działań wojennych został zrujnowany w około 45%. Po wyzwoleniu w Sochaczewie „odrodziła” się prywatna inicjatywa. Już w styczniu 1945 roku wojsko odbudowało most na Bzurze, uruchomiono wodociąg i elektrownię oraz przeprowadzono naprawę sieci elektrycznej, ruszył również ruch towarowo-osobowy na kolei wąskotorowej. W 2 tygodnie po wyzwoleniu spod okupacji niemieckiej wznowiono naukę w szkole średniej. Początkowo tak jak w okresie okupacji miała ona charakter kompletów, gdyż gmach gimnazjum służący Niemcom w czasie wojny za lazaret, trzeba było ponownie zaadaptować do potrzeb szkolnych. Normalne zajęcia rozpoczęły się 1 marca 1945 roku. Naukę w szkole rozpoczęło 384 uczniów. Szkoła otrzymała nazwę Państwowe Gimnazjum i Liceum w Sochaczewie. Naukę rozpoczynali uczniowie w różnym wieku. Byli wśród nich zarówno uczestnicy okupacyjnych tajnych kompletów, jak i ci, którzy przerwali swą edukację w momencie wybuchu II wojny światowej, we wrześniu 1939 roku.

Druga szkoła średnia w Sochaczewie - Gimnazjum Spółdzielczo-Handlowe rozpoczęła działalność 1 marca 1945 roku. Powstało ono ze zreorganizowanej w lutym 1945 roku dwuletniej Szkoły Handlowej założonej przez hitlerowskie władze okupacyjne a utrzymywanej przez Związek Gmin powiatu sochaczewskiego. Gimnazjum Spółdzielczo-Handlowe oraz Gimnazjum i Liceum mieściły się w tym samym budynku szkolnym. W momencie powstania szkoła liczyła 6 klas do których uczęszczało 208 uczniów. W 1945 roku w Sochaczewie były 2 przedszkola ze 160 uczniami, 4 szkoły powszechne z 1 808 uczniami, 3 szkoły średnie z 531 uczniami i 1 szkoła zawodowa ze 139 uczniami. Mimo szybko postępującej odbudowy miasta pierwszy powojenny burmistrz Sochaczewa nie radził sobie z trudnym zadaniem sprawowania władzy.

Podanie z prośbą o zwolnienie ze stanowiska złożył 25 kwietnia 1945 roku. Swoją decyzję motywował trudnościami w pracy, brakiem samochodu, który stale zajmowało starostwo. Miejska Rada Narodowa jeszcze tego samego dnia jednogłośnie sprzeciwiła się jego ustąpieniu. Burmistrz Sokołowski ponowił swoją rezygnację 7 kwietnia 1945 roku i prosił kategorycznie o zwolnienie. Miejska Rada Narodowa przyjęła to do wiadomości, zatrzymując burmistrza do czasu znalezienia następcy.

Andrzej Bojanowski (burmistrz sochaczewski w roku 1945)

Tym ostatnim został na miesiąc Andrzej Bojanowski. [Więcej informacji o działalności burmistrzów Sochaczewa z początkowego okresu PRL, wraz z pełnymi datami (dzień, miesiąc, rok) sprawowania funkcji znajdzie Czytelnik w przygotowywanej książce autorstwa Bogusława Kwiatkowskiego „Poczet burmistrzów sochaczewskich”]

Piotr Czerwiński (burmistrz sochaczewski w latach 1945–1946)

Po krótkich rządach Bojanowskiego na niecały rok burmistrzem został Piotr Czerwiński, ps. „Daniel”, „Paweł”, „Policman”, działacz polskiego ruchu robotniczego. Ale i on nie radził sobie z obowiązkami. 5 września 1946 roku złożył dymisję z zajmowanego stanowiska ze względu na zły stan zdrowia i trudności w sprawowaniu funkcji, niedbałość  podwładnych, wreszcie brak współpracy ze swoim zastępcą Andrzejem Bojanowskim i bojkotem przez niektórych ławników posiedzeń. Dały tu też znać o sobie spory między PPS i PPR. Piotr Paweł Czerwiński urodził się w miejscowości Kawodrza (obecnie dzielnica Częstochowy) w rodzinie strażnika ziemskiego. Ukończył 5 klas szkoły realnej w Częstochowie, a następnie pracował jako ślusarz w Fabryce Wyrobów Metalowych Pelzerów w Częstochowie. W 1896 roku wstąpił do Polskiej Partii Socjalistycznej. Jako aktywista zajmował się m.in. agitacją i kolportażem „Robotnika”, pisma socjalistycznego związanego z historią i tradycją Polskiej Partii Socjalistycznej. Jesienią 1898 roku brał udział w zamachu na szpiega carskiego Józefa Szancenberga. Sprawę opisała dokładnie jedna z ówczesnych łódzkich gazet. "Mieszczanin częstochowski, Piotr syn Franciszka Czerwiński, na podstawie dokonanego śledztwa pierwiastkowego i osobnych badań, oskarżony jest o to, że będąc członkiem nielegalnego stowarzyszenia tajnego, mianującego się "polską partyą socyalistyczną", a mającego na celu, między innemi zakreślonemi celami, również obalenie istniejącego w Rosyi ustroju państwowego drogą wszelkiego rodzaju gwałtów wzgledem osób sobie niedogodnych, że tenże Czerwiński, upatrując w ślusarzu oddziału mechanicznego w fabryce "Peltzerów", Józefa Szancenbergu, agenta dozoru żandarmskiego (...) zamierzył wraz z innemi, nie ujawnionemi w sprawie osobami, pozbawić  go życia i w tym celu w d. 3-im listopada 1898 r. w Częstochowie, na ul. Teatralnej, dopilnowali powracającego z fabryki o godz. 7-ej wieczorem pomienionego Szancenberga i, napadłszy na niego, zadali mu posiadanemi przy sobie nożami kilka ran, z powodu których Józef Szancenberg, przebiegłszy pewną przestrzeń, zmarł na ulicy (...)". 

Aresztowany przez policję w 1901 roku został osadzony w więzieniu w Piotrkowie Trybunalskim, a następnie w centralnym więzieniu śledczym dla więzniów politycznych w X Pawilonie Cytadeli w Warszawie. Warszawski Sąd Okręgowy skazał go 19 października 1901 roku na karę śmierci, którą zamieniono mu na 20 lat katorgi w Akatuju na Syberii. Praca katorżnicza polegała tam na pracy w kopalni rud srebra i ołowiu. Więźniowie uznawani za szczególnie niebezpiecznych zakuci byli w ciężkie kajdany przymocowane po zakończeniu pracy do ścian. Po manifeście cara Mikołaja II wydanym 30 października 1905 roku - który zapowiadał przyznanie ludności swobód obywatelskich, amnestię, prawo wyborcze dla wszystkich warstw społecznych i powołanie Dumy jako władzy ustawodawczej w celu uspokojenia społeczeństwa i powstrzymania nastrojów rewolucyjnych - został zwolniony, lecz pozostał na Syberii jako osiedleniec. Pracował w mieście Czyta i prowadził zarazem nielegalną działalność rewolucyjną wśród żołnierzy i pracowników kolei. To podczas pobytu w Czycie związał się z rosyjskimi Socjalistami Rewolucjonistami (Eserami) i czynnie uczestniczył w uwolnieniu z katorgi w Akatuju znanego działacza anarchistycznego Georgija Gierszuniego. W 1908 roku Czerwiński został aresztowany w Czycie i skazany na 6 lat katorgi do Aleksandrowska w guberni irkuckiej. Po odbyciu kary w 1916 roku został zesłany przez władze carskie do Jakucka, gdzie brał udział w 1917 roku w rewolucji październikowej i organizowaniu władzy bolszewickiej na terenie Jakucka.

W 1923 roku Czerwiński powrócił do Polski i zamieszkał w Socha­czewie. Do 1925 roku pełnił funkcję wiceburmistrza miasta. Później przeprowadził się do Łowicza, gdzie w latach 1926–1934 sprawował funkcję wiceburmistrza i był ławnikiem zarządu miejskiego. Jednocześnie działał w Polskiej Partii Socjalistycznej, sprawując funkcję przewodniczącego Komitetu Powiatowego PPS w Sochaczewie. Był także członkiem Okręgowego Komitetu Rejonowego Warszawa-Podmiejska. Podczas okupacji hitlerowskiej był żołnierzem Armii Krajowej. W 1944 roku został na krótko aresztowany przez Gestapo. Po II wojnie światowej w latach 1945–1946 pełnił funkcję burmistrza Sochaczewa oraz prezesa miejscowej Powiatowej Spółdzielni Spożywców. W latach 1945–1949 działał w szeregach „odrodzonej" PPS, sprawując funkcję przewodniczącego Komitetu Powiatowego tej partii w Sochaczewie. Był również członkiem Wojewódzkiego Komitetu PPS i działaczem Związku Zawodowego Pracowników Spółdzielczych. Od 1948 roku należał do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i wchodził w skład Komitetu Miejskiego tej partii w Sochaczewie. Za swą działalność został m.in. odznaczony Krzyżem Niepodległości z Mieczami i Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Piotr Czerwiński zmarł w 1958 roku i został pochowany na cmentarzu parafii św. Wawrzyńca w Sochaczewie przy ulicy Traugutta.

Edward Malinowski (burmistrz sochaczewski w latach 1946–1947)

Nowym burmistrzem wybranym przez Miejską Radę Narodową 25 września 1946 roku został Edward Malinowski. Oddano na niego 19 ważnych głosów i 3 puste kartki. Atmosfera posiedzeń Miejskiej Rady Narodowej w Sochaczewie odzwierciedlała ogólną sytuację polityczną w Polsce rządzonej przez komunistów. Już 12 października 1946 roku Miejska Rada Narodowa w Sochaczewie potępiła stanowisko Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL) w sprawie zniesienia Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego. Jednogłośnie potępiła również stanowisko PSL, jako „rozbijaczy jedności w wyborach do Sejmu i w innych sprawach gospodarczych oraz politycznych. Miejska Rada Narodowa 28 grudnia 1946 roku uczciła pamięć zamordowanego przez „faszystowskie bandy” radnego miejskiego Karola Pabianka, który został zamordowany jak głosiła ówczesna propaganda przez faszystowską bandę Wolność i Niezawisłość. Razem z Pabiankiem zginęli inni robotnicy chodakowskiej fabryki, członkowie PPR: Stanisław Domański, Zygmunt Kamiński, Tadeusz Fortuna, Antoni Kaczmarek, Józef Sztochaj, Jerzy Majcherek i Julian Chojnicki.

Następcami Edwarda Malinowskiego byli m.in.

Adam Bujanowski (burmistrz sochaczewski w roku 1948),

Zygmunt Górko (burmistrz sochaczewski w latach 1948–1949),

Andrzej Bojanowski (burmistrz sochaczewski w latach 1949–1950).

Ten ostatni pełnił funkcję burmistrza do 10 grudnia 1949 roku, kiedy to został zatrzymany do dyspozycji władz sądowych, odwołany ze stanowiska został przez Miejską Radę Narodową w Sochaczewie 5 stycznia 1950 roku.

Tadeusz Sieczkowski (burmistrz sochaczewski w roku 1950)

Za czasów kolejnego burmistrza Tadeusza Sieczkowskiego zaostrza się kurs władz wobec Kościoła. Aktywny udział w dokonujących się przemianach wzięli członkowie PPR, PPS i Stronnictwa Ludowego. Kiedy w życiu społeczno-politycznym zaczęło odgrywać ważną rolę Polskie Stronnictwo Ludowe (PSL) siły komunistyczne wzywały do zaciętej walki z opozycją polityczną. Rządzące partie w Sochaczewie wzywały również do walki z Kościołem rzymsko-katolickim. Przejawem tego były podejmowane przez Miejską Radę Narodową w Sochaczewie uchwały i rezolucje. Z zachowanych protokołów posiedzeń Miejskiej Rady Narodowej w Sochaczewie wiemy, że na posiedzeniu w dniu 1 marca 1950 roku potępiła ona jednogłośnie czyn kardynała Adama Sapiehy w sprawie niedopuszczenia do Polski darów przeznaczonych dla najbiedniejszej ludności. W czasie obrad tego samego dnia radny Karwowski „potępił reakcyjne koła Episkopatu, stwierdzając, że przez ich działalność wywrotową, nie można dojść do ugody”. Radny Grychczyński podkreślił zły czyn Sapiehy i stwierdził że „cały szereg księży zorganizowanych wspólnie z uświadomionymi obywatelami, potępiają działalność poprzednich placówek – Caritasu – to nie była pomoc, lecz okradanie najbiedniejszych”. Z kolei radna Helena Achler-Chrzanowska – w latach pięćdziesiątych również członek Prezydium Miejskiej Rady Narodowej – stwierdziła że „jest część dobrych księży przed którymi należy schylić czoło, lecz większość należy potępić”.

Bolesław Pauluchow (burmistrz sochaczewski w latach 1950–1957)

Apogeum podjazdowej, często zakamuflowanej walki z Kościołem, osiąga za rządów Bolesława Pauluchowa W 1953 roku władze miejskie i powiatowe Sochaczewa próbowały nie dopuścić do wizytacji duszpasterskiej prymasa Polski kardynała Stefana Wyszyńskiego, który wizytował sochaczewską parafię św. Wawrzyńca w dniach 16–17 maja 1953 roku. A gdy to się nie udało chciały za wszelką cenę ograniczyć siłę jej oddziaływania. Władze próbowały również przeszkodzić w budowie kościoła Matki Bożej Różańcowej (Parafia św. Wawrzyńca). [Więcej informacji o działalności burmistrzów Sochaczewa z początkowego okresu PRL, walce z Kościołem, wraz pełnymi datami (dzień, miesiąc, rok) sprawowania funkcji znajdzie Czytelnik w przygotowywanej książce autorstwa Bogusława Kwiatkowskiego „Poczet burmistrzów sochaczewskich”]

W 1950 roku nastąpiła zasadnicza zmiana struktury administracyjnej Polski i tym samym Sochaczewa. Na mocy ustawy z 20 marca 1950 roku o terenowych organach jednolitej władzy państwowej zniesiono na obszarze całego kraju związki samorządu terytorialnego z ich organami wykonawczymi, a całość kompetencji na wzór radziecki przekazano radom narodowym jako terenowym organom jednolitej władzy państwowej oraz ich prezydiom. W Sochaczewie zostało zniesione stanowisko burmistrza. Zarząd miasta miał należeć do Miejskiej Rady Narodowej, której organem wykonawczym było Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w składzie: przewodniczący, zastępca i sekretarz. Odtąd aż do 1973 roku (przez 23 lata) miejsce burmistrza miasta i przewodniczącego rady zajmował Przewodniczący Prezydium Miejskiej Rady Narodowej.

Pierwszym Przewodniczącym Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Sochaczewie po tych zmianach ustrojowych został dotychczasowy burmistrz Bolesław Pauluchow (przewodniczący Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Sochaczewie w latach 1950–1957). Kolegialny organ wykonawczo-zarządzający rady – prezydium, spełniało nałożone nań funkcje przy pomocy swoich wydziałów, które kierowały poszczególnymi dziedzinami spraw należących do właściwości rady narodowej. Wydziały były podporządkowane radzie narodowej i jej prezydium oraz właściwemu rzeczowo wydziałowi prezydium rady narodowej wyższego stopnia.

Jan Górka (przewodniczący Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Sochaczewie w latach 1957–1965).

Jednym z kolejnych przewodniczących Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Sochaczewie został Jan Górka. W 1962 roku powstało Towarzystwo Miłośników Ziemi Sochaczewskiej. Skupiało się ono wokół osoby znanej historyk – Janiny Świeżyńskiej, która była założycielką i honorowym prezesem oddziału PTTK w Sochaczewie. W 1964 roku zyskało ono statut prawny i zostało przemianowane na Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Sochaczewskiej.

Jego następcami zostali 

Wacław Zduńczyk (przewodniczący Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Sochaczewie w latach 1965–1968)

Stanisław Gołaszewski (przewodniczący Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Sochaczewie w latach 1968–1973)

Stanisław Gołaszewski 26 października 1968 roku otworzył w Domu Rzemiosła Sesją Historyczną, którą poświęcono 600-leciu uzyskania praw miejskich przez Sochaczew [Więcej informacji na temat kwestii uzyskania przez Sochaczew praw miejskich i na temat obchodzonej w przeszłości – nie do zaakceptowania obecnie – daty pierwszej wzmianki o Sochaczewie jako mieście znajdzie Czytelnik w książce autorstwa Bogusława Kwiatkowskiego „Dzieje Sochaczewa”, t. 2: W okresie przynależności do Księstwa Mazowieckiego (1202–1476), Sochaczew 2007]. Została ona zorganizowana przez Prezydium Powiatowej i Miejskiej Rady Narodowej, jak również Ośrodek Badań Naukowych Mazowieckiego Towarzystwa Kultury. W uroczystości, której przewodniczył doc. Stanisław Pazyra, wzięli udział licznie zgromadzeni mieszkańcy Sochaczewa na czele z władzami politycznymi i administracyjnymi miasta. Zebrani wysłuchali 8 wykładów, które dotyczyły zarówno zagadnień historycznych jak i współczesnych. Na koniec uczestnicy uroczystości udali się do budynku Prezydium Powiatowej i Miejskiej Rady Narodowej (obecnie budynek Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą). W tym właśnie miejscu dokonano odsłonięcia pamiątkowej tablicy z okazji 600-lecia istnienia miasta.{multithumb popup_type=lightbox blog_mode=popup thumb_width=200 thumb_height=150}

tablica_600-lecie_nadania_praw_miejskich.jpg

Tablica upamiętniająca obchody 600-lecia nadania praw miejskich Sochaczewowi. Budynek Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą. Fot. Bogusław Kwiatkowski.

Janusz Kobla (przewodniczący Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Sochaczewie w 1973 roku, naczelnik Sochaczewa w latach 1973-1975)

Za rządów Janusza Kobli we wrześniu 1974 roku władze Sochaczewa podjęły decyzję o utworzeniu Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia, której siedziba miała być w dworku w Czerwonce. Co też się stało na podstawie zarządzenia Ministra Kultury i Sztuki z 30 września 1974 roku. Tam też w dwóch pomieszczeniach powstała Izba Muzealna, której kustoszami zostali M. Wojewoda i W.J. Małkuszewski. W marcu 1975 roku Izbę Muzealną przemianowano na Muzeum Ziemi Sochaczewskiej. Wpływ kolejnych naczelników na tempo i zakres przemian w mieście był niewielki. Decydujący głos miały władze wojewódzkie, Komitet Miejski PZPR, a dopiero w trzeciej kolejności przewodniczący Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Sochaczewie. W drugim etapie zmian struktury administracyjnej Polski, na podstawie uchwały Nr 133 Rady Ministrów z dnia 11 czerwca 1973 roku w sprawie zadań prezydiów rad narodowych oraz naczelników miast i gmin w dziedzinie rozwoju i działalności samorządu mieszkańców w miastach charakter terenowego organu administracji państwowej uzyskał w mieście w miejsce przewodniczącego Prezydium Miejskiej Rady Narodowej naczelnik. Naczelników miast stanowiących powiat powoływał prezes Rady Ministrów, po zaopiniowaniu przez odpowiednią radę narodową, pozostałych naczelników miast powoływał wojewoda. Pierwszym Naczelnikiem Miasta i Gminy Sochaczew według nowych zasad został mianowany dotychczasowy przewodniczący Prezydium Miejskiej Rady Narodowej Janusz Kobla.

Zenon Winnicki (naczelnik sochaczewski w latach 1975–1979)

Jego następcą został Zenon Winnicki. Za jego „rządów” dotychczasowe miasto Chodaków i obszar sołectwa Malesin (z gminy Nowa Sucha) stały się częścią Sochaczewa (1977), Muzeum Ziemi Sochaczewskiej (1977) otrzymało status Muzeum Państwowego, a jego siedzibą stał się zabytkowy Ratusz Miejski, wprowadzono również w mieście komunikację miejską (1979).

Cyprian Kasprzycki (naczelnik sochaczewski w latach 1979–1982) 

Rządy następcy Winnickiego Cypriana Kasprzyckiego przypadały na okres przemian społecznych lat 1980–1981 i wprowadzenie w Polsce stanu wojennego (13 grudnia 1981). Urodził się 5 września 1937 roku w Solcu nad Wisłą w województwie kieleckim (obecnie województwo mazowieckie). Ukończył Szkołę Przemysłowo-Pedagogiczną uprawniającą do nauczania w szkolnictwie zawodowym. Następnie uzyskał tytuł magistra na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. W Sochaczewie zamieszkał w 1964 roku. Z administracją państwową i samorządową związał się w 1970 roku. Pracował m.in. w Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Sochaczewie, Urzędzie Wojewódzkim w Skierniewicach (zaraz po jego utworzeniu, aż do jego likwidacji). Funkcję naczelnika Sochaczewa sprawował w okresie od 1 września 1979 roku do 30 kwietnia 1982 roku. Jak sam wspomina: "umiejętność współpracy w tym czasie z ruchem solidarnościowym powodowała, że jako jedyny naczelnik ze wszystkich miast w województwie nie był odwołany ze stanowiska pod wpływem interwencji związku Solidarność". Po ponownym przejściu do pracy na szczeblu wojewódzkim, powrócił do Sochaczewa jako pełnomocnik wojewody skierniewickiego, aby rozpocząć i zakończyć budowę szpitala w bardzo trudnym okresie dla tej inwestycji.

Uroczystosc z okazji 35 rocznicy wyzwolenia Sochaczewa (17 stycznia 1980 r.). Zbiory prywatne Cypriana Kasprzyckiego

Uroczystość z okazji 35 rocznicy wyzwolenia Sochaczewa (17 stycznia 1980 r.). Przemawia naczelnik Sochaczewa Cyprian Kasprzycki. Zbiory prywatne Cypriana Kasprzyckiego.

Ireneusz Felczak (naczelnik sochaczewski w latach 1982–1990)

Jego następca Ireneusz Felczak był najdłużej sprawującym swoją funkcję naczelnikiem Sochaczewa. W uznaniu zasług mieszkańców Sochaczewa w latach II wojny światowej, 21 września 1985 roku uchwałą Rady Państwa miasto odznaczono Orderem Krzyża Grunwaldu III klasy. Uroczystość odbyła się na stadionie KS „Orkan” z udziałem kilku tysięcy osób. W 1988 roku powstał cmentarz komunalny na Wypalenisku. Pierwszy pochówek odbył się tu 11 stycznia 1988 roku. Funkcję zastępcy naczelnika Sochaczewa pełnił Julian Zasuwa (zastępca naczelnika sochaczewskiego od 31 stycznia 1985 roku do 27 maja 1990 roku)

Jacek Andrzejewski (naczelnik sochaczewski w roku 1990)

Kiedy ze stanowiska odszedł Ireneusz Felczak ogłoszono nabór kandydatów na stanowisko nowego naczelnika. Zgłosiło się ich trzech: ówczesny poseł sejmu kontraktowego wybrany 4 czerwca 1989 roku Jacek Andrzejewski, zgłoszony przez klub radnych Stronnictwa Demokratycznego Bogusław Budkowski, oraz zgłoszony przez Komitet Obywatelski „Solidarność” Józef Kopala. W tajnych wyborach, po wysłuchaniu prezentacji kandydatów, zdecydowanie zwyciężył Jacek Andrzejewski, mimo że jego konkurent, Józef Kopala, zadeklarował, iż jako naczelnik nie będzie pobierał pensji. W 1990 roku nastąpiły przemiany społeczne połączone ze zmianą ustroju państwa, wtedy to po 40 latach przywrócono urząd burmistrza, który nie istniał w latach 1950–1990. Na podstawie ustawy z dnia 10 maja 1990 r. (Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych) "osoby pełniące funkcje terenowych organów administracji państwowej o właściwości ogólnej stopnia podstawowego pełnią do czasu wyboru wójta, burmistrza lub prezydenta miasta odpowiednio ich funkcje".


W czasach współczesnych (od 1990)

Jacek Andrzejewski (burmistrz sochaczewski w roku 1990)

W 1990 roku na obszarze Polski został wprowadzony samorząd terytorialny w znaczeniu europejskim. Organem wykonawczym gminy posiadającej prawa miejskie stał się Zarząd, w skład którego weszli burmistrz jako przewodniczący zarządu, wiceburmistrzowie jako jego zastępcy oraz pozostali członkowie. Burmistrz i jego zastępcy mogli być wybierani spoza składu rady gminy (miejskiej). Pierwsze w Polsce demokratyczne wybory samorządowe do rad miast i gmin odbyły się 27 maja 1990 roku. W ich wyniku została wybrana Rada Miejska w Sochaczewie. Została ona w całości (28 członków) zdominowana przez kandydatów wywodzących się z Komitetu Obywatelskiego „Solidarność”. Na pierwszym jej posiedzeniu wybrano na przewodniczącego Rady Miejskiej Pawła Gralaka. Wybrano również Zarząd Miasta w składzie: burmistrz i dwóch wiceburmistrzów. Pierwszym burmistrzem Sochaczewa, w związku ze zniesieniem stanowiska naczelnika, został wybrany bezwzględną większością głosów ustawowego składu Rady Miasta, dotychczasowy naczelnik miasta Jacek Andrzejewski (p.o. burmistrza sochaczewskiego od 27 maja do 4 lipca 1990 roku). Funkcję jego zastępcy pełnił Julian Zasuwa (p.o. wiceburmistrza sochaczewskiego od 27 maja do 4 lipca 1990 roku). Ten ostatni urodził się 21 października 1955 roku w Sandomierzu. Po ukończeniu szkoły podstawowej i szkoły średniej (I liceum ogólnokształcące "Collegium Gostomianum") w Sandomierzu (1970-1974), studiował na Wydziale Inżynierii Sanitarnej i Wodnej na Politechnice Warszawskiej (1974-1979) uzyskując tytuł magistra inżyniera inżynierii środowiska. Żonaty, dwoje dzieci. Pracę zawodową rozpoczął w 1979 roku w warszawskim przedsiębiorstwie Robót Inżynieryjnych „Inżynieria-Warszawa" na stanowisku inżynier budowy, kierując budową sieci wodno-kanalizacyjnej. Po odbyciu służby wojskowej w Szkole Oficerów Rezerwy przy Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Inżynieryjnych we Wrocławiu (1980), gdzie otrzymał stopień wojskowy podporucznika, w 1981 roku kontynuował pracę zawodową na stanowisku inspektora nadzoru inwestorskiego w Wojewódzkiej Dyrekcji Rozbudowy Miast i Osiedli Wiejskich w Skierniewicach, gdzie zajmował się nadzorowaniem i rozliczaniem budów w miastach województwa skierniewickiego w zakresie sieci i instalacji sanitarnych (1981-1983). W Sochaczewie w Urzędzie Miejskim zaczął pracować od 1983 roku, początkowo na stanowisku kierownika wydziału, następnie od 1985 roku zastępcy Naczelnika Miasta. Na tym stanowisku odpowiadał za planowanie, rolnictwo, geodezję i gospodarkę gruntami, architekturę i budownictwo, gospodarkę komunalną i mieszkaniową, wreszcie ochronę środowiska. Po opuszczeniu stanowiska zastępcy naczelnika Sochaczewa pracował w Spółce wodno-ściekowej „Rawka", jako inspektor, gdzie zajmował się planowaniem i koordynowaniem prac projektowych (1990-1991); w Wojewódzkim Biurze Planowania Przestrzennego w Skierniewicach (1991-1995), gdzie pracował jako projektant, a następnie kierownik zespołu urbanistycznego. Wreszcie od 1995 roku pracuje w Urzędzie Miejskim w Sochaczewie jako inspektor zajmując się projektowaniem urbanistycznym i czynnościami administracyjnymi w zakresie planowania przestrzennego. Został odznaczony Brązowym Krzyżem Zasługi, Brązową i Srebrną Odznaką Honorową Polskiego Czerwonego Krzyża

Grzegorz Rosiak (burmistrz sochaczewski w latach 1990-1991)

Podczas pierwszej sesji nowo wybranej Rady Miasta, która odbyła się 6 czerwca 1990 roku w sali dzisiejszego Miejskiego Ośrodka Kultury przy ul. Żeromskiego, Rada ukonstytuowała się wybierając swoje prezydium. Przewodniczącym wybrany został przewodniczący „Solidarności” w Chemitexie Paweł Gralak, zaś na jego zastępców wybrano Agnieszkę Tomaszewską i Marka Gołkowskiego. Wtedy ustalono także, że każde posiedzenie Rady Miasta będzie miało otwarty charakter, zatem mieszkańcy miasta mogli przysłuchiwać się obradom. Dwanaście dni później, podczas sesji 18 czerwca 1990 roku, spośród pięciu kandydatów (Jacek Andrzejewski, Krzysztof Sieczkowski, Mirosław Łyszczyk, Wojciech Baczyński, Grzegorz Rosiak) Rada wybrała nowego burmistrza miasta 29-letniego wówczas Grzegorza Rosiaka (burmistrz sochaczewski w latach 1990–1991), który w tajnym głosowaniu uzyskał 17 głosów na 28 możliwych. Nowy burmistrz był inżynierem po Politechnice, którą ukończył na Wydziale Inżynierii Lądowej i pracował wcześniej w Rejonie Eksploatacji Dróg Publicznych. Pełnił on swój urząd dość krótko, bo zaledwie do 31 marca 1991 roku.

Nowy burmistrz na swego pierwszego zastępcę zaproponował inżyniera budownictwa wodnego Mieczysława Kucińskiego (wiceburmistrz sochaczewski w latach 1990–1991). Drugim zastępcą została – zaproponowana przez prezydium rady – ekonomistka, pracująca w ZC „Boryszew-Erg” Lucyna Michejda (wiceburmistrz sochaczewski w latach 1990–1993), zaproponowana przez prezydium rady. Po kilku miesiącach, 22 stycznia 1991 roku NSZZ „Solidarność” na posiedzeniu Rady Miejskiej przedstawił zarzuty wobec władz miasta. Zarzuty dotyczyły m.in. braku porządku w mieście, braku poprawy obsługi interesantów w Urzędzie Miasta, niewielkiej inicjatywy władz w celu dokonania remontu i pozyskania wolnych bloków wojskowych. Wkrótce, 4 marca 1991 roku na posiedzeniu Rady Miejskiej dymisję z zajmowanych stanowisk złożyli burmistrz Grzegorz Rosiak, wiceburmistrz Mieczysław Kuciński oraz członek Zarządu Janusz Chodakowski. W głosowaniu Rada Miasta nie zaakceptowała żadnego z podań. Jedynie radny Janusz Chodakowski uzyskał czasowe zwolnienie ze swych obowiązków. Na następnym posiedzeniu Rady Miejskiej 11 marca 1991 roku wiceburmistrz Mieczysław Kuciński powtórnie złożył dymisję, na co tym razem uzyskał akceptację. Wreszcie na zamkniętym posiedzeniu 18 marca 1991 roku Rada przyjęła złożoną po raz drugi dymisję burmistrza Grzegorza Rosiaka. Tym samym zakończyły się pod naporem krytyki jego dziewięciomiesięczne rządy.

Burmistrza obwiniano „o jego małą energiczność poczynań i zbyt powolną realizację wniosków Rady i jej Zarządu” (Sochaczewianin). Sam Grzegorz Rosiak po latach na łamach miejscowej prasy (Ziemia Sochaczewska) wspominał „Brak mi było zaplecza, bo nie byłem z nadania Komitetu Obywatelskiego „Solidarność”, zaplecza, które mógłbym wprowadzić ze sobą do Urzędu. Zaczęły się więc pewne nieporozumienia, w których zabrakło mi wsparcia. Na przykład, zarzucali mi niektórzy, że załatwiłem sobie telefon, podczas gdy ludzie czekali na to 10–15 lat. Uważam jednak, że burmistrz musi mieć możliwość kontaktu z właściwymi służbami bez względu na porę, bo odpowiada za całe miasto. (…). Dziś wydaje się to oczywiste, wówczas nie wszyscy to rozumieli. I kiedy atmosfera stała się, jak dla mnie, zbyt polityczna, uznałem, że moja rola się wyczerpała”.

Mieczysław Kuciński (burmistrz sochaczewski w latach 1991-1995)

Na tym samym zamkniętym posiedzeniu 18 marca 1991 roku Rada powołała na stanowisko burmistrza dotychczasowego wiceburmistrza Mieczysława Kucińskiego (burmistrz sochaczewski w latach 1991–1995). Obejmując funkcję burmistrza Sochaczewa zrezygnował on z wyjazdu za granicę. Żonaty, 2 dzieci. Przez wiele lat pracował w Algierii, jako przedstawiciel Biura Projektów Melioracji i zaopatrzenia w Wodę. Nowy burmistrz przyczynił się m.in. do zorganizowania Referatu Zamiejscowego Oddziału Paszportów w Skierniewicach. Na stanowisku wiceburmistrza pozostała, sprawująca je od początku kadencji, Lucyna Michejda (wiceburmistrz sochaczewski w latach 1990–1993), drugim wiceburmistrzem został zaś Piotr Ostromęcki, inżynier z zakładów ERG Boryszew. Pierwszym bardzo ważnym problemem, z jakim musiał zmierzyć się nowy burmistrz było zaopatrzenie miasta w wodę. Wtedy też rada podjęła decyzję, że co roku w czerwcu odbywać się będzie festyn zwany do dzisiaj Dniami Sochaczewa. Wtedy też zapoczątkowana została współpraca z Gródkiem na Ukrainie. Z czasem radni pierwszej kadencji, wszyscy z nadania „Solidarności”, podobnie zresztą jak w całym kraju, podzielili się. Dochodziło nawet do zrywania obrad, a miastu groził zarząd komisaryczny.

Zaczęło się od zarzutów, jakie podczas jednej z sesji Rady Miasta burmistrzowi Kucińskiemu postawiła jego zastępczyni Lucyna Michejda, która ostatecznie podała się do dymisji. Od lutego do maja 1993 roku na kilku kolejnych sesjach radni nie chcieli jej odwołać. Podczas jednej z sesji w marcu 1993 roku w trakcie głosowania nad zmianami w składzie Zarządu Miasta doszło do niecodziennej sytuacji. Radny Kazimierz Orzechowski poprosił o drugą kartkę do głosowania, drąc na kawałki poprzednią, błędnie skreśloną, lecz po protestach z sali, radny włożył kartkę do ust i połknął. Potem wyjaśnił, że chciał uniknąć podejrzenia o manipulację. Po całym zamieszaniu do dymisji podał się również burmistrz Kuciński i rozpisano nowe wybory. Nadzwyczajna sesja Rady Miasta, na której zaprezentowano m.in. kandydatów na stanowiska burmistrza miasta odbyła się 22 kwietnia 1993 roku. Do konkursu zgłosiło się ośmiu kandydatów (Marek Dymkowski, Stanisław Dziekoński, Arkadiusz Kulpa, Stefan Mizieliński, Andrzej Olejnik, Mariusz Rębiejewski, Maciej Stawicki, Janusz Szczepaniak).

Do konkursu nie przystąpił Mieczysław Kuciński, który skierował pismo do radnych, w którym deklarował, że gdyby nie udało się wybrać nowego, on nadal gotów jest pełnić funkcję burmistrza. Jeszcze tego samego miesiąca odbyła się kolejna sesja, podczas której przeprowadzono wybory burmistrza. Ustalono, że zwycięzca musi uzyskać 50 procent poparcie, co oznaczało wówczas minimum 12 głosów radnych. Do głosowania w II turze dostali się: Stanisław Dziekoński – 11 głosów, Stefan Mizieliński – 4 głosy, Mariusz Rębiejewski – 1 głos, Andrzej Olejnik – 0 głosów. Tuż przed ostateczną rozgrywką dwaj główni kandydaci doszli do porozumienia i oficjalnie oświadczyli, by radni popierający Stefana Mizielińskiego oddali swe głosy na Stanisława Dziekońskiego, a ten w zamian zaproponuje temu drugiemu stanowisko wiceburmistrza. Apel okazał się jednak nieskuteczny. Stanisław Dziekoński otrzymał ponownie 11 głosów, a Stefan Mizieliński tylko 1. Na sesji 28 czerwca 1993 roku ponowiono więc wybory burmistrza, w których wystartował jednak Mieczysław Kuciński, który, uzyskując 16 głosów, pokonał Andrzeja Olejnika (2 głosy) oraz Stanisława Dziekońskiego i Stefana Mizielińskiego (po jednym głosie). Nowymi wiceburmistrzami zostali: dotychczasowy naczelnik Wydziału Oświaty Urzędu Miejskiego Tomasz Ciesielski oraz mgr inż. architekt Tadeusz Krysiak.

Podczas I sesji Rady Miasta tamtej kadencji, jeszcze w 1990 roku, nowo wybrani radni zagłosowali przeciwko dietom. Uznali, że będą pełnić swoje funkcji całkowicie społecznie. I tak było przez pewien czas, jednak szybko powrócili do diet. Od tej pory stanowisko radnego nie jest pełnione honorowo i bezinteresownie. Toczy się o nie ostra walka polityczna, gdyż wpływ na rządy miastem jest duży i wynagrodzenia, nazywane w nomenklaturze urzędniczej dietami – jak na stosunki miejscowe i zwiększające się z każdym rokiem bezrobocie – są bardzo wysokie.

Mimo pewnych perturbacji, Rada Miasta z nadania „Solidarności” dokończyła swą kadencję. Również burmistrz Mieczysław Kuciński pełnił funkcję aż do powołania przez nową Radę Miasta kolejnego burmistrza. Zanim to jednak nastąpiło, 19 czerwca 1994 roku, odbyły się drugie niezależne wybory samorządowe. Mieszkańcy Sochaczewa wybierali w każdym z 28 okręgów jednego tylko radnego. Frekwencja wyborcza była bardzo niska (ok. 23,5 proc.), a jeden z kandydatów nie otrzymał ani jednego głosu. Już podczas I sesji nowej Rady Miasta, 1 lipca 1994 roku, wybrano jej prezydium. Przewodniczącym został radny Andrzej Olejnik, zaś jego zastępcami: Halina Pędziejewska i Tadeusz Kobek. Wybrano też przedstawicieli Rady w Zarządzie Miasta i zostali nimi: Jan Wasilewski, Paweł Draber, Edward Stasiak i Józef Chocian. Z informacji budżetowej przedstawionej przez odchodzącego burmistrza wynikało, że „sytuacja finansowa miasta jest dobra. Dochody budżetowe za 5 miesięcy br. zostały zrealizowane w 40,7 proc., co jest sporym postępem w stosunku do lat ubiegłych”.

Mieczysław Kuciński po opuszczeniu stanowiska burmistrza udzielał się cały czas społecznie. Był współzałożycielem Stowarzyszenia Sochaczewska Inicjatywa Rozwoju Regionalnego. Posiadał talent plastyczny, szczególnie w ostatnich latach życia poświęcił się malarstwu. Poza malowaniem ekspresyjnych portretów, obrazów religijnych i kopii dzieł znakomitych artystów europejskich, owocnie wspierał lokalnych twórców. Zmarł 24 lipca 2005 roku i został pochowany na cmentarzu parafii św. Wawrzyńca przy ulicy Traugutta w Sochaczewie.

Ireneusz Felczak (burmistrz sochaczewski w latach 1994-1999)

Podczas trzeciej sesji nowo wybranej Rady, 1 sierpnia 1994 roku, jej członkowie, wybrali burmistrza miasta. Do konkursu przystąpiło aż sześciu kandydatów (Andrzej Dąbrowski, Mieczysław Kuciński, Stefan Mierzejek, Ireneusz Felczak, Paweł Gralak, Jan Gralewicz). Trzej pierwsi szybko jednak wycofali swoje kandydatury. Po przesłuchaniach kandydatów, przystąpiono do głosowania, które zdecydowanie wygrał Ireneusz Felczak (burmistrz sochaczewski w latach 1994–1999). Na stanowiska wiceburmistrzów Rada zatwierdziła Stefana Mierzejka (1994–1996) i Stanisława Szulczyka (wiceburmistrz sochaczewski w latach 1994–1999). Ireneusz Felczak z wykształcenia był inżynierem budownictwa lądowego. W administracji państwowej pracował od 1982 roku do 1990 roku, kiedy został Naczelnikiem Sochaczewa. Zanim został Burmistrzem Miasta, pracował również w Urzędzie Wojewódzkim w Skierniewicach i Rejonowym Urzędzie Pracy w Sochaczewie.

Jednym z pierwszych i najważniejszych celów nowej miejskiej władzy stała się poprawa lecznictwa, z czym bezpośrednio wiązało się możliwie szybkie dokończenie budowy szpitala. Na sesji w październiku 1994 roku radni przyjęli uchwałę uznającą bazę opieki zdrowotnej w mieście za niezadowalającą i zobowiązali się do przyspieszenia budowy szpitala. Ten ostatni mieszczący się przy ulicy Batalionów Chłopskich uroczyście otwarto 29 grudnia 1995 roku. W grudniu 1996 roku Rada Miasta podjęła uchwałę o budowie obwodnicy Sochaczewa. Powstał projekt 9,5 - kilometrowej drogi, której koszt – 250 mld zł pokryty miał być z budżetu centralnego. W międzyczasie wiceburmistrza Stefana Mierzejka zastąpił na tym stanowisku Stanisław Popławski (wiceburmistrz sochaczewski w latach 1996–2001). 8 czerwca 1996 roku w Urzędzie Miejskim w Sochaczewie podpisana została uroczyście, w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach w języku angielskim i polskim „Deklaracja Przyjaźni pomiędzy Melton Borough Council w Anglii a Miastem Sochaczew w Polsce. Przewidywała ona obok spotkań oficjeli m.in. wymianę uczniów, zespołów artystycznych i drużyn sportowych. Deklarację podpisali burmistrzowie: Melton -  Robert Hyslop i Sochaczewa – Ireneusz Felczak oraz Prezes Melton Mowbray District Twinning Association John Rudman.

Droga do obwodnicy była trudna, naznaczona protestami okolicznych mieszkańców i problemami z wykonawcą - Generalną Dyrekcją Dróg i Autostrad. Na sesję Rady Miasta w czerwcu 1997 roku wpłynęło około 100 protestów mieszkańców przeciwko planom zagospodarowania przestrzennego obwodnicy. Radni miejscy odrzucili je w całości. W celu przyspieszenia budowy obwodnicy, 27 listopada 1997 roku członkowie komitetu protestacyjnego weszli na przejście dla pieszych przez ul. Warszawską, koło kościoła Matki Bożej Różańcowej. Wkrótce dołączyło kilkuset mieszkańców z transparentami i tablicami, blokując ulicę. Akcje powtarzano, a Sochaczew pojawiał się w programach informacyjnych wszystkich stacji telewizyjnych i radiowych. W czasie, 3 października 1997 roku, w sali widowiskowej Miejskiego Ośrodka Kultury odbyła się pierwsza w historii Sochaczewa inauguracja roku akademickiego Wyższej Szkoły Marketingu i Zarządzania. Pierwszym rektorem został prof. dr hab. Kazimierz Kubiak. Naukę miało podjąć 55 osób na studiach dziennych, 245 na zaocznych.

W wyniku kolejnych wyborów samorządowych zostali wybrani nowi radni. Zwyciężyła zdecydowanie lewica spod znaku SLD. Przy wypełnionej po brzegi Sali konferencyjnej Urzędu Miejskiego 3 listopada 1998 roku rozpoczęła się I Sesja Rady Miejskiej III kadencji. Na tej sesji m.in. przystąpiono do wyboru burmistrza, co wzbudziło największe kontrowersje. Radny Tomasz Połeć zgłosił wniosek, aby nie dokonywać wyboru na tej sesji, gdyż ewentualni kandydaci nie mieli możliwości przygotowania się i zaproponował wyłonienie prze­wodniczącego zarządu w póź­niejszym terminie i w drodze kon­kursu. Przewodniczący Rady Miasta Andrzej Olejnik twierdził natomiast, że AWS i UW miały czas na wyłonienie i przygotowanie swoich kandydatów do dnia sesji. Wniosek radnego Tomasza Połcia prze­padł w głosowaniu, a 15 radnych zdecydowało o zgłoszeniu kandyda­tów z sali. Mimo tej decyzji, podnio­sły się krytyczne głosy, zarzucano głównie, że radnych zmusza się do podjęcia tak ważnych decyzji bez zastanowienia. Jednak wniosek o przerwanie posiedzenia i przełożenie go na inny termin nie zyskał aprobaty większości sali.

Dyskusję zakończył przewodniczący Rady Miasta Andrzej Olejnik przedstawiając kandydaturę dotychczasowego burmistrza Ire­neusza Felczaka. Podkreślając osiąg­nięcia burmistrza w czasie ostatnich czterech lat, za jego największą zaletę uznał umiejętność mediacji łagodzenia sporów. Przed przystą­pieniem do głosowania burmistrz Felczak musiał odpowiedzieć na wiele pytań i zarzutów z sali, dotycz­yły one m.in. zaniedbań w dzielni­cach Rozlazłów, Boryszew i Za­torze, niskich środków na profilak­tykę antyalkoholową i braku możliwości spędzenia czasu przez miejscową młodzież. Przewodniczący Zarządu zapowiedział, że z chwilą ponow­nego wyboru będzie zmierzał do po­prawy sytuacji, ale nie jest w stanie składać obietnic, gdyż to głównie Rada Miasta decyduje o przeznaczeniu środków na konkretne cele.

Z braku innych kandydatur przewodniczący Rady Miasta Andrzej Olejnik zarządził głosowanie nad propozycją wyboru Ireneusza Fel­czaka. W głosowaniu tajnym otrzy­mał on 15 spośród 16 głosów wa­żnych, przy l wstrzymującym. Aż 12 kart do głosowania było niewa­żnych. W ten sposób opozycja zamanifestowała swój sprzeciw. Jak się później okazało, wszystkie dalsze głosowania wyglą­dały podobnie. Po wyborze i podziękowaniach skierowanych do rad­nych burmistrz przedstawił kandyda­tury członków Zarządu. Wśród za­proponowanych osób znaleźli się dotychczasowi wiceburmistrzowie Stanisław Szulczyk i Stanisław Popławski. Uzyskali oni większość w wyborach tajnych, przy czym w każdym głosowaniu było 11 kart nieważnych. Stanisław Popławski uzyskał poparcie 16 radnych, l był przeciwny, Stanisław Szulczyk otrzymał 15 głosów za i 2 przeciw. Tym samym stali się oni etatowymi członkami Za­rządu.

Sukcesem władzy była budowa nowoczesnej oczyszczalni ścieków, telefonizacja miasta, czy nowa pełnowymiarowa hala sportowa, która powstała przy Szkole Podstawowej nr 6. Porażką było brak poprawy perspektyw mieszkaniowych dla uboższych mieszkańców oraz brak własnego wysypiska śmieci. Po raz ostatni radni II kadencji spotkali się na sesji Rady Miejskiej pod koniec czerwca 1998 roku. Jednym z najważniejszych, punktem obrad była uchwała ograniczająca przejazd ciężkich pojazdów przez teren miasta. Za rządów Ireneusz Felczaka w Sochaczewie przebywał z wizytą ostatni prezydent RP na Uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, który pełnił honorowy patronat nad Fundacją Ochrony zabytków Militarnych. W lipcu 1999 roku po pięciu latach działalności zlikwidowano Straż Miejską, natomiast w październiku 1999 roku otwarty został pierwszy w Sochaczewie supermarket GLOBI.

Na początku października 1999 roku na XIV Sesji Rady Miasta przewodniczący Rady Andrzej Olejnik poinformował zebranych, że z funkcji burmistrza zrezygnował Ireneusz Felczak. Jakie były przyczyny tej decyzji. Na to pytanie próbuje odpowiedzieć redaktor lokalnego tygodnika „Ziemia Sochaczewska” Sławomir Burzyński w jednym ze swoich artykułów poświęconych lokalnemu samorządowi. „Wtedy prasa nie pisała, jednak dziś zapisy z obrad zarządu miasta oraz wyznania po latach niektórych jego członków rzucają pewne światło na tę sprawę. Otóż wygląda na to, że przywódcy sochaczewskiego lewicowego ugrupowania, które rekomendowało na burmistrza Ireneusza Felczaka, postawiło przed nim zadanie zreformowania Urzędu Miasta, co niestety wiązać by się musiało również ze zwolnieniami. Ireneusz Felczak nie chciał tego zrobić i bronił się przed tym długo, aż w końcu, wobec narastającej presji, ustąpił…ze stanowiska”.

Ireneusz Felczak zmarł 19 stycznia 2011 roku w wieku 67 lat. Pogrzeb odbył się 21 stycznia 2011 roku. Został pochowany na Cmentarzu Komunalnym na Wypalenisku. Mimo że urząd sprawował w trudnych czasach schyłku komunizmu i początku demokracji, kiedy nie było funduszy w samorządach to jemu miasto zawdzięcza 1/3 wszystkich dotychczasowych zasobów mieszkaniowych miasta, rozbudowę Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. W okresie jego „rządów” została także wybudowana Szkoła Podstawowa nr 6, przeprowadzona magistrala wodociągowa w ul. 600-Lecia i w ul. Gawłowskiej, kładki nad Bzurą, kolektor deszczowy do terenów PKP czy kolektor sanitarny do osiedla Victoria. Również w tym okresie rozpoczęła się budowa osiedli mieszkaniowych Karwowo I i Asnyka, wyremontowano także Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą. Cmentarz komunalny, na którym spoczął, to również jego zasługa. W tym czasie rozpoczęto przygotowania do budowy basenu Orka oraz sali gimnastycznej przy Szkole Podstawowej nr 6 (obecnym Gimnazjum nr 2) i dokonano również wymiany przestarzałej sieci przesyłowej centralnego ogrzewania z kotłowni miejskich do poszczególnych odbiorców.

Stanisław Szulczyk (burmistrz sochaczewski w latach 1999-2002)

Następcą Ireneusza Felczaka na stanowisku burmistrza Sochaczewa został wybrany na XV Sesji Rady Miasta 19 października 1999 roku urodzony w 1948 roku dr Stanisław Szulczyk (burmistrz sochaczewski w latach 1999–2002). Na posiedzeniu Rady Miasta jego kandydaturę – jedyną zresztą – przedstawił radny Andrzej Olejnik. Jego osobę mieli zaproponować radni SLD. Stanowisko radnych AWS (7 członków) wyraziła radna Maria Kuśmirek. Oświadczyła ona: „Klub AWS uważa, że tego rodzaju wybór jest niezdrową kontynuacją władzy w mieście i dlatego wszyscy z klubu AWS głosujemy przeciw”. Podkreśliła przy tym konieczność zaprotokołowania tego oświadczenia oraz prośbę o jego upublicznienie. W tajnym głosowaniu za Stanisławem Szulczykiem opowiedziało się 16 z 28 radnych, 6 radnych wstrzymało się od głosu, a 6 było przeciwnych. Nowy burmistrz w chwili objęcia urzędu był człowiekiem żonatym, posiadał 4 dzieci, w tym 3 dorosłych. Absolwent Uniwersytetu Warszawskiego oraz Akademii Nauk Politycznych.

Pracę zaczął w 1967 roku w oświacie jako nauczyciel, później był dyrektorem szkół podstawowych. W latach 1994–1999 pełnił funkcję wiceburmistrza Sochaczewa, odpowiadając m.in. za oświatę i kulturę. W 1998 roku z listy SLD został wybrany do rady Powiatu Sochaczewskiego, gdzie był zastępcą przewodniczącego komisji budżetu i finansów.  Sam o sobie w jednym z wywiadów twierdził „Moje poglądy są lewicowe. Były i są, ponieważ uważam, że lewica ma dużą rolę do spełnienia…”. Na swoim stanowisku pozostał dotychczasowy wiceburmistrz Stanisław Popławski. Niedługo potem 19 listopada 1999 roku na kolejnej sesji Rady Miasta nowym wiceburmistrzem Sochaczewa – w związku z wyborem dotychczasowego wiceburmistrza Stanisława Szulczyka na stanowisko burmistrza – wybrano Jerzego Michalaka (wiceburmistrz sochaczewski w latach 1999–2002), wieloletniego dyrektora Zespołu Szkół Rolniczych. W jednym z pierwszych wywiadów jakiego udzielił nowy burmistrz lokalnemu tygodnikowi „Ziemia Sochaczewska” nakreślił priorytety swojej niepełnej kadencji. „Z worka potrzeb mieszkańców Sochaczewa jako niezbędne do szybkiego finalizowania wymienię przynajmniej trzy. Pierwszym jest dostosowanie się do wymogów ekologicznych w procesie dostarczania ciepła [zmiana ogrzewania na olejowe – B.K.]. Drugim ważnym dla miasta zadaniem jest zbudowanie zespołu basenów kąpielowych. No i trzecim z najistotniejszych zadań, choć wcale nie na trzecim miejscu jest obwodnica”. Kryty basen oddano w mieście do użytku 31 maja 2001 roku.

Bogumił Czubacki (burmistrz sochaczewski w latach 2002-2010)

I Kadencja (2002-2006)

Od 2002 roku obowiązują nowe zasady wyboru organu wykonawczego miasta. W miejsce dotychczasowego zarządu organem wykonawczym został burmistrz miasta. Ustawa z 20 czerwca 2002 roku o bezpośrednim wyborze m.in. burmistrza miasta stanowi, że burmistrz wybierany jest w wyborach powszechnych, równych, bezpośrednich, w głosowaniu tajnym. Za wybranego na burmistrza uważa się tego kandydata, który w głosowaniu otrzymał więcej niż połowę ważnie oddanych głosów. Jeżeli żaden z kandydatów nie otrzymał określonej liczby ważnie oddanych głosów, czternastego dnia po pierwszym głosowaniu przeprowadza się ponowne głosowanie. W ponownym głosowaniu wyboru dokonuje się spośród dwóch kandydatów, którzy w pierwszym głosowaniu otrzymali największą liczbę ważnie oddanych głosów. W przypadku gdy dwóch lub więcej kandydatów otrzyma tę samą liczbę głosów uprawniającą do udziału w ponownym głosowaniu, o dopuszczeniu kandydata do wyborów w ponownym głosowaniu rozstrzyga większa liczba obwodów głosowania, w których jeden z kandydatów otrzymał większą liczbę głosów, a jeżeli liczba tych obwodów byłaby równa – rozstrzyga losowanie przeprowadzone przez gminną komisję wyborczą. W losowaniu mają prawo uczestniczenia wszyscy kandydaci lub pełnomocnicy ich komitetów wyborczych.

Mieszkańcy Sochaczewa 27 października 2002 roku mogli sami wybrać w bezpośrednich wyborach burmistrza miasta. W Sochaczewie na to stanowisko kandydowało 8 osób: Bogusław Budkowski, Włodzimierz Chmielewski, Bogumił Czubacki, Jan Pachowiak, Artur Piłka, Tomasz Połeć, Stanisław Szulczyk i Krzysztof Wasilewski. Wybór burmistrza nastąpił dopiero w II turze 10 listopada 2002 roku. Stanęło do niej dwóch kandydatów: Bogumił Czubacki i Jan Pachowiak. Pierwszy otrzymał 3 937 głosów, a drugi zgromadził ich 2 831. Frekwencja wyborcza wyniosła trochę ponad 22%, co było wynikiem bardzo niskim. Zwyciężył kandydat Komitetu Wyborczego Wyborców „Platforma Prawa i Samorządności” Bogumił Zbigniew Czubacki (burmistrz sochaczewski w latach 2002–2010), który pełnił funkcję burmistrza przez dwie kadencje.

Bogumił Czubacki pochodzi z rodziny wielodzietnej, średnio zamożnej i sam musiał zadbać o swoją przyszłość. Po ukończeniu Technikum Fotograficznego w 1967 roku, gdzie uzyskał świadectwo dojrzałości, prowadził przez pewien czas własny zakład fotograficzny. Jako muzyk w rodzinnym zespole muzycznym "Demony" pracował w 1977 roku w Grand Hotelu w Warszawie, a rok później wyjechał na zagraniczny kontrakt muzyczny do Jugosławii i Korei, (z Hanką Bielicką i Ireną Santor) do Kanady i Stanów Zjednoczonych. W sumie za granicą spędził ponad 10 lat. Tam też starał się działać na rzecz swojego rodzinnego miasta. Między innymi w Chicago, w centrum polonijnym, zorganizował wraz z zespołem koncert charytatywny na potrzeby szpitala w Sochaczewie pod nazwą "Dzieci Sochaczewa swemu miastu". Po powrocie w 1993 roku do Polski współtworzył lokalną rozgłośnię radiową pod nazwą „Radio Fama Sochaczew”, jedną z pierwszych w Polsce prywatnych rozgłośni, która rozpoczęła nadawanie 6 marca 1993 roku. W 1998 roku założył lokalny tygodnik „Echo Powiatu”, którego pierwszy numer ukazał się 15 września 1998 roku. Docierał on do gmin powiatu sochaczewskiego. W 1998 r. został wybrany do Rady Powiatu w Sochaczewie i jednocześnie na Członka Zarządu Powiatu. W latach 1998–2002 Bogumił Czubacki z ramienia Unii Wolności sprawował mandat radnego powiatu sochaczewskiego, zasiadając jednocześnie w zarządzie tego powiatu. Żona Grażyna, dwoje dzieci (córka Lorin, syn Konrad).{multithumb popup_type=none blog_mode=thumb thumb_width=200 thumb_height=200}

burmistrz_bogumil_czubacki.jpg

Burmistrz Bogumił Czubacki. Fot. Strona Urzędu Miasta Sochaczewa z roku 2009.

Wiceburmistrzami zostali Jerzy Żelichowski (wiceburmistrz sochaczewski w latach 2002–2010) i Krzysztof Brymora (wiceburmistrz sochaczewski w latach 2002–2007)Jerzy Stefan Żelichowski, żonaty, dwoje dzieci. Urodził się 22 maja 1954 roku w Pińczowie. W 1972 roku zdał egzamin maturalny w Liceum Ogólnokształcącym im. Hugona Kołłątaja w Pińczowie, a następnie po ukończeniu Policealnego Studium Mechanicznego w Kielcach uzyskał tytuł technika mechanika. W Sochaczewie mieszka i pracuje od 1979 roku. Przez dwie kadencje pełnił funkcję wiceburmistrza odpowiadając za sprawy oświatowe, kulturę i sport, pomoc społeczną, gospodarkę przestrzenną i architekturę, gospodarkę gruntami oraz ochronę środowiska. Z wykształcenia magister inżynier rolnictwa. W 1979 roku ukończył Akademię Rolniczą w Lublinie, a następnie do 1998 roku pracował w Zespole Szkół Rolniczych w Sochaczewie. Jako wicedyrektor Szkoły od 1989 roku wielokrotnie reprezentował polską oświatę na międzynarodowych konferencjach UNESCO. Zainicjował i znacznie rozwinął współpracę zagraniczną Szkoły z partnerami z Norwegii, Danii, Stanów Zjednoczonych, Francji i Niemiec. Wyrazem uznania dla międzynarodowych kontaktów nawiązanych przez Zespół Szkół Rolniczych w Sochaczewie było przyjęcie tej placówki do elitarnego grona Szkół Stowarzyszonych UNESCO. Celem istnienia tych szkół było rozpowszechnianie idei współpracy międzynarodowej wśród dzieci i młodzieży, tym samym przyczynianie się do budowania wzajemnego zrozumienia, a dzięki temu do zachowania pokoju na świecie. Uczestnictwo w programie Szkół Stowarzyszonych UNESCO łączyło się przede wszystkim z moralnym zobowiązaniem do podejmowania wszelkich możliwych działań promujących kulturę pokoju i wzajemnego międzynarodowego zrozumienia. W latach 1995–1999 Jerzy Żelichowski uczestniczył w pracach Stowarzyszenia Szkół Rolniczych Unii Europejskiej „Europea” jako reprezentant polskiej oświaty rolniczej. Stowarzyszenie zajmowało się m.in. rozwijaniem i podwyższaniem jakości edukacji rolniczej i leśnej, wymianą doświadczeń w szkoleniu zawodowym w poszczególnych krajach Europy, ożywianiem, promocją oraz pomocą w organizacji wymiany międzynarodowej wśród uczniów i kadry, organizowaniem miejsc praktyk i stażu dla młodzieży, wreszcie podwyższaniem znajomości języków obcych wśród społeczności wiejskiej.

Po niemal dwudziestu latach pracy pedagogicznej Jerzy Żelichowski poświęcił się pracy w organach administracji rządowej i samorządowej. W kwietniu 1998 roku wojewoda skierniewicki Jerzy Olejniczak powierzył mu funkcję dyrektora Wydziału Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej Urzędu Wojewódzkiego w Skierniewicach. Następnie w kadencji samorządowej w latach 1999–2002 pełnił funkcję wicestarosty powiatu sochaczewskiego. Odpowiadał między innymi za oświatę powiatową i ochronę zdrowia. Przez pięć lat kierował również Radą Społeczną Zakładu Opieki Zdrowotnej w Sochaczewie, która pomogła przetrwać szpitalowi bardzo trudny okres zmian i przeprowadzić niezbędne inwestycje. W 2002 roku ukończył dwuletnie podyplomowe Międzynarodowe Studia Administracji Publicznej i uzyskał tytuł Master of Public Administration (MPA). W 2004 roku ukończył roczne Podyplomowe Studium „Menedżer Jakości w Jednostkach Administracji Publicznej” uzyskując certyfikat Menedżera Jakości i Audytora Wewnętrznego systemu zarządzania jakością. W 2005 roku ukończył trzyletnie studia doktoranckie w zakresie nauk o zarządzaniu. W 2011 roku ukończył na Uniwersytecie Medycznym w Warszawie Studium Zarządzania Spółką Prawa Handlowego Ochrony Zdrowia. Po zakończeniu sprawowania funkcji wiceburmistrza Sochaczewa rozpoczął pracę w Urzędzie Miejskim w Płońsku. W wyborach do Sejmu w 2011 roku startował z listy ugrupowania Polska Jest Najważniejsza. Mandatu poselskiego nie uzyskał. W Sochaczewie uzyskał 177 głosów, natomiast w całym okręgu wyborczym osiągnął 496 głosów.

 

wiceburmistrz_jerzy_zelichowski.jpg

Wiceburmistrz Jerzy Żelichowski. Fot. Strona Urzędu Miasta Sochaczewa z roku 2009.

Był zwolennikiem stosowania w administracji publicznej nowych rozwiązań organizacyjnych oraz przejrzystego i sprawnego zarządzania. Efektem tego było wprowadzenie w Urzędzie Miejskim systemu zarządzania Jakością ISO 9001 : 2001. Aktywnie uczestniczył w pracy kilku stowarzyszeń. Jest m.in. prezesem Mazowieckiego Stowarzyszenia Gmin na rzecz Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego. Przez 10 lat był wiceprezesem Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej oraz szefem jej Oddziału Powiatu Sochaczewskiego, którą to funkcję pełni aktualnie. Jest również członkiem Zarządu Krajowego Stowarzyszenia Pomocy Szkole, które działa od kilkunastu lat skutecznie wspierając polską oświatę.

Ma ugruntowane centroprawicowe poglądy polityczne - jak twierdzi na swojej stronie internetowej (www.jerzyzelichowski.pl). "W życiu społecznym kieruję się zasadami katolickiej nauki społecznej. Wzorem do naśladowania i autorytetem moralnym była i jest osoba Jana Pawła II. Moja sympatia i szacunek towarzyszyły mu od 1978 r. kiedy został Papieżem, a ja wówczas rozpocząłem samodzielne życie rodzinne. W życiu politycznym imponowali mi: Św. P. Ryszard Kaczorowski - ostatni Prezydent RP na Uchodźstwie, Św. P. Maciej Płażyński - Marszałek Sejmu RP, prof. Jerzy Buzek - niedoceniony Premier RP oraz Św. P. prof. Zbigniew Religa - wybitny kardiochirurg i Minister Zdrowia. Ze wszystkimi miałem przyjemność i zaszczyt współpracować na niwie politycznej. Mam za sobą wieloletnie doświadczenia związkowe. Funkcjonowałem w dwóch związkach zawodowych związanych z moja pracą. Od 1980 r. do 1994 r. w Związku Nauczycielstwa Polskiego. Ze związku wystąpiłem po politycznym zaangażowaniu się ZNP po stronie SLD. Od 1996 r. kiedy walczyliśmy w ZSRCKU o uratowanie gospodarstwa pomocniczego szkoły do 2010 r. funkcjonowałem w NSZZ "Solidarność".

Wystąpiłem ze związku nie mogąc zaakceptować postawy i poczynań niektórych jego lokalnych działaczy. Mam również dwa krótkie epizody działalności partyjnej. Najpierw przez kilka lat do 2003 r. byłem szefem powiatowej struktury RS AWS a później od 2004 r. do 2006 r. szefem powiatowej struktury Partii Centrum. Od 2001 r. nieprzerwanie do chwili obecnej funkcjonuję w Stowarzyszeniu Mazowiecka Wspólnota Samorządowa, które zrzesza działających w samorządach lokalnych centroprawicowch działaczy, w większości nie zaangażowanych partyjnie. Pomimo bliskości dla mnie części propozycji programowych zarówno Platformy Obywatelskiej jak i Prawa i Sprawiedliwości nie zdecydowałem się na przynależność do żadnej z tych partii ze względu na ich dotychczasowy styl uprawianej polityki. Natomiast pochłaniają mnie działania na rzecz środowiska lokalnego. Doceniam rolę organizacji pozarządowych i potrzebę ich rozwoju. Już od 2003 r. kiedy zostałem Honorowym Członkiem Stowarzyszenia Upowszechniania Nowych Technologii i Rozwoju Społeczności Lokalnych e-Sochaczew.pl, staram się aktywnie wspierać budowę społeczeństwa informacyjnego. Od 2008 r. przewodniczę Mazowieckiemu Stowarzyszeniu Gmin na Rzecz Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego (27 gmin). 

Wyjaśnienia wymagają też kłamstwa, upowszechniane na mój temat przez złych ludzi, dotyczące mojej rzekomej komunistycznej przeszłości. Już podczas moich studiów w latach siedemdziesiątych wywierano na mnie naciski, abym wstąpił do PZPR. Ja jednak opierałem się do końca studiów. Byłem starostą roku, który zainicjował akcję fundowania książeczek mieszkaniowych dla dwóch wychowanków z domu dziecka. W ten sposób zyskałem tolerancję dla mojego oportunizmu. W pracy w Zespole Szkół Rolniczych wielokrotnie bezskutecznie próbowano wciągnąć mnie w szeregi POP PZPR. Zgodziłem się jedynie zostać z woli młodzieży szkolnej opiekunem Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej, nie będąc jej członkiem. Moja współpraca ze szkolną organizacją młodzieżową ZSMP trwała do 1989 r. i nie miała charakteru politycznej indoktrynacji. Przez lata mojego opiekuństwa ani jeden uczeń nie zapisał się do PZPR, za co stwierdzam bez żalu, pochwał nie zbierałem. Za to organizacja funkcjonowała aktywnie w obszarze sportu, kultury oraz wakacyjnych form wypoczynku i wyjazdów zagranicznych do NRD, Czechosłowacji. Do dziś z sympatią wspominam ten okres i bardzo fajnych uczniów z którymi w tym czasie współpracowałem". Jako jeden z pierwszych poddał się procedurze sprawdzającej w Instytucie Pamięci Narodowej, po pojawieniu się tzw. listy Wildsteina. Już 25 lutego 2005 roku otrzymał odpowiedź z Instytutu Pamięci Narodowej. 

Drugi z wiceburmistrzów, Krzysztof Brymora urodził się w  Sydney w Australii, gdzie w 1987 roku ukończył Hurlstone Selective High School, a następnie Uniwersytet Nowej Południowej Walii w Sydney (Wydziały Mechanika i Aeronautyka). W 1993 roku osiedlił się w Polsce. Przez 4 lata pracował w fabryce Master Foods Polska w Sochaczewie (koncern MARS), najpierw jako Koordynator Technologii Produkcji, później Zastępca Szefa Produkcji, a ostatecznie Szef Produkcji. Od 1997 roku był związany z australijskimi firmami mającymi swe przedstawicielstwa w Polsce: Australian Gas Light Company Polska/Gazetec Warszawa (Dyrektor Operacyjny) oraz Solahart - Australia. Od 2003 roku społecznie pełnił funkcję Członka Zarządu Miejskiego Klubu Sportowego Orkan, a także pracowałjako prezes w Stowarzyszeniu Port Lotniczy Sochaczew. W wolnym czasie rekreacyjnie grał w rugby. Żona Beata Brymora- absolwentka Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego, dziennikarz, specjalista public relations. Od lat współpracuje z firmą Masterfoods Polska, od roku 1995 zarządza Agencją Informacyjną, współpracując z przedstawicielami rządu polskiego, parlamentu, władzami samorządowymi.

Na rzetelną ocenę działań burmistrza Bogumiła Czubackiego jest za wcześnie, potrzebna jest perspektywa czasowa. W materiałach informacyjnych wydanych przez sztab burmistrza można dowiedzieć się, że po rządach poprzedników pozostały ukryte długi, które miasto musiało spłacić. Było to około 2 mln złotych, między innymi, zaległości na ZUS i za powstały w 2002 roku basen „Orka”. Rok 2003 został jednak zamknięty nadwyżką. Dochody miasta wyniosły blisko 50 mln zł, zaś wydatki to ok. 46 mln zł. Na inwestycje miasto wydało 5,6% łącznych wydatków z budżetu: 559 000 zł to rata za zakup budynku Urzędu Miejskiego, 529 000 zł - przebudowa miejskiego systemu ciepłowniczego, 508 000 - termomodernizacja Gimnazjum Nr 2 i nieco mniejsze sumy choćby na wykup gruntów pod drogi, nowe oświetlenie ulic Głowackiego, Piaszczystej, Sadowej, Gawłowskiej, Podzamcze, przy wzgórzu zamkowym i na osiedlu Zatorze, budowa kanalizacji deszczowej w ul. Dębowej, Bukowej, Modrzewiowej, budowa kanalizacji sanitarnej w ul. Bojowników i ul. Wyzwolenia wraz z przepompownią ścieków przy ul. Bojowników, współfinansowanie modernizacji ulicy Gwardyjskiej, termomodernizacja Szkoły Podstawowej Nr 3, budowa wodociągu w ul. Marii Konopnickiej i inne.

Burmistrz starał się by miasto inwestowało coraz więcej, do 2005 roku wydatki na inwestycje wzrosły do poziomu 19,4% a w 2006 osiągnęły nawet 28,4% budżetu. Dochody miasta również wzrastały, z ok. 50 mln w 2003 do ok 69 mln w 2006 roku. W tym ostatnim roku wydatki przekroczyły 81 mln zł. Za rządów Czubackiego opracowano wiele planów: Strategię Rozwoju Miasta, Wieloletni Plan Inwestycyjny i Finansowy, Plan Rewitalizacji Miasta, Dwa Studia Wykonalności Poprawy Gospodarki Wodnej oraz Ściekowej, Program Rozwoju Bazy Sportowej, Plan Rozwoju Lokalnego, Gminny Program Ochrony Środowiska, Plan Gospodarki Odpadami dla miasta Sochaczewa, Plan Zaopatrzenia Miasta w Ciepło, Energię Elektryczną i Paliwa Gazowe, Studium Wpływu i Zagrożeń Wynikających z Rozwoju Supermarketów w Kontekście Planowania Rozwoju Sochaczewa. Dzięki tym dokumentom można było racjonalnie planować inwestycje, z wieloletnim wyprzedzeniem. Mimo problemów z niewydolnym finansowo PEC-em i rozpoczęciem ogromnego zadania kanalizacji całego miasta – kadencja ta nie zadłużyła kasy miejskiej. Następował wzrost środków jakie udało się miastu pozyskać z zewnątrz. W 2003 roku 100 700 zł, w 2004 – 334 000 zł, w 2005 – 445 000 zł a w 2006 aż 889 200 zł. Burmistrz Czubacki pełniąc funkcje samorządowe odbył szereg szkoleń z zakresu wprowadzania funduszy unijnych, zarządzania finansami publicznymi i administracji.

II kadencja (2006-2010)

Do kolejnych wyborów powszechnych na burmistrza 12 listopada 2006 roku stanęło czterech kandydatów: dotychczasowy burmistrz Bogumił Czubacki, były dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Piotr Osiecki, radny Paweł Masłowski i pracownik miejscowego starostwa Tomasz Połeć. Pierwsza tura nie przyniosła rozstrzygnięcia. Bogumił Czubacki uzyskał 6 373 głosy (48,3%), Tomasz Połeć – 2 803 głosy (21, 25%), Piotr Osiecki – 2 245 głosów (17,02%), Paweł Masłowski – 1 769 głosów (13,41%). Frekwencja w wyborach wyniosła w Sochaczewie 44,45 proc. Rozstrzygnięcie nastąpiło dopiero w II turze wyborów 26 listopada 2006 roku, kiedy to Bogumił Czubacki zdecydowanie pokonał swojego kontrkandydata Tomasza Połcia. Na Bogumiła Czubackiego, zgłoszonego przez Komitet Wyborczy Wyborców „Pełna Odpowiedzialność”, zagłosowało 5 811 mieszkańców (68,9%.), a na Tomasza Połcia z „Przymierza” – 2 622 osoby (31,1%). Dotychczasowy burmistrz wygrał we wszystkich okręgach wyborczych na terenie miasta. Frekwencja była bardzo niska i wyniosła 28%.

Na pierwszej sesji Rady Miasta 27 listopada 2006 roku Bogumił Czubacki zrezygnował z mandatu radnego, który zdobył w wyborach 12 listopada 2006 roku. Stanowiska wiceburmistrzów objęli: dotychczasowy wiceburmistrz Jerzy Żelichowski i były prezydent Żyrardowa Krzysztof Janusz Ciołkiewicz (wiceburmistrz sochaczewski w latach 2007–2010). Nowego wiceburmistrza, który objął tę funkcję 2 stycznia 2006 roku, Bogumił Czubacki przedstawił radnym podczas III sesji Rady Miasta 22 grudnia 2006 roku. Krzysztof Ciołkiewicz zastąpił Krzysztofa Brymorę, i tak jak on nadzorował głównie realizację miejskich inwestycji oraz planowanie strategiczne. Wiceburmistrz Krzysztof Ciołkiewicz prowadził sprawy realizowane przez Wydział Rozwoju, Wydział Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, oraz Inspektorat ds. Zamówień Publicznych. Rozpoczynając pracę w Sochaczewie miał 58 lat (ur. 8 czerwca 1948 roku w Głoskowie). Żonaty, dorosła córka kończąca studia na Uniwersytecie Warszawskim. Ukończył studia ekonomiczne w Szkole Głównej Planowania i Statystyki (obecnie Szkoła Główna Handlowa), studia podyplomowe oraz liczne kursy i szkolenia z zakresu zarządzania i administracji. Był prezesem zarządu Żyrardowskich Zakładów Tkanin Technicznych oraz prezesem zarządu Zakładów Lniarskich „Żyrardów”. Z samorządem lokalnym Żyrardowa związany od 1990 roku. W 1998 roku zdobył mandat radnego Rady Miasta Żyrardowa i z ramienia koalicji AWS, UW i SLD objął urząd prezydenta miasta. Cztery lata później (2002) z powodzeniem ubiegał się o reelekcję w pierwszych bezpośrednich wyborach burmistrzów. W kolejnych wyborach samorządowych w 2006 roku przegrał w II turze rywalizację o ten urząd z Andrzejem Wilkiem z Platformy Obywatelskiej. W styczniu 2007 roku objął funkcję zastępcy burmistrza Sochaczewa. W 2010 został radnym powiatu żyrardowskiego, następnie zaś jego wicestarostą. Postanowieniem Prezydenta RP z 2 września 2005 roku, za zasługi w działalności na rzecz społeczności lokalnej, został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi.

Realizując prawo obywateli do pełnej informacji o wszystkich sferach życia publicznego, w tym także informacji o środkach wydatkowanych na wynagrodzenia kadry kierowniczej w Urzędzie Miejskim środki masowego przekazu corocznie informowały o wynagrodzeniach burmistrzów. W 2007 roku burmistrz Bogumił Czubacki otrzymywał – 8 207 zł, wiceburmistrz Jerzy Żelichowski – 8 378 zł, a drugi wiceburmistrz Krzysztof Ciołkiewicz – 7 520 zł. [Więcej informacji na temat wynagrodzeń władz miejskich Sochaczewa na przestrzeni dziejów znajdzie Czytelnik w przygotowywanej książce autorstwa Bogusława Kwiatkowskiego „Poczet burmistrzów sochaczewskich”]. W II kadencji dane ze szczegółowego sprawozdania wykonania budżetu za 2007 rok wykazywały oszczędności na administrację, wzrost wpływów do kasy miasta i kolejne inwestycje. Budżet Sochaczewa w 2007 roku, w momencie uchwalania, zamykał się po stronie dochodów kwotą 67,7 mln zł, a po stronie wydatków kwotą 73,3 mln zł. Ostatecznie, na koniec roku miejski budżet zamknął się po stronie dochodów kwotą 82,3 mln zł., a po stronie wydatków kwotą 84,2 mln zł.{multithumb popup_type=none blog_mode=thumb thumb_width=160 thumb_height=200}

wiceburmistrz_krzysztof_ciolkiewicz.jpg

Wiceburmistrz Krzysztof Ciołkiewicz. Fot. Strona Urzędu Miasta Sochaczewa z roku 2009.

Dochody budżetu za 2008 rok miały wynieść 80,9 mln złotych, a faktycznie zbliżyły się do 85,3 mln. Samorząd miał wydać m.in. na pomoc społeczną, utrzymanie szkół, przedszkoli czy ochronę środowiska blisko 83,5 mln zł, a ostatecznie wydatki nie przekroczyły 80,4 mln zł. W 2008 roku ogólne zadłużenie samorządu zostało obniżone o 3,6 mln złotych. W 2009 roku plan wpływów budżetowych wyniósł 80 269 000 zł, ale do budżetu wpłynęło 84 695 000 zł. Plan inwestycji na ten rok to 11 774 000 zł, ale udało się wykonać 16 277 000 zł. Do najbardziej widocznych inwestycji tego okresu można zaliczyć m.in. dokończenie remontu ul. Traugutta i utwardzenie nawierzchni wielu ulic. Wykonano również plan kolejnego budynku socjalnego na ul. Fabrycznej oraz plan rewitalizacji zabytkowych kramnic i ich najbliższego otoczenia. W 2010 roku dochody budżetu miasta oszacowane zostały na kwotę 80 383 803 zł, wydatki zaplanowano na kwotę 89 326 169 zł, przychody, tj. kredyty i wolne środki na rachunku bankowym określono na kwotę 12 654 000 zł. Kwotę 3 711 634 zł przeznaczono na spłaty rat kapitałowych zaciągniętych w latach ubiegłych, kredytów i uzyskanych pożyczek. W 2010 roku kontynuowano kolejne inwestycje: remont ulicy Warszawskiej, zadaszenie lodowiska, ciągłe podwyższanie kapitału miejscowego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji, modernizacje wielu ulic i budynków.

Pod koniec II kadencji sprawowania urzędu przez Bogumiła Czubackiego (13 listopada 2010 r.) oddano do użytku sztuczne lodowisko wraz z zadaszeniem. Powierzchnia lodowiska to 22x34 metry, z czego mrożone będzie 20x30 metrów. Wokół obiektu ułożono kostkę brukową. Zadbano również o dobre oświetlenie. 3 listopada 2010 roku odbyła się gala podsumowująca „unijne” osiągnięcia miast i gmin pod hasłem „Europejska Gmina - Europejskie Miasto 2010”. Sochaczew zdobywając 2593,71 punktu zajął 7 miejsce w kraju w kategorii gminy miejskie. Okoliczne gminy w tym samym konkursie uzyskały: Rybno 365,5 pkt, Iłów 301,88 pkt, Młodzieszyn 284,05 pkt, gmina Sochaczew 126,96 pkt. Za urzędowania burmistrza Bogumiła Czubackiego miasto zostało wyróżnione m.in. w pierwszej edycji konkursu „Samorząd Przyjazny Przedsiębiorczości”.

Burmistrz Czubacki zasłynął również tym, że miał 11 września 2010 roku w Żelazowej Woli udzielić pierwszego w Polsce legalnego ślubu dwom kobietom, 36-letniej Grecie - mieszkance Sochaczewa i 37-letniej Annie, mieszkance jednej z gmin na terenie powiatu sochaczewskiego. Okazało się jednak, że Anna to 37-letni mężczyzna, który jedynie „psychicznie i wizerunkowo identyfikował się z kobietami”. Choć czuł się kobietą, to nie zamierzał jednak zmieniać płci. Z kolei Greta P. miała 36 lat i była lesbijką, od lat aktywnie działającą w ruchu mniejszości seksualnych. Z formalnych i prawnych względów burmistrz nie mógł odmówić udzielenia ślubu, gdyż Jan P. złożył wszystkie wymagane prawem dokumenty, które potwierdzały, że jest mężczyzną. Na prośbę kierownika Urzędu Stanu Cywilnego Greta P. i Jan P. dostarczyli aktualne odpisy aktów urodzenia wskazujące na płeć przyszłych małżonków. Dane pary młodej, w tym informacje o płci, zweryfikowano także na podstawie dowodów osobistych. W takim przypadku Urząd nie mógł odmówić parze zawarcia związku małżeńskiego.

Piotr Osiecki (burmistrz sochaczewski od 2010 roku)

Do kolejnych wyborów powszechnych na burmistrza 21 listopada 2010 roku stanęło siedmiu kandydatów: dotychczasowy burmistrz Bogumił Czubacki (62 l) z Komitetu Wyborczego Wyborców Bogumiła Czubackiego „Nasze Miasto”, Maciej Małecki (36 l) z Komitetu Wyborczego Prawa i Sprawiedliwości, Paweł Masłowski (32 l) z Komitetu Wyborczego Sojuszu Lewicy Demokratycznej, dotychczasowy wicestarosta Piotr Osiecki (48 l) z Komitetu Wyborczego Wyborców Sochaczewskie Forum Samorządowe, Paweł Pachowiak (31) z Komitetu Wyborczego Wyborców Porozumienie Ziemi Sochaczewskiej, Urszula Pawlak (49 l) z Komitetu Wyborczego Platformy Obywatelskiej i Janusz Szostak (53 l) z Komitetu Wyborczego Wyborców Przymierze 2010. W pierwszej turze wyborów zwyciężył Bogumił Czubacki, w chwili wyborów nie należący do żadnej z partii, zyskując 4 275 głosów mieszkańców (31,03%). W tych samych wyborach uzyskał mandat radnego miejskiego. Drugie miejsce oraz prawo ponownego startu w wyborach zdobył kandydat Komitetu Wyborczego Sochaczewskie Forum Samorządowe, członek Prawicy Rzeczpospolitej Piotr Osiecki, którego poparło 3 521 wyborców (25,56%). Pozostali kandydaci uzyskali następujące wyniki Maciej Małecki – 2 976 głosów (21,6%), Urszula Pawlak – 1 139 głosów (8,3%), Jarosław Pachowiak – 810 głosów (5,9%), Janusz Szostak – 581 (4,2%), Paweł Masłowski – 476 głosów (3,5%). Frekwencja w wyborach burmistrza wyniosła 45,85%.

Przed drugą turą wyborów 5 grudnia 2010 roku, dotychczasowemu burmistrzowi Bogumiłowi Czubackiemu, poparcia udzieliła szefowa Zarządu Powiatowego Platformy Obywatelskiej Rzeczypospolitej Polskiej Urszula Pawlak, natomiast Piotra Osieckiego poparł szef sochaczewskiego Prawa i Sprawiedliwości Maciej Małecki. I to właśnie poparcie Prawa i Sprawiedliwości, oraz częściowo głosy zwolenników pozostałych kandydatów na burmistrza, zdecydowały o wygranej Piotra Osieckiego, który uzyskał 1 779 głosów więcej niż w I turze. Natomiast Bogumił Czubacki nie powtórzył wyniku z 21 listopada 2010 roku i uzyskał 458 głosów mniej. Zatem w drugiej turze proporcje się odwróciły. Piotr Osiecki pokonał w prawie wszystkich obwodach wyborczych (20) dotychczasowego burmistrza Bogumiła Czubackiego (2). Według danych Państwowej Komisji Wyborczej, do urn udało się niewiele ponad 30% wyborców. Ważnych głosów oddano 9 117. Na Piotra Osieckiego głosowało 5 300 wyborców (58,13%), natomiast na Bogumiła Czubackiego zagłosowało 3 817 uprawnionych (41,87%). Ten pierwszy kampanię wyborczą prowadził pod hasłem „Sochaczew na tak!”.

Piotr Osiecki jeszcze przed wyborami w jednym z wywiadów przedstawił swoją wizję rozwoju miasta. „W mojej wizji Sochaczew ma wyglądać zupełnie inaczej. To ma być całkowita odmiana. „Sochaczew na tak” oznacza, że miasto ma ruszyć ostro do przodu w każdej dziedzinie. „Sochaczew na tak” to więcej środków na poprawę jakości życia w mieście, pieniędzy na drogi, żłobki, przedszkola, szkoły, opiekę zdrowotną, sport, kulturę, bezpieczeństwo czy choćby pensje pracowników samorządowych. Wreszcie więcej pieniędzy na pomoc potrzebującym. „Sochaczew na tak” to miasto czyste, zadbane i przyjazne swym mieszkańcom. Ładne drogi, proste chodniki, wystrzyżona trwa. Dobre szkoły, profesjonalni urzędnicy, skuteczna policja, najlepsi lekarze, dobra praca na miejscu, a jeśli już trzeba dojeżdżać to w komfortowych warunkach”. Czy nowemu burmistrzowi uda się spełnić choć część tej wizji pokaże czas.

Piotr Osiecki (burmistrz sochaczewski od 14 grudnia 2010 roku) według oficjalnych informacji podanych w mediach urodził się w 1961 roku, żonaty, ojciec trzech córek (Katarzyny, Marty, Julii), ma także wnuka. Z oficjalnego życiorysu możemy się dowiedzieć, że przed objęciem obowiązków burmistrza Sochaczewa przez cztery lata był wicestarostą sochaczewskim. Ukończył Politechnikę Radomską i Wyższą Szkołę Zarządzania i Marketingu w Sochaczewie. Posiada tytuł magistra ekonomii ze specjalnością zarządzanie przedsiębiorstwem, ukończył również studia podyplomowe z zakresu rachunkowości. Posiada także uprawnienia do zasiadania w radach nadzorczych i zarządach spółek z udziałem Skarbu Państwa. Do 35 roku życia był zawodowym sportowcem – rugbistą. Byłym zawodnikiem sekcji rugby Orkan Sochaczew. Występował w klubach polskich i francuskich, 35 razy reprezentował Polskę w kadrze narodowej, w latach 1987–1989 był nawet jej kapitanem. W 1989 roku został uznany za najlepszego rugbistę w Polsce.

Po zakończeniu kariery sportowej nadal był związany z sochaczewskim sportem. Objął funkcję dyrektora Miejskiego Klubu Sportowego Orkan (1995–2001), a następnie dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji (2001–2005). Pracował również w Wojskowym Towarzystwie Budownictwa Społecznego „KWATERA” Sp. z o.o. jako specjalista do spraw rekrutacji pracowników oraz prowadził własną firmę księgową. Działalność tę zawiesił po nominacji na funkcję wicestarosty sochaczewskiego w grudniu 2006 roku. Jako wicestarosta odpowiedzialny był za oświatę, służbę zdrowia i inwestycje. W ramach działalności społecznej przewodniczył Radzie Społecznej Szpitala i Powiatowej Radzie Zatrudnienia, jest również sekretarzem Komisji Rewizyjnej Polskiego Związku Rugby.

Na II sesji Rady Miasta 14 grudnia 2010 roku Piotr Osiecki odebrał z rąk Przewodniczącej Miejskiej Komisji Wyborczej Grażyny Bazylak zaświadczenie o wyborze na burmistrza Sochaczewa. Chwilę później złożył ślubowanie następującej treści: „Obejmując urząd Burmistrza Miasta, uroczyście ślubuję, że dochowam wierności prawu, a powierzony mi urząd sprawować będę tylko dla dobra publicznego i pomyślności mieszkańców miasta Sochaczewa. Tak mi dopomóż Bóg”. W uroczystości zaprzysiężenia wzięła udział najbliższa rodzina, a także członkowie Komitetu Honorowego oraz sztabu wyborczego wspierającego jego kandydaturę. Nowy burmistrz wygłosił inaugurujące przemówienie. „Pani Przewodnicząca, Panie i Panowie radni, Czcigodni Księża, Szanowni goście, szanowni państwo - pracownicy Urzędu Miasta i wszystkich jednostek organizacyjnych naszego samorządu, drodzy Mieszkańcy Sochaczewa. Nie ukrywam, że z prawdziwym wzruszeniem zwracam się do Państwa po raz pierwszy jako burmistrz Sochaczewa wybrany w demokratycznych wyborach głosami mieszkańców naszego miasta. Jeszcze raz chciałbym podziękować wszystkim tym, którzy wzięli udział w wyborach samorządowych, wszystkim tym, którzy oddali głosy nie tylko na moją kandydaturę, ale w ogóle wzięli czynny udział w tych wyborach, pokazując, że sprawy naszego miasta nie są im obojętne.

Pozwolą Państwo, że podziękuję moim najbliższym, którzy zawsze wspierali mnie i wspierają każdego dnia. Dziękuję bardzo wszystkim kandydatom, którzy ubiegali się o zaszczytną funkcję burmistrza Sochaczewa. Dziękuję wam za to, że do końca zachowywaliśmy zasady fair play i dzięki temu możemy teraz, bez żadnych uprzedzeń, stanąć obok siebie i pracować na rzecz naszego miasta. Dziękuję bardzo serdecznie członkom komitetu honorowego, którzy poparli moją kandydaturę obdarzając mnie wielkim zaufaniem. Zapewniam was, że dołożę wszelkich starań, żebyście nie wstydzili się tego poparcia. Bardzo serdecznie dziękuję moim najbliższym współpracownikom. To, że mogę teraz zwracać się do was jako burmistrz Sochaczewa, to jest efekt waszej ciężkiej pracy i nasz wspólny sukces i za to wam naprawdę serdecznie dziękuję.

Szanowni Państwo. Mieszkańcy obdarzyli mnie naprawdę wielkim zaufaniem. Ja to traktuję jednocześnie jako wielkie zobowiązanie, aby nie zawieść ich oczekiwań. Oczekiwania – jak sądzę wszystkich nas obecnych na tej sali – są takie same. Zapewniam was, że w mojej codziennej służbie – bo tak będę traktował pełnienie funkcji burmistrza – głównym filarem będzie współpraca z Radą Miasta i z każdym radnym osobno. Tylko wspólnie możemy odnieść sukces. Tylko w wyniku porozumienia nasze miasto może się rozwijać. Mamy różne poglądy, na pewno nie raz będziemy mieli różne zdania, ale przede wszystkim musimy szukać tego, co nas łączy, a nie tego, co nas dzieli. A nas łączy Sochaczew i dobro jego mieszkańców.

O jakim Sochaczewie marzą nasi mieszkańcy, jakiego Sochaczewa chcemy my, którzy będziemy w najbliższych latach decydowali o jego rozwoju? Przede wszystkim Sochaczew musi być miastem przyjaznym dla swoich mieszkańców, musi być przyjaznym miejscem zamieszkania. Sochaczew musi być miastem, gdzie przede wszystkim potrzeby mieszkańców są absolutnym priorytetem. Sochaczew może też być dobrym miejscem do inwestowania. Wykorzystując położenie przy ważnych szlakach komunikacyjnych, bliskość Warszawy, możemy spowodować, że również na terenie naszego samorządu pojawią się inwestycje.

Sprawne, przejrzyste procedury administracyjne, przyjazne podejście do inwestorów, przewidywalna i przejrzysta polityka podatkowa - tego oczekują inwestorzy. Przykładem jest niedaleki Mszczonów, który potrafi w ten sposób, stwarzając dobry klimat do inwestowania, przyciągać duże firmy. Sochaczew może być też miejscem znanym w całej Polsce. Mamy bardzo wiele atutów - wspomnę tylko bliskość Żelazowej Woli i obecność ogromnej, światowej marki, jaką jest nazwisko Fryderyka Chopina. Ale Sochaczew przede wszystkim ma wspaniałych mieszkańców, mieszkańców, którzy już teraz realizują wspaniałe projekty, którzy już teraz mają wspaniałe osiągnięcia. Naszym zadaniem jest pomóc tym wszystkim stowarzyszeniom, organizacjom pozarządowym i nie chodzi tu tylko o pomoc finansową, ale także organizacyjną, promocyjną. Bardzo ważnym elementem mojej działalności będzie współpraca z samorządami ziemi sochaczewskiej. Jest obecny na tej sali starosta Tadeusz Koryś, wielki zwolennik tej współpracy, inicjator powołania Stowarzyszenia Samorządów Ziemi Sochaczewskiej. Jest wiele spraw, które są sprawami wspólnymi, chociażby z zakresu polityki społecznej, ochrony zdrowia, oświaty, bezpieczeństwa czy infrastruktury drogowej. Tylko wspólnie możemy te problemy rozwiązywać.

Jan Paweł II, nasz wielki rodak, powiedział, że największym skarbem narodów są ich światli obywatele. Dlatego dla mnie jednym z najważniejszych priorytetów będą sprawy związane z oświatą i wychowaniem. Wiele dobrego zrobiono w tej dziedzinie przez te kilkanaście lat, odkąd nasz samorząd przejął opiekę nad szkołami. Ale dobrze wiemy, że jeszcze wiele jest do zrobienia, zarówno jeśli chodzi o inwestycje w infrastrukturę jak również inwestycje w człowieka, czyli doskonalenie zawodowe, podnoszenie kwalifikacji, zajęcia pozalekcyjne, wyrównawcze, pomoce dydaktyczne. To wszystko możemy wspólnie osiągnąć i są środki finansowe, z których możemy skorzystać, bo kolejną szansą jest kontynuacja pozyskiwania środków finansowych z zewnątrz, przede wszystkim środków unijnych. I tu trzeba oddać, że Sochaczew, jeśli chodzi o pozyskiwanie środków na cele inwestycyjne, ma spore osiągnięcia.

Trzeba zintensyfikować jeszcze prace nad pozyskaniem środków unijnych na tak zwane projekty „miękkie”, które docierają bezpośrednio do mieszkańców - z zakresu pomocy społecznej, oświaty, kultury czy sportu. Proszę Państwa, rozpoczynamy tę kadencję, zdając sobie sprawę, jakie oczekiwania ciążą na mnie i na moich współpracownikach. Jestem przekonany, że wspólną pracą jesteśmy w stanie sukcesywnie te oczekiwania spełniać. Zapewniam was, wręcz przyrzekam i biorę tu na świadków moich najbliższych obecnych na tej sali i biorę na świadków was, że każdy dzień pełnienia przeze mnie funkcji burmistrza Sochaczewa będzie jednocześnie dniem służby na rzecz Sochaczewa i jego mieszkańców. Tak mi dopomóż Bóg”.

Na II Sesji Rady Miejskiej 14 grudnia 2010 roku głos zabrał również ustępujący burmistrz Bogumił Czubacki: „Pani Przewodnicząca, Wysoka Rado, Szanowni Państwo. Miałem zaszczyt pełnić funkcję burmistrza Sochaczewa przez dwie kadencje. Była to praca bardzo wytężona, oddana miastu, na miarę naszych możliwości i zdolności. Mogę powiedzieć, że czuję się spełniony, ponieważ robiliśmy w ratuszu wszystko jak najlepiej na rzecz naszego miasta. Przypomnę, że kiedy objąłem funkcję burmistrza osiem lat temu miasto - można powiedzieć - dryfowało, więc przez pierwsze dwa lata należało zbierać siły, żeby jak najszybciej odbić się od dna, zmierzać ku szybkiemu rozwojowi. Udało się. Udało się dzięki naszej ciężkiej pracy. Różne rankingi i konkursy pokazują, że to miasto jest nieprzeciętne. Nie będę tu mówił o wszystkich wyróżnieniach, bo jest tego bardzo dużo, ale chciałbym wspomnieć o tych najważniejszych. Pierwsze miejsce w kraju w rankingu „Rzeczpospolitej” w kategorii Innowacyjna Gmina, siódme miejsce wśród miast jeżeli chodzi o pozyskiwanie środków unijnych w rankingu Dziennika - Gazety Prawej. Jesteśmy też wśród 60 europejskich miast - i tylko czterech polskich - które biorą udział w programie „Ramy Referencyjne Miasta Zrównoważonego”, pilotażowym unijnym projekcie dla administracji samorządowej.

To jest potwierdzone, że Sochaczew, Urząd Miasta,  jest wysoko oceniany. Cieszę się, że udało nam się to zrobić, bo to nie jest zasługa tylko Czubackiego czy wiceburmistrzów, ale zasługa wszystkich pracowników Urzędu. Cieszę się bardzo, słuchając burmistrza Piotra Osieckiego, słuchając jakie ma plany, bo moją największą nagrodą i satysfakcją będzie, jeśli dobra opinia o ratuszu i samym mieście będzie wzrastała. Szanuję demokratyczny wybór i chciałbym, aby nowy burmistrz miał za sobą silny zespół, miał mocne wsparcie, żeby to nasze miasto – bo to przecież jest miasto nas wszystkich – nie dryfowało tylko rozwijało się. Życzę panu Piotrowi wszystkiego najlepszego, sukcesów, żeby ten program prorozwojowy był w dalszym ciągu dynamiczny. I oczywiście – jestem w Sochaczewie i będę zawsze wspierał jako radny i jako obywatel Sochaczewa wszystkie Pana pozytywne działania”.

Nowy burmistrz przedstawił także swych zastępców. Za sprawy oświaty, kultury, sportu i polityki społecznej miał odpowiadać Marek Fergiński (wiceburmistrz sochaczewski od 15 grudnia 2010 roku). Według oficjalnych życiorysów urodził się w 1964 roku. Z wykształcenia magister - inżynier mechanik, studia ukończył na Politechnice Warszawskiej. Poza tym ukończył Studium Samorządowych Menedżerów Oświaty, studia podyplomowe z zakresu zarządzania oświatą w Bałtyckiej Wyższej Szkole Humanistycznej w Koszalinie oraz Studia Podyplomowe na Uniwersytecie Warszawskim, rachunkowość i rewizja finansowa. Całą działalność zawodową związał z samorządem, pracując jako inspektor do spraw oświaty w Urzędzie Gminy w Nowej Suchej, a następnie jako dyrektor Wydziału Oświaty, Kultury i Sportu w starostwie sochaczewskim i Powiatowym Zespole Edukacji. Od 2004 roku zarządzał projektami współfinansowanymi przez Unię Europejską, m.in. sześcioma projektami stypendialnymi (EFS) i projektem pod nazwą „Absolwent szkoły zawodowej Powiatu Sochaczewskiego poszukiwanym fachowcem na rynku pracy”. Ukończył liczne kursy i szkolenia z zakresu m.in. zasad rachunkowości w placówkach edukacyjnych; pozyskiwania środków unijnych; przygotowywania wniosków o wsparcie Uni Europejskiej; kontroli placówek oświatowych, polityki kadrowej w oświacie. Udzielał się społecznie m.in. w Fundacji „Jesteśmy Razem”, Stowarzyszeniu Kultury Fizycznej organizującym Europejskie Biegi Młodych Olimpijczyków, Powiatowej Radzie Zatrudnienia. Za swą działalność odznaczony został Brązową Odznaką - Zasłużony Działacz Kultury Fizycznej. W Urzędzie Miejskim odpowiadał za wydziały społeczne i oświatę.

Za gospodarkę komunalną i lokalową, architekturę, ochronę środowiska, gospodarkę gruntami i sprawną realizację inwestycji odpowiadać miał Dariusz Zawidzki (wiceburmistrz sochaczewski od 15 grudnia 2010 roku do 17 maja 2011 roku). Urodził się w 1967 roku, żonaty, 2 dzieci. Ukończył magisterskie studia menedżerskie na Uniwersytecie Warszawskim. Wiedzę w tej dziedzinie poszerzył na pięciu kierunkach studiów podyplomowych. Tytuł Executive Master of Business Administration uzyskał w Wyższej Szkole Przedsiębiorczości i Zarządzania im. Leona Koźmińskiego. Zarządzanie spółką na rynku Unii Europejskiej ukończył w Szkole Głównej Handlowej, natomiast Zarządzanie projektami w administracji publicznej, Zarządzanie nieruchomościami oraz Rachunkowość i podatki na Uniwersytecie Warszawskim. Zdał egzamin na członka rad nadzorczych spółek skarbu państwa. Ukończył liczne kursy w zakresie szeroko pojętej gospodarki i funkcjonowania samorządu.

Pracę zawodową rozpoczął w Petrochemii w Płocku (dziś PKN ORLEN S.A.), gdzie pracował blisko dziesięć lat jako automatyk, czy pracownik marketingu. Od 1997 roku przez kilka lat prowadził również własną działalność gospodarczą, zajmując się wdrażaniem technik zarządzania sprzedażą na stacjach benzynowych. Był ajentem stacji paliw w Płocku, Pabianicach i Warszawie. W grudniu 2002 roku Dariusz Zawidzki – były działacz Samoobrony, który po jej rozpadzie został członkiem Polskiego Stronnictwa Ludowego – został wiceprezydentem Płocka (2002–2010) ds. polityki komunalnej oraz Pełnomocnikiem Prezydenta ds. bezpieczeństwa. Stanowisko uzyskał wskutek koalicji Samoobrony z Prawem i Sprawiedliwością. W Płocku sprawnie sprywatyzował Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, poradził sobie również z uratowaniem Biura Techniki Komunalnej. Wreszcie doprowadził do realizacji imponującą iluminację starego mostu przez Wisłę. Posiada dyplom Ministerstwa Skarbu Państwa kandydata do rad nadzorczych w spółkach. Ukończył‚ liczne kursy i szkolenia z tematyki gospodarczej, samorządowej oraz obronności kraju. Zasiada w Radzie Szpitala Wojewódzkiego w Płocku.

W 2010 roku będąc działaczem Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz wiceprezydentem Płocka Dariusz Zawidzki został wykluczony z Polskiego Stronnictwa Ludowego za to, że został szefem kampanii wyborczej kandydata Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Płocka Mirosława Milewskiego. Ten ostatni przegrał w II turze wybory. Ludowcy jako kandydata na prezydenta miasta wskazali w sierpniu tego samego roku marszałka województwa mazowieckiego Adama Struzika. Dariusz Zawidzki, to jedyny z dotychczasowych wiceprezydentów Płocka, który nie został radnym w mieście.  Za swoją pracę otrzymał honorowe złote odznaki – Zasłużony dla Budownictwa i Zasłużony dla Gospodarki Komunalnej oraz Statuetkę Polskiej Federacji Zarządców i Administratorów Nieruchomości.

Po kilku miesiącach działalności we władzach miejskich Sochaczewa doszło do zmian personalnych. Dotychczasowy wiceburmistrz Dariusz Zawidzki złożył oficjalnie rezygnację 13 maja 2011 roku. Burmistrz Piotr Osiecki przyjął ją, ale odwołanie miało formalną moc od 17 maja 2011 roku. Dariusz Zawidzki dostał propozycję objęcia funkcji prezesa zarządu spółki inwestycyjnej "Alpec-Invest", która jest właścicielem projektu Termy Gostynińskie. Spółka, wykorzystując wody geotermalne, ma zbudować w Gostyninie centrum obejmujące zakład balneologiczny, baseny na otwartym powietrzu oraz hotele. Ma to być największy tego typu obiekt w kraju, cały projekt ma być wart około 300 mln zł. Początkowo burmistrz Piotr Osiecki złożył ofertę objęcia stanowiska wiceburmistrza Maciejowi Małeckiemu z PiS. Ten ostatni jednak odmówił, stwierdzając że „uczciwość wobec mieszkańców i odpowiedzialność nie pozwoliły mi (…) jej przyjąć. Po pierwsze nie mogę z dnia na dzień odejść z pracy, którą aktualnie wykonuję. Po drugie najprawdopodobniej będę ubiegał się o mandat posła na sejm RP. Kampanię wyborczą trudno pogodzić z pracą burmistrza”.

Wakujące stanowisko burmistrz Piotr Osiecki zaproponował Stanisławowi Wachowskiemu (wiceburmistrz sochaczewski od 18 maja 2011 roku) dotychczasowemu wiceprzewodniczącemu Rady Miejskiej w Sochaczewie, który zdecydował się podjąć 18 maja 2010 roku funkcję drugiego wiceburmistrza Sochaczewa od spraw inwestycji. Stanisław Wachowski działał od wielu lat w samorządzie, pełniąc ostatnio funkcję wiceprzewodniczącego Rady Miasta, a radnym został startując z listy Sochaczewskiego Forum Samorządowego. Jest absolwentem Wyższej Oficerskiej Szkoły Pożarniczej, jako jeden z najmłodszych komendantów w Polsce kierował jednostką straży pożarnej w Brzezinach. Następnie był związany z Instytutem Mechaniki Precyzyjnej w Warszawie, gdzie pracował do końca 2010 roku na stanowisku kierownika działu ds. Bezpieczeństwa Pracy. Obecnie prowadzi firmę zajmującą się weryfikacją projektów pod względem ich zgodności z przepisami przeciwpożarowymi i BHP. Jest członkiem komisji kwalifikacyjnej przy Stowarzyszeniu Inżynierów i Techników Przemysłu Chemicznego zajmującej się weryfikacją uprawnień osób zatrudnianych na stanowiskach pracy związanych z dozorem oraz eksploatacją urządzeń, instalacji i sieci energetycznych. W 2006 roku ukończył studia magisterskie z zakresu inżynierii środowiska. Ukończył także studia podyplomowe z zakresu wyceny nieruchomości oraz charakterystyki energetycznej budynków. W latach 2006–2010 sprawował mandat radnego Rady Miasta V kadencji, a od grudnia 2010 roku pełnił funkcję wiceprzewodniczącego Rady Miasta VI kadencji. W sali konferencyjnej Urzędu Miejskiego 27 maja 2011 roku odbyła się VIII sesja Rady Miasta. W jej trakcie Rada m.in. jednogłośnie podjęła uchwałę o wygaśnięciu mandatu radnego Stanisława Wachowskiego, który został powołany na stanowisko wiceburmistrza Sochaczewa.

[Listy chronologiczne – ustalone dotychczas przez autora w wyniku ponad 10-letnich poszukiwań w archiwach – zawierające ponad 200 imion i nazwisk, dat sprawowania funkcji przez sochaczewskich burmistrzów i wiceburmistrzów na przestrzeni wieków oraz ponad 500 imion i nazwisk oraz dat sprawowania funkcji przez sochaczewskich radnych miejskich od 1918 roku do chwili obecnej znajdą się w książce przygotowywanej przez Bogusława Kwiatkowskiego „Dzieje Sochaczewa”, t. 9, Listy chronologiczne; natomiast barwne losy burmistrzów znajdą się w innej książce przygotowywanej przez Bogusława Kwiatkowskiego „Poczet burmistrzów sochaczewskich”; tam też liczne tabele m.in. burmistrzów według czasu pełnienia funkcji, od najkrócej „panującego” do najdłużej, tabele wynagrodzeń burmistrzów na przestrzeni dziejów; miejsca pochówku (kilkanaście miejsc, od Sochaczewa, poprzez Warszawę i Łódź); w przyszłości pełne listy chronologiczne burmistrzów, wiceburmistrzów i radnych miejskich z całego okresu historii miasta znajdą się również na stronie internetowej]

Bogusław Kwiatkowski